Forum Ogrodnicze Oaza

Kochani, bardzo dziękuję za tak szeroki odzew i nadsyłanie paczuszek, a przede wszystkim za mistrzowskie pakowanie nasion ! Dzisiaj dotarła kolejna przesyłka od Ewuni - jestem szczególnie wdzięczna za zaznaczenie koktajlówek, bo nadal mam mały problem z identyfikacją
pozdrawiam cieplutko...

Aniu cieszę się,że nasiona dotarły szczęśliwie,bo już zaczynałam się martwić lekkim opóźnieniem

To tera ja...
W dniu dzisiejszym wysłałam do Ciebie Anusiu kopertę z nasionkami pomidorków...
Wysłałam nasionka, które wydłubałam z pomidorków tegorocznych, jak i nasionka, które miałam z poprzedniego roku...
Zaznaczyłam ile nasion jest z każdej odmiany w torebeczce...
Zabrakło mi ich i dlatego, niektóre z nich, są popakowane w większej ilości..Zresztą Anusia zobaczy co i jak...
Aaaa, nazwy przy pomidorkach są takie, jak je kupowałam lub dostałam nasionka...
Oto lista:
1/ ANANAS NOIR
2/ AURIJA
3/ BLACK FROM TULA
4/ BLUE RIDGE MOUNTAIN
5/ CZERWONA GRUSZKA
6/ CHOCOLATE STRIPES
7/ CZEKOLADA
8/ GERMAN RED STRAWBERRY
9/ LIMA
10/ MALINOWY OLBRZYM
11/ OREGON SPRING
12/ OSU BLUE
13/ PANTANO
14/ RUBY SURPRISE
15/ SAN MARZANO
16/ ST.PIERRE, wysoki
17/ SPECKLED ROMAN
18/ WHITE BEAUTY
19/ ZEBRA CZERWONO-ZIELONA
20/ ZEBRA ZIELONO-ŻÓŁTA
21/ KOKTAJLOWE, małe, całe grona
22/ KOKTAJLOWE, MAŁPKA (nasiona z Anglii)
23/ BIG RAINBOW
24/ BRASILIAN BEAUTY
25/ INDYGO ROSE
26/ RED STUFFER
27/ MAMA LEONE
28/ JAPANESE OXHEART
29/ FRED LIMBAUGH
ufff...cieszę się, że zapakowałam, wysłałam...


PS...Wysłałam również kopertkę, aby poprosić o nasionka pomidorków...
Dużo nie będę chciała, tylko te BYCZE ROGI i może jeszcze jakieś do przerobu...

Piękna lista.
Czy jednak pod pozycją 4-tą nie powinno być:

4/ BLUE RIDGE MOUNTAIN ?

wioskowy wrote:
Nie czytałeś dokładnie...

Aaaa, nazwy przy pomidorkach są takie, jak je kupowałam lub dostałam nasionka...


ale poprawię...
już poprawione...

Haniu ja tu poprawiłam, bo akuratnie wiemy, ze tak powinno być. a na torebce będzie tak jak Ty je dostałaś.

Dzięki Lucynko..

W weekend popakuje trochę nasion, mam:
Goldie (najlepszy z żółtych jakie jadłam)
Great White
Indygo Blue Beauty,
Indygo Rose (całkowicie oparł się ZZ, piękny dla oka i smaczny)
Roma (typowo przetworowy, samokończący, bardzo plenny)
Orange raising (najlepsza jaką jadłam koktajlówka, pomarańczowa, słodka z cienką skórką w typie Sungold),
Czarny książę (Vilmorinu),
Tigerella, (nasiona producenta)
Supersweet 100. (nasiona producenta)
Mam też Kumato, ale po prostu zebrany z kupionych pomidorów więc nie wiem czy powtórzy cechy, może ktoś jest chętny na eksperyment?

Jakbym się załapala na Aussie, Matę Hari, Malachitową szkatułkę, Opałkę Bycze rogi, Japanese black Trifle i jakiegoś Stuffera to bym była przeszczęśliwa. Wiem gdzie wysłać nasionka, ale jak zamówić moje chciejstwa to nie wiem? Jeszcze nie bardzo umiem się obrócić na forum, więc sory jeśli to pytanie padło już sto razy.

