Forum Ogrodnicze Oaza

Rolnik90 wrote: Trzeba to zrobić doświadczalnie.
Weź litr swojej ziemi, zmieszaj z litrem torfu.
Po upływie doby zmierz pH. Wynik zapisz.
Po upływie doby zmierz pH. Wynik zapisz.
Rób to długo aż wielkość pH się ustabilizuje.
Jak pH będzie poniżej 6 dodaj nieco ziemi.
Jak pH będzie powyżej 6 dodaj nieco torfu.

Możesz też przesłać po ćwierć litra torfu i ziemi do Stacji Chemiczno-Rolniczej do zbadania i opracowania zalecenia.

Jeśli przykładowo zmieszasz w równym stosunku ziemię o pH 3 z ziemią o ph5 to wg Twojego rozumowania powinno być w efekcie pH 4 Ale- w ziemi o pH 3 stężenie jonów wodorowych wynosi 1/1000 mola na litr natomiast w ziemi o pH 5 to stężenie wynosi 10 do potęgi -5 czyli 1/100 000 mola na litr. Po zmieszaniu będzie :
[1/1000 + 1/100000 ]/2 czyli ok 1/2000. Aby pH było 4, jak to wynika ze średniej arytmetycznej , to stężenie powinno wynosić 1/10000 mola na litr.

trzyary wrote:
Można to też przeliczyć i to z dokładnością do przyjęcia w praktyce.

Weź do ręki tablice logarytmów dziesiętnych i odczytaj wartości odpowiadające logarytmom : 7,6 ; 3,5 i 6,0 . Następnie wylicz ile trzeba podnieść podstawę logarytmu -7,6 by otrzymać podstawę logarytmu -6,0. Mając wynik wyliczysz jaką część stanowi on w stosunku do podstawy logarytmu -3,5. Różnica między oboma torfami może być dość spora i będziesz miał nastepny problem, jak to skutecznie wymieszać.

Praktycznie sprawa jest prosta jak konstrukcja parasola. Nie musisz nic mieszać. Wystarczy wodę do podlewania roślin w tym torfie zakwaszać do pH 6 np kwasem octowym / octem 10 % /.

Dziękuję pomodoro za poświęcony czas, niestety , pomidory będę podlewał kropelkowo i będzie problem z zakwaszeniem wody.

A jaką wodę używasz do tego podlewania ?. Na czym ten problem polega ?.

Wodę mam zwykłą kranówkę o ph 7,5 z tego co pamiętam.
Pomidory mam w tunelu , z tym że zmieniłem robotę i wyjedzam w delegacje na 2-3 dni Podczas upałów niemialbym możliwości podlewania codziennie konewką z zakwaszoną wodą, więc mam zrobione kropelkowe nawadnianie , które uruchamiam zdalnie.

Nie jesteś codziennie w delegacji, więc to nie problem. Podejrzewam, że problem jest natury technicznej i dotyczy dozowania kwasu.

pomodoro wrote:
Różnica w pH o jedną jednostkę np między 7 a 6 oznacza dziesięciokrotną różnicę w stężeniu jonów wodorowych .

Rolnik90

Jeśli nadal masz zamiar mieszać swoje podłoże z kwaśnym torfem , to podaj mi pH tego torfu, a wyliczę Ci proporcję.

PS. Wróciłem się do Twojego postu wcześniejszego i widzę tam podane pH torfu kwaśnego. Po przeliczeniu wychodzi mi, że na 100 litrów torfu o pH 7,6 należy dodać 1 litr torfu o pH 3,5.

Dziś pobrałem ziemię z namiotu i jutro wysyłam do badań "ogrodniczych bez zaleceń.Wiosna coraz bliżej.Dziś w namiocie małem 30*C.

Witam w nowym sezonie
Mam pytanie do Pomodoro
posiadam nawóz do listny DR GREEN BORNY - BOR – 120 g w kg, Żelazo – 50 g w kg nawozu. Czy mogę zastosować go doglebowo i w jakiej ilości, żeby nie przedobrzyć.
Analizę gleby będę robić dopiero na jesieni.

Też czekam na analizę. Wykorzystałem pogodę, zamknąłem dach w jednym tunelu i założyłem folię w drugim. Ziemia rozmarzła, pobrałem próbki i wysłałem do Gliwic. Rozmawiałem z Panią odpowiedzialną za pobieranie oraz wysyłkę, która poinformowała mnie, że glebę z tunelu mogę pobierać nawet zmrożoną

miroslawiec wrote:
Nadmiar boru i żelaza w glebie jest toksyczny dla roślin . Z tego wypływa wniosek, że bez znajomości zawartości tych składników nie wolno go stosować. Może być stosowany dolistnie w trybie interwencyjnym jeśli wystąpią objawy niedoboru.





Z kolei , między mineralnymi składnikami gleby istnieją pewne relacje, które też trzeba brać pod uwagę decydując się na stosowanie określonych nawozów





A tu przykładowo masz efekty przenawożenia borem www.google.com/search?q=boron+toxicity&c...=1600&bih=1059&dpr=1

pomodoro wrote:
Bardzo dziękuję , sam bym nigdy tego nie wyliczył

Dalej się upieram przy metodzie podlewania wodą zakwaszoną. Torf ma dużą sorpcję i zanim nastąpi wymiana jonów między oboma rodzajami torfu, to się sezon skończy.

No cóż, skoro tak twierdzisz to nie będę się upierał przy swoim, wszak masz nieporównywalnie większą wiedze
Czyli kwestia torfu kwaśnego jest zamknięta.

Mimo wszystko chciałbym użyźnić glebę, moja ma V-VI klasę (sam piach) czyli nie ma czym szaleć, liczyłem na to, że mieszając ją z torfem trochę poprawię jej jakość. To czy w takim razie nie będzie lepiej jak kupie torf odkwaszony i wymieszam go z moją glebą? Wtedy będę stosował zakwaszoną wodę.