Forum Ogrodnicze Oaza

Pomidorki na poniższym zdjęciu ( karłowa Bajaja ) wysiałam z ciekawości, zachęcona efektami uprawy Venus, która już owocuje. W ubiegły weekend roślinki dostały nowe pojemniki; jedna pozostała w perlicie, dwie w ziemi. Ma około 8 tygodni.

Postanowiłam obdarować koleżankę 2 sadzonkami pomidorów ( perła małopolski i malinowy smaczek). Bedzie je uprawiać w pojemnikach, podpowiedzcie jak ma je fertygować. Sadzonki rosną w perlicie, czy taki sam roztwór jak do perlitu.Bedzie to jej pierwsza hodowla pomidorów, ja sadzę tylko w gruncie więc nie mam doświadczenia w tej materii

Pszczółko czy te pomidorki będą rosły w tych donicach z perlitem, czy raczej koleżanka przesadzi je do ziemi ?

Będą rosły w ziemi

Spieszę z pomocą

Myślę, że poniższa informacja przyda się tym wszystkim z nas, którzy przesadzą swoje perlitowe rozsady do pojemników z ziemią lub gruntu:


pomodoro wrote: [/quote]

Aniu bardzo dziękuję

Taki kaprys. Współrzędnie z pomidorami w wiadrach posiałem koperek. Po co ma się marnować wolna powierzchnia podłoża




Nasiona z odzysku, z baldachów ubiegłorocznego kopru do kiszenia ogórków i kapusty.

Wstyd się przyznać, ale ja poszłam na łatwiznę i w wiadrze 20l wraz z pomidorkiem posadziłam rozsadę bazylii. Koperek wysiałam standardowo - w grządkę.

Moje trzy " emerytki " tj rośliny mateczne Red Pear. Jak na emerytki śmigają dość żywo

U mnie pierwsze pomidory też mają już małe owoce.
Duuuuużo za wcześnie posiane, ale zakładałam że wykończę pierwsze rozsady na wczesnym etapie (a być może również kolejne...) i chciałam mieć trochę czasu żeby w razie czego zacząć od nowa jeszcze w tym roku. W rezultacie wszystko jakoś przetrwało, siane rzutami od początku lutego do kwietnia.
Senior moich rozsad to Brandy Boy, z konieczności uprawiany w pojemniku, ponieważ w szklarni nie mam bezpośredniego dostępu do podłoża, na grunt było za zimno, a potem zrobił się mało mobilny. Jak na na nasionko przeznaczone na straty dla początkującego ogrodnika ma się całkiem dobrze, bardzo liczę że uda mi się go utrzymać przy życiu chociaż do czasu zbioru pierwszego pomidora.

Dołączę moje maluchy
Pierwszy z prawej - owocująca karłowa Venus..., a trzecia z prawej to Bajaja

magnes Usuń te trzy dolne liście z nich już i tak nić,no chyba że chcesz mieć naoczną historie swojej uprawy. Masz tam zapisane wszystkie błędy.Ale tak optycznie to ekstra krzak.

Moje pierwsze pomidory parapetowo-balkonowe urosły w siłę.

Pomidor Bush w donicy




liście nieco poobcierane gradem.

Ale pierwszy chyba już wkrótce






Miałam mieć jak zwykle trochę pomidorów w donicach. Plany się zmieniły.
Wyjeżdżamy na dwa tygodnie nad morze do syna do Anglii. Pomidory dostały przymusową miejscówkę w gruncie.

Donicowy Portos w duecie z bazylią , wysadzony parę dni temu.

Moje pomidorki już od miesiąca na balkonach. Wsadzone do ziemi uniwersalnej z Pasłęka z zawartością nawozu 0.6 z domieszką perlitu obecnie kwitną i zawiązały już pierwsze owoce :
Niskie samokończące: Kibic

Legend:

Koktajlowe:
Maglia Rosa - podobno te pomidory zazwyczaj wyglądają trochę jak zdechlaki, ale nie wiem czy aż tak ?

Jaune Flamme w glębi oraz Blush z przodu:

Perły Małopolski:

Chińska śliwka B037:

Czarny nn:

i na koniec Pendulina Orange:

Trochę martwi mnie to, że moje pomidory mają takie zwisające liście. Starałam się ich nie przelewać, choć trudno jest mi ocenić w tych wiaderkach poziom wilgoci (wiadra oczywiście z otworami). Wszystkie są fertygowane nawozem opracowanym przez Pomodoro- wersja 2. Czy powinnam się martwić ich wyglądem?. Jak powinnam nawozić pomidora czarnego i Maglię Rosa, które potrzebują mniej azotu?
Poza tym, co przeczytałam o uprawie, nie mam jeszcze żadnego doświadczenia, więc wszystkie Wasze rady będą dla mnie bardzo cenne.

Masz piękne pomidory i jakie już duże. Moje dopiero wysadzone to maluchy.
Aga

Małgosiu ... Nie pomogę w rozwianiu wątpliwości co do zwisających liści, ponieważ nie mam żadnej wiedzy na ten temat ( być może jest to spowodowane tym, że w donicach owiniętych folią podłoże szybciej się nagrzewa ), ale przy okazji oglądania Twoich bardzo dorodnych pomidorków chciałabym zapytać, jakiej pojemności donicę przeznaczyłaś dla Perły Małopolski ?

Mam trzy rozsady Perełki, które chciałabym prowadzić w pojemnikach i taka informacja byłaby mi bardzo potrzebna - z góry serdecznie dziękuję.

Aga, moje pomidorki siałam 27.02, a w połowie kwietnia już się martwiłam, że są duże a jeszcze nie pora na wysadzanie. W przyszłym roku będę wykładać nasionka na waciki tydzień później

Aniu, moje 2 Perły rosną w donicy 25 litrowej. Ta większa będzie prowadzona na 2 pędy, a mała, dosadzana tydzień temu prawdopodobnie na 1 pęd. Czy to się uda, czas pokaże, bo jestem nowicjuszem