Haniu!
Czytałem dokładnie. Tyle, że takiej odmiany nie ma.
Czyli dalej tworzymy byty. Jeśli każdy będzie nazywał daną odmianę na swoją modłę, to po pewnym czasie, nikt nie dojdzie z tym ładu.
Proponuję przyjąć zasadę, żeby przed każdą taką "lewą" nazwą umieszczać literki "NN". Wtedy będzie jasne, że nie jest to oryginalna nazwa odmiany, lub zachodzi takie podejrzenie.
Jeśli ktoś daną odmianę uzyskał jako własną krzyżówkę lub rozszczepienie cudzej, to niech sobie ją nazywa jak zechce. Np. "Czarny Piesek" czy "Rubin Wąchocka". Natomiast jeśli odmiana została zarejestrowana, nie powinno się nazywać jej inaczej niż tak, jak nazwała ją firma lub osoba rejestrująca.

Najlepszym przykładem nieprawidłowego działania jest powołanie bytu pod nazwą "Mata Hari". Jak tu wyczytałem, jest to odmiana, o której pochodzeniu nic nie wiadomo. Nadawanie jej nowej nazwy jest działaniem niedopuszczalnym.

Masz rację, ale ja dostałam nasionka po taka nazwą, nie kupowałam ich...
A zresztą Lucynka już poprawiła...

Marianno, do koperty z nasionkami włóż bardzo proszę kopertę zwrotną z wypisanymi chciejstwami. W ten weekend postaram się, aby ruszył formularz zgłoszeniowy, w którym będzie można zaznaczać wymarzone i wyśnione odmiany
Z góry przepraszam za ewentualne opóźnienie startu formularza ... zrobię wszystko, aby na poniedziałek był gotowy.

Andrzeju - już wyjaśniam: nazwa Mata Hari funkcjonuje na naszym Forum od lat i każdy z forumowiczów uznał jej istnienie. Wiemy, "kim" jest, jak się sprawuje w uprawie i jak smakuje. Nie widzę potrzeby powoływania nowych danych osobowych tego pomidorka .. co innego, gdyby była sprzedawana w handlu pod tą nazwą, w dodatku bez rejestracji nazwy własnej. Pozwólmy jej zatem na spokojne życie.
pozdrawiam serdecznie

wioskowy wrote:
Zonk !

Nasiona pochodzą z Austrii, a sprzedawca w swojej ofercie nie był w stanie określić nazwy. W tym przypadku nazwa Mata Hari jest równie " niedopuszczalna " jak nazwa NN czarna śliwka- - na przykład. Nie ma też w ofertach firm nasiennych innego pomidora o tej samej nazwie ani nie ma takiej nazwy w wykazie urzędowym odmian prawnie chronionych.

Ok tak zrobię, będę śledzić wątek, jeśli o mnie chodzi mogą być nawet nasiona z 2014 roku i przyjść mogą choćby w marcu.
Zimą tylko co najwyżej sobie co jakiś czas rozkładam torebki z nasionami i pomacam planując w głowie gdzie i co posadzę.
Postaram się też fotki tych odmian odmian których tam nie ma wkleić do wątku z opisami pomidorów.

Ta nazwa już żyje i żyć będzie, każdy wie jak wygląda i wielu tutaj wie jak smakuje. Ja też ją mam na liście chciejstw

By nie być gołosłownym

Oto opis pomidora w ofercie sprzedawcy nasion


www.tomatensamen.at

W dziale Tomatensamen pozycja 17 wśród pomidorów sałatkowych Salattomaten

Andrzej, zostało już poprawione, więc daj spokój...

Daruj sobie te wycieczki pod moim adresem. Ty / i nie tylko/ popełniasz om wiele większe przestępstwo puszczając w obrót pomidory o ustalonych odmianach i nazwach i odnosisz je w stosunku do swoich pomidorów, co do których nie ma żadnej pewności , że genetycznie są to te same pomidory.

Wydaje mi się że nie ma co tak rygorystycznie podchodzić do amatorskiej wymiany nasion. Nikt tutaj przecież nie handluje żadnymi nowymi odmianami, jesteśmy tylko miłośnikami uprawy warzyw a nie fachowcami i nawet jak się ktoś w czymś pomyli, np w nazwie czy niechcący źle zapakuje to też trzeba mieć wyrozumiałość. Tak ja do tego podchodzę.