Forum Ogrodnicze Oaza

Do drugiego skalniaczka-potoczku potrzebowałam trochę rojników ponieważ wszystkie moje i podarowane posadziłam na pierwszym. Z okazji trzeba korzystać, więc znalazło się w zakupach i trochę innych. Ponieważ część otrzymanych rojników odbiegała kolorystycznie znacznie od oferowanych, próbowałam dowiedzieć się od sprzedawcy- dlaczego???
Odpowiedź była krótka i na temat. "Latem i jesienią rojniki zmieniają barwy, ale wiosną będą kolory właściwe. Kolory zależą też od ziemi i nawożenia" No..... więc czekam do wiosny. A może ktoś ma takie rojniki i potrafi zweryfikować odmiany????
































I jeszcze kilka

Marylko, nie wiem skąd je masz , ale widzę takiego samego jak ja kupiłam w Albamarze i już więcej rojników u nich nie kupię , bo niektóre przyszły identyczne . W ostatnim zamówieniu miałam najwięcej tawułek a rojnik był tylko jeden i był z tych przecenionych i całkiem inaczej wyglądał niż ze zdjęcia . Wcześniej kupiłam ich więcej i nie podobały mi się właśnie dlatego ,że były podobne , a w wiosennym zamówieniu tak samo było . Przeważnie wszystkie były zielone . Trudno rojniki reklamować , ale wiosną pokuszę się wszystkie posprawdzać a będzie ich około 10 . Rozchodniki zawsze były zgodne , tzn tak mi się wydaje , bo też kupiłam kilka .
Twoje wyglądają na różne i są bardzo ładne

tu niby trzy różne a jeden z nich to Alluring


Beata

Beatko, myślę, że żaden z Twoich rojników nie jest Alluring. Rojniki kupowałam bylinowo.abc24.pl
Fakt, że są ładne, ale nie sądzę, żeby wszystkie były zgodne odmianowo. Poczekam do wiosny, napiszę do sprzedawcy i podzielę się uwagami.

Beatko Marylko a taki macie?



Tyle, że nie podpisany - kupiłam go przed "czasami Forum". Nadzwyczaj odporny - nawet na wykopywanie przez Cedrika

Niedaleko mam duże centrum "Krzewie z Krzewia" - mieli tam dużo odmian.

Małgosiu, to jest rojnik pajęczynowaty
Mam takiego odmianowego , choć nazwa pewnie pomylona .



Beata

Ja swoje rojniki kupowałam na allegro byliny Grzegorz.Mają bardzo dużo odmian i faktycznie ich kolorystyka jest odmienną w zależności od pory roku.Teraz wszystkie wyglądają identycznie.Wiosną są najbardziej kolorystyczne

Beatko tu zdjęcie z dziś, bo wczorajszy był "śniegowaty"



Czy aby ten poniżej nie będzie pajęczynowaty?

Małgosiu , teraz dałaś mi do myślenia . Teraz nie wiem czy ten ze śniegiem jest pajęczynowaty ,bo bez śniegu inaczej wygląda

A masz takiego? Zawsze mogę zapakować do koperty i sprawdzisz "organoleptycznie"

Małgosiu , bardzo Ci dziękuję , ale mam 16-letni skalniak trochę już zarośnięty i na pewno tego rojnika mam , bo dawniej jeździłam z dziećmi do ortodonty aż do Rzeszowa , przez kilka lat i dużo roślin naściągałam przez tamte lata

Beata

Małgosiu, nie mam rojników, których zdjęcia zamieściłaś, a rojniki kupiłam od tego samego sprzedawcy, co Viola. Zobaczymy, jak zaprezentują się na wiosnę.

Beatko, ani ten "śniegowaty", ani "nie śniegowaty" nie jest pajęczynowaty.
Nigdzie nie jeździłam, nie wchodziłam, a rojniczki, bardzo ładne dzisiaj od CHI otrzymałam. Małgosiu, bardzo dziękuję za rojniczki i za dołożoną ładną roślinkę, której nie mam, a która jest śliczna.

A ja dziś dostałam iglaczki , które sama sobie wybrałam a zapłaciła moja córeczka Żanetka . Poszukiwałam jodełki Fagerhult i jak tylko się pokazała u Pana Artura Maja w Daglezji , zaraz wszystkie sadzonki poszły a mnie udało się załapać na jedną . Jest to ta najmniejsza doniczka i większy jest patyk na którym została zaszczepiona . Drugi to świerk srebrny Virgata a największy świerk engelmanna Bushs Lace . Śnieg zszedł więc jutro będzie sadzenie



Beata

Fajne są

Małgosiu , a jakie będą fajne za kilka lat , same płaczki .
Bardzo dużo roślin sadziłam od bardzo małych , ale chyba czas kiedyś szybciej leciał i szybko urosły . Kupuję małe ze względów finansowych i lepiej się też przyjmują , duże przeważnie mają brzydszy pokrój bo nikt o nie nie dba jak rosną w doniczkach . Najgorsze ,że nie wiem gdzie je posadzić , bo miejsca nie ma nawet na jednego

Beata

Ja też kupuję małe - z tych samych powodów.

A że nie podpisywałam = nawet nie wiem co mam. Ostatnio "odkryłam" cedr atlaski i to taki prawie 1,8 m (w donicy)
Teraz dopiero podpisuję. Tyle , że wszystko w donicach, więc kiedyś w końcu oznaczę...

Nie mogłem się powstrzymać i kupiłem sobie gardenię