Forum Ogrodnicze Oaza

Zapraszam do wizyty w kolejnym naszym Formularzu, tym razem dyniowym Aktualnie na Wasz wybór czekają dynie i cukinie, mam nadzieję, że wkrótce Straganik wzbogaci się o kolejne gatunki dyniowatych i ich odmiany

Aniu dzięki, zamówiłam swoje chciejstwa teraz w dostępnych formularzach i blokada nie zaglądam do nich wiecej ćwiczenie silnej woli, obiecane nasiona dyń Georgia CAndy Roaster i Whangaparaora Crown doślę po skonsumowaniu dyniek. Dzisiaj do obiadu pieczona z ziołami Wh.Crown, kulinarne niebo!

Potwierdzam Whangaparoa Crown jest wspaniała.
Też złożyłam zamówienie. Zaszalałam, bo zamówiłam aż 6 dyń i jedną cukinię. Ale człowiek głupieje jak ma przed sobą tyle dobra. Chciałoby się wszystko Ja też stawiam sobie szlaban za zamówienia i nie zaglądam więcej do formularzy. Aniu, możesz wysyłać kopertę z zamówieniami. Jeszcze raz Ci dziękuję za wielkie serce, poświęcony czas i wysiłek Niech Ci się darzy w życiu i w ogrodzie.

Wow! Już myślałam że koniec z zamawianiem, ale narobił mi smaku na cukinię Mieciu...i zamówiłam od niego cukinię...

Aniu a nie ma wpisanej mojej cukinii Nimby i Dyni makaronowej

I jakby ktoś dosłał Burgess Buttercup to poproszę.

Lucysiu, nie denerwuj się, nie chciałam pisać wcześniej, żeby nie robić Ci przykrości .... mniej więcej po tygodniu od nadejścia Twojej przesyłki, zaczęłam porządkować dyniowe zbiory i okazało się, że nasionka dyni i cukinii spleśniały - najprawdopodobniej nie wyschły do końca, a zapakowanie w dilerki przyspieszyło proces infekcji. Na szczęście nasionka pomidorów są o.k.. W przyszłym roku będzie lepiej

Oj to źle,bardzo źle.Muszę zajrzeć do swoich czy też się spsuły.Przykro mi że dałam ciała.

Nie żartuj, nic strasznego się nie stało Gdybyś złamała rękę lub nogę, to byłoby straszne, ale spleśniałe nasionka to żaden problem, wierz mi.
W tym roku po raz pierwszy przygotowywałam nasiona papryk - wysuszone, czekały na parapecie kuchennego okna na zapakowanie. Diabeł mnie podkusił, aby akurat wtedy podlać storczyki - no i ... chyba domyślasz się, co zrobiłam ?

Wiem jak bardzo zależało Wam na nowych nasionkach bo są braki i dlatego to tak źle że spartoliłam.Muszę doczytać jak długo mają się suszyć.
Dzięki za zrozumienie.

Aniu, zamówiłam jedną dyńkę, ale wypatruję jeszcze drugiej, Invicible. Będę robić kopytka naprzemiennie z ziemniakami. Mam nadzieję,że się pojawi.

Tak pojawi się,. tylko ja ją niedawno rozprułam i musi dobrze wyschnąć. Jeszcze Zabia Księzniczkę mam nie wysuszoną .

Kochane a czy ktoś podeśle do Ani nasionka wh crown.Tak ja zachwalacie,chciałabym spróbować jak smakuje.

Mamy obiecane nasionka od Karinki

suszą się, trochę będzie ale poczekają na Georgia C. R.

Karina, odbierz posta na PW.

Kasionek wrote: Ja niestety nie, choć bardzo bym chciała. Jak pisałam wcześniej w wątku dyniowym nie mam ani jednej sztuki z kontrolowanego zapylenia. A jak patrzę, co mi wyrosło z Junony z wolnego zapylenia, to uwierz mi Kasiu, szkoda miejsca w warzywniku na takie eksperymenty.
Wczoraj robiłam zupę z Whangapaoa Crown, z egzemplarza, który poleżał ponad 2 miesiące. I przyznam szczeże, że bardziej mi smakuje taka dopiero co dojrzała. Tzn ta też była bardzo smaczna, ale tamta była lepsza. Miąższ mocno dojrzałej Wp Crown robi się ciemnopomarańczowy, z widocznymi włóknami. Na szczęście włókna szybko miękną w czasie gotowania i nie są wyczuwalne w zupie.

Beo Whangapaoa Crown jest gatunkiem Cucurbita maxima i nie ma za bardzo z czym sie pokrzyżować natomiast Junona , Miranda, Olgo to Cucurbita pepo i tu jest olbrxmie pole do popisu. Krzyżują się z kabaczkami, cukinią, patisonami i wszystkimi dyniami typu O" Leterr, tracą przy tym bezłupinowość.
W tym roku kontrolne zapylanie chyba nikomu nie wyszło. U mnie z powodu suszy. W innych rejonach Polski było zbyt mokro i zawiązki gniły. Nasiona mojej Whangapaoa Crown są male niewyrośnięte chyba z powodu suszy.

Aniu kochana,wstrzymaj wysyłkę do czasu pojawienia się Invincible od Emalki. Już się suszą.