Forum Ogrodnicze Oaza

Mój po deszczu wychynął nad słomę. Zielone dwa rządki są już widoczne z okna domu, odl. ok. 25 m , 4 sztuki nie wyszły

U córci wysadziłam kilkanaście bobów, parę dni później był sadzony na wsi, mam nadzieję, że tam będzie równie ładny

Wg mnie na razie ładnie rośnie

I według nas bardzo ładny ,tylko mała szpila - za gęsto posiany.

Dziękuję, mam bób po raz pierwszy i doświadczenia dopiero nabywam jednak w tym sezonie zaplanowałam "wszystkiego po trochu" dlatego też gęsto być musi

Bób ma już kwiatki tylko żadnych latajacych zapylaczy nie widzę

Mój jeszcze nie kwitnie i dobrze, bo zimnica.

Ciekawe czy będzie okazja swój bób spróbować, kwitnie w mało sprzyjajacej aurze bo nic pożytecznego u mnie nie lata

Zimnica była i to przez całą noc. Bób trochę wstrząśnięty, ale nie zmieszany

U mnie nadal kwitnie, nie przypuszczałam, że tak pachnie i podrósł, słonko trochę zza chmur wyszło, jednak dalej nic nie lata, za zimno

U mnie bób jest jeszcze mały, ale widać, że tylko czeka lepszej pogody. Drugi rzut nasion wsadziłem w rurki po papierze toaletowym, ale tylko część do tej pory wzeszła.

Podobnie jak Anka-skakanka pierwszy raz uprawiam bób.

Jak patrzę na zdjęcie mojego bobu z 2 IV 2024 na górze wątku, to on niewiele podrósł od tamtego czasu i jakiś taki blady jest, chyba z tego zimna.

Mogę cię pocieszyć, że u mnie to samo, a nawet gorzej ,ziemia zbita trudno się nagrzewająca zahamowany
w rozwoju .

Trochę popadało, temperatura się podnosi i bób rusza.

Dwa rządki wysadzone z rozsady 16.03 i tego samego dnia dosiany rządek nasion wcześniej moczonych, jeszcze widać różnicę wzrostu zobaczymy dalej.

Od strony polnocno-zachodniej bób osłonięty "parawaningiem". Kiedyś ktoś chwalił na tym forum osłanianie roślin przed zimnym wiatrem i sądzę że w to dobry pomysł.

Mój ma trochę podgryzione przez ślimaki liście, ale większych szkód nie ma.