Forum Ogrodnicze Oaza

Zawsze jak trochę podrośnie, to można co drugą do zupki wyrwać

Dziękuję o tym nie pomyślałam, ale to bardzo dobry pomysł

Moja pierwsza rozsada już hartuje się w inspekcie

Następna porcja już wysiana

Kiedy powinnam zacząć wysiewać na zbiór jesienny? Czy kwiecień to za wcześnie?
Odnośnie wpisu Janinki to zaczęłam się zastanawiać czy moja rozsada jest zgodna ze sztuką ponieważ od samego początku siedziała w inspekcie zobaczymy jaki i czy plon zbiorę

W zeszłym roku, ostatnie kalarepy wysiewałam 17.05. Mam zapisane, że termin ok. Później jeszcze nie wysiewałam

Dziękuję w takim razie w notatniku zapiszę sobie ten termin

Jeszcze się wstrzymaj Może ktoś wysiewał później. Sama chcę spróbować trochę późniejszego wysiewu

Kalarepę i kalafiory na zbiór jesienny wysiewa się do końca czerwca. Wysiewałam już później, bo w drugiej połowie sezonu produkcja rozsady wychodzi mi już uszami i jakoś nigdy nie potrafię się za to zabrać. Jednak plon z wysiewu po 30 VI jest w rękach jesiennej aury, a ten z wcześniejszego wysiewu jest w naszych rękach

Wrócę do terminów wysiewów kalarepy, ale na zbiór wczesny. W zeszłym roku wysiewałam 20.02. i 12.03. Na grządkę wsadzałam wszystkie 15.04. Te z późniejszego wysiewu były ładniejsze. W tym roku, żeby się upewnić, że nie warto wysiewać w lutym, znowu to zrobiłam Wysiewałam 21.02. i 18.03. Kto pozna które są które?


Te z marca, znowu są ładniejsze, choć na zdjęciu nie widać. Wszystkie miały te same warunki, bo stały pod doświetleniem na strychu. Później w inspekcie się hartowały. Naprawdę nie warto się spieszyć z wysiewem kalarepy. Zaznaczam, że ja uprawiam swoje warzywa wyłącznie pod chmurką. Kalarepki już na grządce, tradycyjnie tam, gdzie będą rosły bakłażany. Są w środkowym rzędzie.

Ja w tym roku też spróbowałem swoich sił w rosadzie kalrepy . Wysiałem 20.03 i praktycznie dzisiaj do gruntu

Piękne
Moje już od jakiegoś czasu w gruncie. Jakoś przetrzymały te spadki temperatury. Teraz tylko patrzeć jak ruszą ze wzrostem.

Zaczynają tyć

Liczę że za tydzień już zjem.

Ja już też będę jadła

Trudno to już nazwać kalarepką, raczej po naszymu keleruba, obok butelka z mleka, odmiana Kordial F1

U nas uberiba
Dwie już wylądowały w zupie


Trochę zła jestem na te czerwone, bo liści sporo, a zgrubienie nie za wielkie. Chyba w przyszłym roku dam sobie z nimi spokój, a zostanę przy Gabi.

Czy kalarepy gotowe do zerwania po czymś rozpoznajecie, czy to wedle uznania się zrywa

Wg uznania. Ważne, żeby za długo na grządce nie trzymać, bo parcieje A wyrwać można nawet wtedy, gdy jest mała