Forum Ogrodnicze Oaza

W tym roku szpinak rośnie wyjątkowo wolno. W najbliższych dniach zostanie wysadzony w odkrytym gruncie.

Malabar:




Pozbierałam nasiona w 2020 r. Zaczęłam je obierać ze skórki - tragedia, jak dla mnie ciężka robota, bo łapki już mniej sprawne. W tym roku posiałam do dwóch pojemników: jeden z nasionami "obranymi", drugi bez "obierania". Różnica w kiełkowaniu ok. tygodnia. Moczenie nocne 14 marca, do ziemi 15 marca

Moje nasiona po nocnym moczeniu podzieliłam, część wyłożyłam na wacik, część do podłoża z perlitem.Nie obierałam. Różnica w szybkości kiełkowania niewielka.
Dopiero trzecie podejście zakończone sukcesem. Wiem jedno, malabar potrzebuje ciepła.

JaKasiula wrote: I to sporo. Dobrze jest go posadzić w zacisznym i nasłonecznionym miejscu.Nie przesuszyć podłoża. Ma w sobie sporo śluzów i mnie akurat to nie bardzo odpowiada ale plenność na dobrym stanowisku jest rewelacyjna.

Do namoczenia nasiona szpinaku Mississippi F1 trafiły 16 II ( 2 opakowania-każde po ok. 200 nasion). Dzisiaj rozsada została wysadzona do gruntu. Wyszło prawie 9 mb.

Nigdy nie uprawiałam szpinaku a w tym roku kupiłam nasiona Olbrzym Zimowy i dzisiaj wyłożyłam do kiełkowania. Będzie coś z tego czy wyrzucić?

I u mnie malabar pokazał liścienie , namoczone nasionka dałam do podłoża i po tygodniu są

Mój malabar ma pierwszą parę liści właściwych. Uprawiam go pierwszy raz.Kiedy można wysadzać go do gruntu?. Jak jest odporny na niską temperaturę?.

Mój już do skubania

Mikar, w ubiegłym sezonie też siałam pierwszy raz. Poradziłam się Marysi (Koma). Wysadź w maju, jak będzie ciepełko. To nie taki zwykły szpinak, bardziej "egzotyk"

Mój szpinak wysadzony do gruntu. Na mrożenie wysieję latem.

Pamiętacie mój szpinak co pokazywałem 2 posty wyżej ??

Przyniosłem do domu - rano była sałatka

postawiliśmy w kuchni na oknie - będziemy skubać ))) przyszła jedna menda i zaczęła kombinować ..... no nic nauczony doświadczeniem nawtykałem patyczków do szaszłyków ... mało co o dało

nawtykałem jeszcze więcej patyczków ... zastawiłem dechą .... zaniosłem na koniec świata .....





właśnie siałem szpinak .....

przemek1136 wrote:

Mój szpinak Olbrzym Zimowy w tym roku tylko w namiocie,choć mam jeszcze rozsad na 10 arów.

Dam mu jeszcze troszeczkę podrosnąć.

A mnie ciągle zachwyca malabar
Piękny, zdrowo rośnie, no i smak mi odpowiada. Już go podskubuję Chcę,żeby ładnie się rozkrzewił.

W gruncie mój szpinak dopiero kiełkuje

Szpinak nadaje się do zerwania.

Malabar chciałam dziś trochę przewietrzyć. Wyniosłam do foliaka rano, przyniosłam ok. 17.30. Wczoraj też był na spacerze, tyle, że 2 godziny. Po dzisiejszym dniu wyglądał jak flak. Już się wystraszyłam, bo nie mam więcej nasionek, ale podnosi się niemrawo. Wniosek? Malabar z pewnością nie lubi zimna... Trzeba uważać.