TEMAT: Pogoda - a nasz warzywnik.

Pogoda - a nasz warzywnik. 26 Kwi 2016 08:05 #461297

  • rozalia
  • rozalia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1823
  • Otrzymane dziękuję: 7800
Nie ma porównania do zeszłej wiosny. O tej porze było cieplutko.Teraz śnieg za oknem u mnie pada. Zimno i do tego nieprzyjemny wiatr.Jak te pomidorki w szklarni dają jeszcze sobie radę to nie wiem. Otulam na noc. W dzień pochmurny i taki zimny jak dzisiaj to też niewiele powyżej zera w niej. Nie trzeba było spieszyć się z wysiewem.
Pozdrawiam.Rozalia
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Marysia80


Zielone okna z estimeble.pl

Pogoda - a nasz warzywnik. 26 Kwi 2016 08:31 #461307

  • Krecik stary
  • Krecik stary's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Nigdy nie jestem złośliwy-no może czasem
  • Posty: 7122
  • Otrzymane dziękuję: 43745
U mnie rano szron na trawie i samochodach.Termometr na wysokości 2m.wskazywał +3.przy gruncie jednak złapało.Pod folią zmian na razie nie widzę.Nocka zaliczona chyba pozytywnie(włączona farelka od 20 30) :jeez: :drink1: :drink1:
Pozdrawiam Józek!!
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): dagmarazap, rozalia, Marysia80

Pogoda - a nasz warzywnik. 26 Kwi 2016 08:31 #461308

  • edek86
  • edek86's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 696
  • Otrzymane dziękuję: 1431
Mamy prawdziwa wiosne. W zeszlym roku po zimie bylo lato.
Józiu elektrownia sie cieszy :dance:
Pozdrawiam, Michał
Ostatnio zmieniany: 26 Kwi 2016 08:33 przez edek86.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, rozalia

Pogoda - a nasz warzywnik. 26 Kwi 2016 08:34 #461310

  • rozalia
  • rozalia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1823
  • Otrzymane dziękuję: 7800
Co prawda to prawda. Każda pora roku ma swój urok. Ale ogrodnik chciałby by było cieplej.
Pozdrawiam.Rozalia
Temat został zablokowany.

Pogoda - a nasz warzywnik. 26 Kwi 2016 12:02 #461417

  • Adrian89
  • Adrian89's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • śląsk strefa 6b
  • Posty: 3225
  • Otrzymane dziękuję: 7964
Bez paniki! Ledwo kwiecień, przed nami jeszcze zimni ogrodnicy :whistle:
Ostatnio zmieniany: 17 Kwi 2017 16:46 przez Forumowa Żabula.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): dagmarazap, Marysia80

Pogoda - a nasz warzywnik. 26 Kwi 2016 15:27 #461520

  • patrycja
  • patrycja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 800
  • Otrzymane dziękuję: 2061
Mnie dzisiaj w nocy w mini-szklarni połowę rozsady kukurydzy cukrowej skosiło. Mimo przykrycia czarną agrotkaniną. Przed chwilą dosiałam. Mam jeszcze nadzieję, że część się podniesie i wypuści nowe listki, ale chyba nic z tego. A ja ją już do gruntu wsadzać chciałam. Głupia :) O dziwo aksamitki i cząber mają się nieźle, a spodziewałam się, że prędzej one padną.

Wczoraj wieczorem o mało nie załatwiłam rozsady pomidorów. Wysiałam je za wcześnie, więc biegam od dłuższego czasu 2 razy dziennie między szklarnią a domem ;) Ok. godzi. 18:30 chwilę postały na nieosłoniętym tarasie, bo musiałam pilnie wyjechać, przyjeżdżam, a połowa z nich podwiędnięta. Pytam męża, czy wiało jakoś bardzo, on, że nie. Wniosłam je czym prędzej do domu, wystawiłam termometr na taras a tam 3 stopnie! :/ O godz. 20:30 było już -2, więc nawet nie chcę myśleć ile na minusie było w nocy. Groszki żaliły się rano, że sporo (całe pomrożone, mimo okrycia).
Ostatnio zmieniany: 26 Kwi 2016 15:28 przez patrycja.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Emalia112, rozalia, Marysia80

Pogoda - a nasz warzywnik. 26 Kwi 2016 15:39 #461524

  • rozalia
  • rozalia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1823
  • Otrzymane dziękuję: 7800
W mojej szklarence nic nie stało się pomidorkom i rozsadom kwiatów. Tylko wysadzone 4 sztuki ogórków szklarniowych trochę oklapło.Okrywam na prowizorycznym rusztowaniu kilkoma warstwami agrowłókniny i wokół steropian. Byle do soboty.
Pozdrawiam.Rozalia
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Emalia112, Marysia80, patrycja

Pogoda - a nasz warzywnik. 26 Kwi 2016 19:19 #461602

  • mk1a
  • mk1a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 817
  • Otrzymane dziękuję: 841
Pogoda nie rozpieszcza, ale już sumienia nie mam żeby trzymać w domu rozsadę, to trochę wsadziłem
Wiem, będę tego żałował:P
Ostatnio zmieniany: 17 Kwi 2017 16:47 przez Forumowa Żabula.
Temat został zablokowany.

