Forum Ogrodnicze Oaza

Rób zdjęcie poziomo,edytuj,utnij co nie potrzebujesz i wklej na forum.Wtedy wchodzi z automatu prawidłowo.Moje zdjęcia są tylko z komórki.

Witam. Po weekendowych opadach na stronie piorin komunikat aktywny alternarioza pomidora dla powiatu poznańskiego, jak by komuś umknęło. Czas na kosmetyki

Dla moich okolic Piorin ogłosił wszelkie plagi egipskie. Tyle że w odróżnieniu od Wielkopolski tutaj sucho jak diabli. Nawet rosy rano nie ma. Zeszłego roku były podobne warunki do końca września. Wykonałem (pewnie niepotrzebnie) jeden oprysk. Czekam na pierwsze objawy z działaniem, zwłaszcza że mam możliwość obserwowania pomidorków codziennie.

Pozdrowienia

Jeżeli chodzi o obrywanie liści.To pytanie czy do pierwszego grona obrywamy jak jeden pomidorek ma wielkość orzecha włoskiego,czy większość,czy wszystkie?

No ,niektóre owoce na I gronie mogą w życiu nie osiągnąć rozmiarów orzecha włoskiego i co wtedy z tą zasadą ?

Moje pomidorki też rosną, maja dużo owoców. Niestety ktoś połamał mi kilka krzaków ale dokupiłam na targu sadzonki. Zobaczymy czy coś z nich będzie. Aha jak pozbyć się mrówek, które pokochały moja działkę???

pomodoro wrote: Optowałam za wariantem nr I,czyli pierwszy duży owoc i obrywamy liście.

Lucysiu, ja nie mam wyboru Nie sądziłam, sadząc w maju pomidorki, że cwaniaki tak szybko i bujnie się rozrosną ( a miałam w pamięci delikatną budowę krzaków w ubiegłym roku ) i w związku z tym usuwam liście już teraz, mimo, że owoce na poszczególnych odmianach ( nie piszę tu o koktajlówkach ) nie osiągnęły docelowej wielkości. Co ma być, to będzie, lepiej ograniczyć powierzchnię podatną na choroby.

Manoss próbowałam różnych naturalnych środków, aby zniechęcić mrówki do buszowania po warzywniku ( bo w innych miejscach żyją, jak chcą ), ale - skubane - wygrywały. W końcu, po kilku latach, sięgnęłam po chemię i posypałam jedno gniazdo. Od tamtej pory mam spokój. Podobno dobre efekty daje borax zmieszany z cukrem pudrem jako przynętą.

CDN :

Leszku tak oglądam twoje pomidory i normalnie oczy mi się świecą, przecież to cudeńka


Pudovnik


Betalux


i ten nie podpisany gdzieś go ominęłam, ma ziemniaczane liście

Następne :

Ja też dziś w skrzyni trochę ogarnęłam dolne liście.Sporo mam już owocków,a to same koktajlówki więc malizna będzie.
Na megagronku znalazłam takie 2 liście.Z czy to już ZZ?

Leszek szczęka mi opadła oglądając Twoje pomidory. Super

Czysta poezja, wzorcowa plantacja - Leszku, wiemy już, gdzie jechać na wyżerkę
Odetchnęłam z ulgą widząc Twoją Szapkę Monomakha - u mojej dolne liście też tak beztrosko zwisają, a martwiłam się już, że coś pomidorkowi dolega.
Wszystkie odmiany udały Ci się rewelacyjnie, naprawdę z przyjemnością się ogląda.

Agusia, poczekaj, poczekaj, jeszcze Twoje pomidorki dadzą czadu

lucysia wrote:
Czy te pomidorki były czymś pryskane ?. Te plamy mogą pochodzić z infekcji ZZ ,ale zatrzymanej w fazie kiełkowania zarodników.

Zaraza lubi atakować końcówki liści na starcie. Jeśli były pryskane to, jak pisze Pomodoro, może być "ubita".

Pozdrawiam
Darek

Krecik stary wrote:
Józiu, to jest tak wspaniały pomidorek, że mogłabym ją sadzić 5 w 1 . Oby tylko nie zawitała do nas ZZ .... będę czynić uroki ...

Ciekaw jestem jaka będzie hybryda Mata Hari w kolorze czerwonym