Forum Ogrodnicze Oaza

Dzisiaj powsadzałam dymkę, którą sobie wyhodowałam w zeszłym roku. Wsadziłam ją na grządkę z truskawkami i tam gdzie mają rosnąć cukinie. To cebule na szybkie spożycie i na zielone, bo z cebuli z rozsady szczypioru nie tykam. Między cebulami na cukiniowym zagonku wysiałam koper.

Dzisiaj wysadziłem całą dymke co mi została pomiędzy marchew i pietruszkę.

Teraz zostanie tylko ta z nasion.

Rozsada cebuli trochę mi się wyciągnęła.Ta cieńsza to szalotka. Mam dwa pytania. Proszę o radę.
Czy już jej zrobić strzyżenie? A drugie.
Przy jakiej minimalnej temperaturze na zewnątrz można ją wynosić na balkon na dzień?

Wygląd mojej wysianej cebuli doprowadził mnie do czarnej rozpaczy, a wołanie o pomstę do nieba nie przyniosło skutku. Podobnie jak postrzyżyny.
W desperacji przepikowałam siewki obu odmian ( każdą do osobnej kuwetki z ziemią do rozsad ). Podczas przeprowadzki okazało się, że korzonki cebul były całkiem przyzwoite ( co prawda nie wiem, jak powinny wyglądać systemy korzeniowe cebul na tym etapie wzrostu ), u Borettany o wiele bardziej rozbudowane, natomiast Supra ma silniejsze pędy.
Sporo siewek Borettany - pomimo wilgotnego, pierwotnego podłoża, było zwiędnięte i podejrzanie "miękkie".

Szacunek dla każdego, kto pikuje siewki cebul - zwłaszcza duże ilości, choć podejrzewam, że pikowanie hurtowych ilości nie wchodzi w rachubę.

To byłoby na tyle odnośnie pionierskiej uprawy z siewu. Zobaczymy, czy przepikowanie odniesie pożądany skutek.

Moje rozsady cebul, też nie powalają urodą. Podstrzygłam ją raz, jeszcze jak była na strychu. Mam nadzieję, że jak stoi w inspekcie to się sama wzmocni. Kiedyś czytałam, że taka podstrzyżona rozsada, lub obcinanie szczypioru cebuli już rosnącej w gruncie, to zapraszanie chorób. Wolę nie ryzykować. Dlatego podcinam tylko jak jest w domu. Dzisiaj był przymrozek, bób był trochę "miękki", cebuli chyba nic nie było

gurman wrote:
Moim skromnym zdaniem masz bardzo ładną, zdrową rozsadę, więc nie majstrowałabym przy niej za dużo; niektórzy forumowicze strzygą pory i cebule, inni pozostawiają je w całości aż do wysadzenia w grunt. Ja swoje cięłam, ponieważ sądziłam, że się wzmocnią i o ile strzyżenie miało pozytywny wpływ na pory, to cebulce nie pomogło. Dlatego mając tak dorodną rozsadę jak Ty nie robiłabym nic.
Na pewno roślinki zmężnieją, gdy rozpoczniesz ich hartowanie - moje wystawiane były na zewnątrz przy 15 stopniach.

Cebula z rozsady, czy ze siewu bezpośredniego,nie na każdej glebie i nie w każdych warunkach klimatycznych się udaje. Toteż nie w każdym rejonie Polski taka uprawa jest stosowana.

Oto moje bidulki. Dzisiaj doszło do mnie że należy je werandować Chyba wyniosę do szklarni. Najgorzej rośnie Wenta. Powiedzcie proszę, kiedy sadzić w grunt? W moich zapiskach jest napisane że w kwietniu

Ciekawa technologia uprawy cebuli z rozsady- siew gniazdowy. Chyba w przyszłym sezonie spróbuję.

www.warzywapolowe.pl/cebula-rozsady/

Ja w tym roku spróbuję takiej uprawy cebuli sianej gniazdowo.Bardzo mi się spodobał ten sposób uprawy.Obsiałam w ubiegłym tygodniu już dwie paletki w każdej po 60 gniazd .W każde gniazdo wysiałam po 6 nasionek.Nasionek nie kiełkowałam. Wyczytałam że cebulek ma być po max 5 szt. w gnieżdzie.Jeśli wzejdzie więcej to usunę .Nie wiem tylko jaka powinna być odległość wysadzania tak posianej cebuli.

Na tym czołowym zdjęciu widać, że to ok 20 cm

Wysiałam odmiany-CYMES,KRISTINE,YELLOW SWEET SPANISH.Mam jeszcze odmianę -FINEZJA I EUREKA i kusi mnie żeby zrobić też rozsadę i nie czekać z bezpośrednim wysiewem wprost do gruntu

Moja cebula od końca lutego stoi w nieogrzewanym tunelu i chyba ma się dobrze.

Moja Exhibition siana 19.02. Miałem stare nasiona i myślałem, że już z niej nic nie będzie. Po dwóch tygodniach przestałem podlewać i miałem ją wyrzucić. Chyba to usłyszała, bo wykiełkowała. Będzie sadzona gniazdowo

po 3-4 sztuki co 25cm. Miałem tak w zeszłym roku i wprawdzie pojedyncze sztuki są mniejsze, ale ogólny plon większy i mniej roboty przy sadzeniu. Zanim urośnie pomiędzy cebulę sądzę sałatę.

Moją cebulę z siewu ( Borettana ) wyrzuciłam , a z czystej ciekawości zostawiłam Suprę, chociaż szanse na uzyskanie tak ładnej jak Wasze rozsady są marne.
Ponieważ uparłam się jednak na - minimalny chociaż - plon własnej cebulki, posadzę trochę główek. Może także odważę się na ponowny wysiew nasion, tym razem w systemie gniazdowym. No w końcu musi się udać

Moja cebula przestała się tak mocno kłaść. Zrobiła się bardziej zielona, co mnie cieszy Żeby nabrała jeszcze trochę ciała, to byłabym szczęśliwa To Ailsa Craig i Sochaczewska.

Bez szału ale cebule powoli rosną.

Cebula z dymki wysadzona 21 lutego.





I z nasion wysiana 16 lutego, wsadzona tydzień temu.




Obie dobrze się mają.