Forum Ogrodnicze Oaza

Jako ciekawostkę mogę napisać, że kilka papryk rosnących w donicach, nadal przebywa na zewnątrz, na parapetach. Od kilkunastu dni jest bardzo zimno, temperatura często spada poniżej 10 stopni. U większości zwiędły liście, nieliczne owoce udają, że zdobią krzaczki, ale zauważyłam, że zaczynają przebarwiać się strączki Cayenne Yellow. Te największe, w dolnych partiach nabrały złotego koloru.
Natomiast ostre Habanero Red i Yucatan White od dwóch tygodni siedzą u mnie w pracy ( temperatura 14 - 16 stopni, okno zachodnie ) - podlewam bardzo oszczędnie, nie nawożę. U obu zostawiłam owoce na pędach. Kilka liści opadło, choć muszę przyznać, że czerwona jest bardziej wrażliwa.

U mnie część papryczek w pokoju przy temp 20st.i tu listki się sypia.Część w pokoju z zakręconym grzejnikiem i tutaj się nie sypia.Muszę przenieść z ciepła do chłodniejszego,ale nie mam gdzie postawić.Chyba że na podłodze.

Moje perlitowe kończą wybarwianie owoców ale liście nie spadają. Ciekawi mnie najbardziej jak zareagują papryki po ścięciu owoców. Czy wznowią kwitnienie, czy nie ?.

Lucysiu, Emalka zaleciła zimowanie papryk w temperaturze 8-15 stopni. Zważywszy na małą ilość światła o tej porze roku i dość wysoką temperaturę u Ciebie, roślinka ma prawo gubić liście. U mnie opad liści nie jest masowy, przynajmniej na razie - dwa, trzy listki w tygodniu.

A jak podlewasz ?

Nasze ostre papryczki, te, które chcemy zimować, przy dobrym układzie mogą przetrwać do zimy. Nagle zmieniły miejscówkę z warunków zewnętrznych na pomieszczenie, więc utrata listków jest dopuszczalna. Pytanie brzmi: jak bardzo ?

Moje Pimentos de Padron oraz czereśniowe po oberwaniu owoców zaczęły kwitnąć ponownie, no, ale było to późnym latem i na zewnątrz.
Tak więc, Mietku, możesz spodziewać się czerwcowego kwitnienia w listopadzie
Perli niesie wiele niespodzianek ...

Podlewam oszczędnie.Muszę przenieść.Postawię może jakąś szafkę przy oknie jak za czasów rozsady.

Nie jestem wiarygodna w tym temacie, ale może byłoby dobrze spryskiwać roślinę zwykłą wodą albo ustawić pojemniczek z wodą obok - podejrzewam, że suche powietrze też jej nie służy.

Mietku u mnie wszystkie papryczki którym oberwałam owoce a są w domu zaczęły wypuszczać nowe pędy i kwitnąc. Natomiast te które sa na zewnatrz na noc tylko chowane do ganku te nie kwitną , ale one maja wszystkie owoce.

No tak, ale moja Trapez to Capsicum annuum

Toż o tym pisałam powyżej.
Adasiowa wrote:

No tak Capsicum annuum i tak padnie, ale pewnie by chciala jeszcze pożyć, bo późno sadzona. Zobaczymy , jak ja nie wyrzucisz to daj znać o dalszych losach tej papryki.
---- Aniu ja Ci odpowiem na to pytanie bo tak sie składa ze zimowałam już papryczki z rożnym skutkiem. Prawie , wróć wszystkie straciły liscie do zera, ale wazne by oczka i stożki były żywe, W połowie zimy zaczynały wypuszczać nowe pędy własnie z tych oczek .

Emalko, czyli nie mam powodu do zmartwienia, jeśli te moje zgubią listki - dobrze wiedzieć, dziękuję.
Owoców nadal nie obrywać. Jednak by pobudzić później roślinę do wzrostu, musiałabym chyba kiedyś te papryczki zerwać ?

I kolejna kwestia - na chwilę obecną tylko nieznacznie podlewam, bez nawożenia. Kiedy, dajmy na to, w styczniu wznowią wegetację, zacząć stosować słaby roztwór nawozu ( azotowego )?

Nie mam zamiaru wyrzucać. Idzie zima . Siedzenie przed kompem i skrobanie szyb w samochodzie ,to stanowczo za mało rozrywek

Masz racje zimowe rozrywki trzeba już teraz poszukać.
Aniu prędzej czy później musisz oberwać owoce , zaczną schnąc na krzaku, niektóre pękać, czarnieć, tyle ze im później tym lepiej.
Ja dzisiaj oberwałam NuMexy prawie plącząc, bo taka śliczna była. No ale była, zgubiła liście, czubki przywiędły, koniec, zima.

No to chyba też muszę oberwać papryczki z Numexów bo więdną jej liście, jest pod dachem ale temperaturę ma tylko trochę wyższą jak na dworze, światło też ma a już pada. w zeszłym roku wytrzymała do stycznia.

Przeniosłam dziś swoje do zimowania.Nawet,nawet wyglądają.Birds najbardziej ogołocona.
Aji Imambura


Birds Eye


Cayenne Yellow


Lemon Drop

U mnie sezon jeszcze trwa . Papryka słodka odmiany TRAPEZ wyhodowana w perlicie na parapecie okiennym.

Gratulacje dla "Pomysłowego Dobromira",tak trzymać.