Forum Ogrodnicze Oaza

W tym roku też jestem zadowolona z cebulki sądzonej jesienią. Dzisiaj wykopałam ją z 2 grządk.Cala taczka.Wielkosc imponująca.

Czy zbieracie już cebulę? Moja już ewidentnie do zbioru.

rozmawiałem w tygodniu z moją mamą, powiedziała że zebrała cebulę sadzoną z dymki bo szczypior się wyłożył i przysychał, dziś jadę na działkę to zobaczę jak to wygląda

Cebula jak załamie szczypior już nie rośnie, jest gotowa do zbioru. Zbyt długie przetrzymywanie na grządce może spowodować ponowny wzrost, ale do kwitnienia.

Ja już swoją zebrałam. Chwalić jednak nie ma się czym. Jakoś licha w tym roku Zadowolona jednak jestem z cebulek wysianych w celu pozyskania dymki. Może się uda w przyszłym roku uprawa z własnej dymki. Muszę tylko jesienią solidnie przygotować grządkę pod przyszłoroczną uprawę.
Zimującą w tym roku też oczywiście posadzę.

Moja z dymki też "średniawa", nie podlewałam, a cebula ma płytki system korzeniowy, z siewu zaczyna załamywać szczypior, za wcześnie na ocenę.

Moja po usunięciu szczypioru suszy się w altance.

Cebulowy plon w tym roku, najsłabsza jest szalotka

Cebula cukrowa z własnej rozsady załamuje już szczypior.Za tydzień będzie gotowa do wyrwania.

Z dedykacją dla JaNiny
Janeczko nie rób rozsady cebuli, szkoda Twoich pleców, ja zasiałam wprost do gruntu, wysiałam w krochmalu, siałam późno, bo od mgły covidowej coś mi się popieprzyło, że cebula musi mieć ciepło do kiełkowania, a jej wystarczają do kiełkowania 3^o. Jesienią glebę głęboko uprawić, a wiosną tylko tyci tyci wzruszyć, bo cebula do kiełkowania potrzebuje uleżałej ziemi i bardzo płytko zasiać. Niestety nie miałam pod ręką Twojej miarki czyli pudełka zapałek, a do chałupy iść po raz milionowy mi się nie chciało, ale jak chcesz, to zrobię zdjęcie z pudełkiem zapałek.

A to moje cebule - po lewej z rozsady, Wolska, po prawej dymką od Legutko. Po oraz pierwszy dorobiłem się cebuli, co prawda nie jest jej dużo, ale strasznie się cieszę że wyszła mi z nasion, i to całkiem duża. Na przyszły rok sprobuje wszystkich waszych rad - rozsada dymki, sianie do gruntu nasion, ale myślę że z wami idę w dobrym kierunku.

Alu, tak jak już pisałam wcześnie, to był mój ostatni rok z rozsadą cebuli. Tak jak piszesz, porządnie sobie jesienią przygotuję grządkę pod uprawę. Korzystamy z tej samej książeczki z poradami
Jesienią wsadzę zimującą, a wiosną wysieję nasiona na grządce. Dorobiłam się też swojej dymki Supry.


Druga część jeszcze jest w gruncie, bo jest za malutka na wyrwanie. Zobaczę jak mi ta dymeczka przezimuje.

W Auchanie i w Obi pojawiła się dymka cebuli zimującej - odmiana Senshyu Yellow, pakowana po 250 i 500 gram. W Obi jest też dymka czerwona - też jakaś zimowa odmiana. Jest też już czosnek do nasadzeń jesiennych.

Ja kupiłam przez internet w innym miejscu, jestem bardzo zadowolona z wielkości dymki cebuli Senshyu Yellow i od razu prezentuję mój zakup

Kupiłam chyba tą samą Senshyu teraz tylko pytanie kiedy wysadzać? miałam w przyszłym tygodniu ale po tych deszczach nie wiem czy się uda i na jaką głębokość? głębiej niż na wiosnę prawda?

Prawda, sadzimy ją głębiej, ale nie należy przesadzić z głębokością, bo to nie czosnek Ja mam nad cebulkami warstwę ok. 1 cm ziemi.
W zeszłym roku sadziłam 5.10. i w tym roku zrobię tak samo, oczywiście jak błotka nie będzie

Miałam sadzić 5.10. ale zrobiłam to dopiero dzisiaj. Największa ilość, bo około 300 cebulek, będzie rosło na grządce z czosnkiem. Zwykle nie okrywam cebuli zimującej, ale koty bardzo lubią takie świetnie przygotowane kuwety


Sadzę dosyć gęsto, bo wiosną lubimy się nią zajadać, więc powyrywam, tam gdzie za gęsto.
Grządka pod wysiew nasion wiosną, też już przygotowana. Jak widać ogoniaste już zostawiły "odciski palców"

Czy cebuli bardzo będzie przeszkadzał rosnący szpinak? Bo szkoda mi go wyrwać a cebulę już wypada wsadzać. Czy lepiej w szpinaku poradzi sobie czosnek?