Pogoda - a nasz warzywnik. 26 Kwi 2016 19:23 #461606

  • edek86
  • edek86's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 696
  • Otrzymane dziękuję: 1431
U mnie dziś w nocy pod folią szlag trafił wszystkie aksamitki i cynie. Na szczęście sałacie nic się nie stało.
Pozdrawiam, Michał
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary

Pogoda - a nasz warzywnik. 26 Kwi 2016 19:38 #461616

  • Emalia112
  • Emalia112's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 9768
  • Otrzymane dziękuję: 14472
U was mróz. Na Podkarpaciu cieplej i leje i już szaleją choroby grzybowe.Floksy wiechowate żółte do polowy wysokości, wiciokrzew w 3/4 krzewu zainfekowany zamieraniem liści, dobrze że chociaż salaty nie chorują.
Temat został zablokowany.

Pogoda - a nasz warzywnik. 26 Kwi 2016 19:42 #461618

  • mk1a
  • mk1a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 817
  • Otrzymane dziękuję: 841
no weźcie mnie nie straszcie :angry:
zrobiłem parę błędów, ale pomidorki mi to wybaczą :ouch:
Ostatnio zmieniany: 17 Kwi 2017 16:48 przez Forumowa Żabula.
Temat został zablokowany.

Pogoda - a nasz warzywnik. 26 Kwi 2016 23:11 #461833

  • Adrian89
  • Adrian89's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • śląsk strefa 6b
  • Posty: 3225
  • Otrzymane dziękuję: 7964
Pomidory mi tak wybiegły że... posiałem jeszcze raz nowe. Powoli powinny już się hartować ale w taką pogodę nie ma co ryzykować. Może pościnam te wyciągnięte i zrobię z nich sadzonki :think:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): rozalia, Marysia80, patrycja

Pogoda - a nasz warzywnik. 27 Kwi 2016 00:37 #461848

  • patrycja
  • patrycja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 800
  • Otrzymane dziękuję: 2061
Też się zastanawiam nad ukorzenieniem górnej części sadzonek pomidorów... Co prawda moje zrobiły się krępe (w miarę), ale siedzą w półlitrowych doniczkach i powoli zaczyna im wszystkiego brakować - wyraźnie widać niedobory na dolnych liściach. Zrobiłam 2 dni temu oprysk Florovitem, ale na razie efektów nie widać. Nie wytrzymałam i wysadziłam dziś 6 szt. do szklarni. Zostało, bagatela, 84 (po odjęciu tych, które rozdam). Nakryłam je butelkami po 5l wodzie i dokładnie podwójną warstwą grubej agrowłókniny. Jak zmarzną - trudno. Poza ukorzenieniem czubków rozważam jeszcze opcję przesadzenia do 1l doniczek.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Emalia112, rozalia, Marysia80

Pogoda - a nasz warzywnik. 28 Kwi 2016 19:10 #462600

  • Emalia112
  • Emalia112's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 9768
  • Otrzymane dziękuję: 14472
Dziś na Podkarpaciu była piękna słoneczna pogoda w nocy chłodno, ale bez tragedii +6 w dzień 18, a teraz + 15. Wegetacja ruszyła z kopyta, powschodziły marchewka, pietruszka, buraczki. Dziś chciałam szpinak ścinać, ale się spóźniłam i sarenki poczęstowały się. Pak Choi to znowu przysmak bażantów. A dzieje się to nie w lesie, a 300 metrów od centrum miasta.
Temat został zablokowany.

Pogoda - a nasz warzywnik. 28 Kwi 2016 19:17 #462607

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
A ja powoli przyzwyczajam się do myśli, że wszystkie sałaty i rozsady pietruszki, musztardowców i innych liściastych trafił przymrozek... sprawdzę to w sobotę; na wszelki wypadek wysiewam od trzech dni następne partie.... tymczasem bardzo poważnie zastanawiam się, czy jest sens robienia rozsad w sytuacji, gdy na działkę zaglądam tylko w weekend i nie mam możliwości wyjazdu w ciągu tygodnia, aby interweniować w razie przymrozków. Żal tych roślin :(
Dzisiaj w TVN24 niewesołe prognozy ... maj podobny do kwietnia, czerwiec powyżej normy pod względem temperatury. Jak tu żyć ;-)?
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.

Pogoda - a nasz warzywnik. 28 Kwi 2016 19:37 #462624

  • Emalia112
  • Emalia112's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 9768
  • Otrzymane dziękuję: 14472
Od 8 lat nie oglądam telewizji po co się dołować. Prognoza jest miarodajna tylko do tygodnia, a potem to wróżenie z fusów.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Adasiowa

Pogoda - a nasz warzywnik. 28 Kwi 2016 20:18 #462662

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15796
  • Otrzymane dziękuję: 53243
Nad wyraz trafne i na czasie....


13062194_573933742784178_1744249798586156264_n.jpg
Ostatnio zmieniany: 28 Kwi 2016 20:21 przez pomodoro.
Temat został zablokowany.

Pogoda - a nasz warzywnik. 28 Kwi 2016 21:05 #462701

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
No ja bardzo przepraszam, ale mój wpis musi być taki a nie inny ....

:happy: :happy: :happy:
:happy4: :happy4: :happy4:
:happy3: :happy3: :happy3:

Zabrakło mi tchu ze śmiechu ....

:rotfl1: :rotfl1: :rotfl1:
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.766 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum