Forum Ogrodnicze Oaza

Cotoneaster Salicifolius 'Pendulus'




Irga wierzbolistna Pendulus to krzew wolno rozprzestrzeniający się o pędach płożących i pełzających ( u mnie część rośnie też w górę ). Liście zimozielone, kwiaty białe, liczne, owoce czerwone.
Stanowisko słoneczne lub półcieniste. Roślina tolerancyjna co do wilgotności, ph i rodzaju gleby.

Cotoneaster Dammeri 'Major'




Irga rozesłana 'Major' to zimozielony niski (do 20cm) krzew o ozdobnych kwiatach i owocach. Doskonała roślina okrywowa. Ma małe wymagania glebowe, podobnie jak inne irgi.

Cotoneaster Dammeri 'Eichholz'




Irga rozesłana 'Eichholz' to zimozielony, gęsto rozgałęziający się krzew. Dorasta do 25 cm wysokości. Liście ciemnozielone, błyszczące, jesienią przebarwiają się na pomarańczowo. Doskonała roślina okrywowa.

I jeszcze słówko ode mnie. Wszystkie irgi sadzone zeszłej jesieni mocno podmarzły zimą i mało widziałam "zimozieloności" . Ale były młode i wiosną bardzo ładnie się zregenerowały po silnym cięciu
Na razie podziwiam same listki, bo kwiatów, a więc i owoców takie młode egzemplarze jeszcze za wiele nie mają.

Ptaki będą miały co jeść

Irga pomarszczona (Cotoneaster bullatus)

Pochodzący z Chin, szybko rosnący, wyprostowany krzew wysokość do około 2–3 metrów z lekko przewieszającymi się pędami obwieszonymi jesienią i zimą licznymi czerwonymi owocami.
Bez większych wymagań siedliskowych, byleby z dostateczną ilością promieni słonecznych.

Irga wierzbolistna 'Repens' (Cotoneaster salicifolius 'Repens').
Synonimy odmiany: 'Repandens', 'Avondrood'

Typowo okrywowa o ścielących się pędach i zimozielonych liściach. Rośnie na każdej glebie na stanowisku słonecznym lub pół-cienistym. Mrozoodporna.
U nas na podwórku, rosnąc przy chodniku, wymaga częstego ciecia, ponieważ silnie rozrasta się na szerokość, (do kilku metrów)

Nasza Irga wygląda tak.

Moja irga pozioma Cotoneaster horizontalis

Czerwona plama w listopadowym ogrodzie :

11.11.




Krzak pochodzi z tzw. desantu - przybył nie wiadomo skąd parę lat temu,
i jest po dwóch przeprowadzkach . Wygląda mi na irgę poziomą.

Jak tam Wasze ubrane w korale irgi?


Moja jest dzisiaj w takim stanie, jak rok temu (post wyżej) była w listopadzie. Upały tegoroczne zrobiły swoje.

19.10.

Moja po ciężkiej zimie 3 lata temu zmarniała i w końcu wycięłam ,ale pełno mam siewek różnej wielkości , takich na 20 cm mam najwięcej ,może ktoś chce ?. Ta sąsiadki na granicy naszych działek przy siatce często przycinana .

Beata

Dzisiaj, w Nowy Rok, wpadł mi w obiektyw ten krzew (krzewy?) :





Ubrana w czerwone korale irga, ładnie prezentuje się o tej porze.
Miała ok.1,5 m wysokości. Takie owoce i resztkę liści:




Jest możliwe, że to irga zwyczajna/(Cotoneaster integerrimus ?

Minął kolejny rok i irgi znowu stroją ogrody koralami. U mnie akurat czerwonymi, ale i bywają odmiany z czarnymi.
A w ogóle to odmian irgi jest cała masa - wystarczy zajrzeć do szkółki p. Konieczki -> www.drzewa.com.pl/467-irga-cotoneaster.

Tak jak pisała Beata, mają wyjątkową łatwość rozsiewania się... gdybym nie usuwała, miałabym irgi w wielu miejscach.
Aktualnie czerwienią się zostawione swego czasu siewki (żadnej nie kupowałam ).

Najstarsza, parę razy przesadzana, przycinana, a ostatnio formowana zaciskaczami, coby nie rozłaziła się za daleko
Chyba irga pozioma :





Młodsza (chyba 3-letnia siewka powyższej), której nie przesadzałam - jeszcze sobie rośnie, choć podwiązana do drążka, bo tarasowała przejście :


A w tym roku miałam przygodę z jeszcze inną siewką... Ujrzałam malutką siewkę wczesną wiosną i jako że rosła w pobliżu borówek amerykańskich, pomyślałam, że mam farta i będe miała kolejną boróweczkę
Posadziłam, dogodziłam i gdy podrosła okazało się, że to... i r g a
Tym razem inna odmiana - prawdopodobnie 'prezent' od sąsiadów irga Francheta :
12.10.



Jeśli dotrwa do wiosny, zostawię, bo to niewysoki, pionowy krzaczek o ładnych owockach


Kto jeszcze ma irgi? Pochwalcie się, bo właśnie teraz dają popis
Chociaż pewnie ptaszki już niedługo się będą częstowały

A jak Twoje sieweczki, Beatko?

Moja irga została na starej działce i formalnie nie mam jej, ale żyje i ma się dobrze ma juz dobrych 10 lat.

Aniu , ktoś do mnie wtedy napisał i wszystkie siewki mu wysłałam . Ale oczywiście i tak coś zostało i 2 największe choć nie rosną w dobrym miejscu nie wykopałam i w tym roku już były pokaźne . Miałam jeszcze irgę z dużymi liśćmi i wzniesionymi gałązkami , ale ją wykopałam i dałam cioci . Ona też się siała i chyba w tym roku widziałam maluszka pod samym pniem metasekwoi . Mam też taką płożącą , mąż przyniósł mi 2 gałązki z pracy i bez problemu się ukorzeniła. . Wiosną planuję kupić kilkadziesiąt sztuk takiej płożącej i posadzić na skarpie na której rosną tylko chwasty i trawa od 17 lat . Nic z tą skarpą nie robimy , bo jest duża , cały czas się jeszcze układa i nie mamy tyle kasy ,żeby ją czymś wyłożyć . Jest to nasyp na którym mamy parking . Z tej ciemniejszej i niższej strony mam hosty i żurawki i trochę kamieni . Do niedawna były też gałęzie katalpy . Wiosną nasadzę właśnie tej płożącej irgi i myślę ,że 2 lata już trochę zarośnie i nie będę musiała plewić . Muszę jednak i tak od dołu i góry skarpy położyć kamienie .

irga płożąca , układa się idealnie do podłoża


moje samosiejki


ta za płotem u sąsiadki ,też się sieje , jest wiosną cięta równo z siatką


Beata

Dobry pomysł, Beato, ta płożąca na skarpę to znakomity plan
Ech... zazdroszczę powierzchni ...

Aniu , duża powierzchnia jest fajna jak by nie było chwastów . A tak nasadzam z każdej strony a później plewię , plewię i plewię. Chyba zacznę mierzyć siły na zamiary . A irga będzie świetna na takiej nierównej skarpie . Do tej pory wstrzymywała mnie katalpa ,bo jej długie gałęzie leżały na dużej powierzchni a rosła ona na samym rogu nasypu .

Beata

Takie piękne korale ma ta płożąca , sama ją ukorzeniłam . I chyba jest zimozielona .





Beata

Irga pozioma "Variegata"

Odmiana irgi z biało obrzeżonymi liśćmi, bardzo nisko rosnąca tuż przy ziemi, dorasta do 0,6 m wysokości, a na szerokość może rozrosnąć się do ok. 1,5 m
Jesienią jej drobne listki przebarwiają się na kol różowy i czerwony.

Moja irga chyba pomyliła pory roku - brak zimy wyprowadził ją w pole

To pierwsza wiosna, którą powitała gęsto obsypana czerwonymi owockami

Wasze też w koralach ?

26.03.