Forum Ogrodnicze Oaza

Reniu, szparagi lepiej było posadzić w jednym rzędzie, gdyż w późniejszym czasie wymagają usypania dosyć wysokiego kopca. Odległość między rzędami powinna wynosić 150 cm, a miedzy roślinami 40 cm. Najlepiej, aby rzędy biegły w kierunku północ-południe. Drewniane obramowanie chyba nie będzie zbyt wygodne w przyszłości.

Kurcze, wiedziałam że coś nie tak zrobię... z tego wszystkiego to tylko to północ-południe się zgadza
Odległości mam ok 1 m między rzędami (w środku są dwa niedobitki - nie wiem czy przeżyją bo uszkodziłam korzonki) a miedzy sadzonkami w rzędzie będzie ok 30 cm.
Iwonko jak mówisz że lepiej w jednym rzędzie to muszę znaleźć im inne miejsce, pomyślę o tym na wiosnę

Iwonko! Mam pytanie. Czy te kopce nie są potrzebne tylko do bielenia szparagów? Oglądałam gospodarstwo gdzie uprawiane są szparagi na zielone i tam kopców nie robili.
Cały czas zastanawiam się nad posadzeniem rządka szparagów, ale te kopce mnie odstraszają, zwłaszcza, ze my wolimy zielone szparagi za intensywniejszy smak i łatwiejszą obróbkę.

Przyznam, że mi również zależy na zielonych szparagach.

Cyklantera docelowo nie wylądowała na ziemi,ale nie miała owocków i nie będzie nasionek
No cóż,nie można mieć wszystkiego.

Masz rację, zielone szparagi nie wymagają usypywania kopców, ale białe chyba są smaczniejsze. Ja nie jestem smakoszem szparagów. Odkąd pamiętam mój tato uprawiał to warzywo na działce, a z zawodu był ogrodnikiem. Od połowy maja do połowy czerwca codziennie przynosił do domu ok. 1 kg, nigdy ich nie lubiłam przez taką lekką goryczkę. Po śmierci taty jeszcze parę lat je miałam, ale później zlikwidowałam. Teraz moje dorosłe dzieci namawiają mnie na uprawę szparagów.

Ja gdy pierwszy raz spróbowałam szparagów, też za bardzo mi nie smakowały. Wymagają właściwej oprawy. Ja z reguły podaję z sosem holenderskim lub zapiekane pod beszamelem. W tej formie uwielbiam.
Lucysia! Będę wysyłać na straganik cyklanterę, ale tylko kilka paczek, bo miała w tym sezonie bardzo mało nasion.

A ja muszę jeszcze w pudle pogmerać,może nie wysiałam wszystkiego.
Armasza się uśmiechała o cyklanterę to napisałam że brak
A może ja cos źle zrobiłam?Jakoś specjalnie ją traktowałaś?

lucysia wrote: Cyklanterę mam, jeszcze z ubiegłego roku. Chyba wysyłałam na straganik. Uśmiechałam się, a właściwie wręcz szczerzę, o rzodkiewkę strączkową .

O żesz to tej nie mam.Mam jednak tylko cyklanterę

Renia uprawiam szparagi parę lat, rosną w rozstawie 40x40cm,taki rozstaw u mnie się sprawdza i nie robię kopców bo wolimy zielone.

lucysia wrote: Uprawiam z rozsady, bo inaczej by mi ją ślimory zjadły. Daję łopatkę granulowanego obornika na start. Rośnie przy płocie, który jest drewniany, więc przywiązuję do niego sznurki, żeby miała się po czym piąć. To wszystko.

No to u mnie podobnie.Rozsada była,obornik był,podpory były tylko owocków brak.Może za gęsto miała.No nic w przyszłym roku spróbuję.

Cyklanterę mamy na Straganiku

Przygotowując się powoli do nowego sezonu przeglądałam internet w poszukiwaniu ziemi do wysiewu i pikowania pomidorów i papryk. Natrafiłam na ziemię firmy Zielona Oaza "Podłoże do wysiewu i pikowania warzyw". Nie znalazłam o niej informacji na forum. Czy ktoś coś może o niej więcej powiedzieć?
Powiem szczerze, że jestem kompletnym laikiem w tej sprawie. Nigdy nie zastanawiałam się nad ziemią do wysiewu. Po prostu kupowałam jaka akurat była i jakoś rosło. Nawet nie pomyślałam, że trzeba patrzeć na skład..

Kontynuacja wątku dotyczącego uprawy i produkcji rozsady warzyw znajduje się tutaj

forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/5...d-oslony-cz-3#580219