Forum Ogrodnicze Oaza

Rośnie ładnie i ma spore owoce.

Pierwsze słodkie dojrzały - Feher żółta.




Inne jeszcze w fazie zielonej.I w gruncie...




i w donicy (Python)...

Python z nasion od Ani Adasiowej ma chyba wyjątkowy instynkt macierzyński Codziennie mu przypominam, że żyje jako Nasionko Dobrej Nadziei i pewnie się przejął

Corbaci:


Odporna, plenna, jak na razie same zalety .

Mogę nareszcie zaprezentować moje owoce. Dzisiaj tylko te papryki, których nasiona dostałam od przemiłej Ani
NN Adrian


Urzej


Lesya


Kołobok


Ontara


Red Pimento


Python


Rosną sobie zdrowo i spokojnie. Mam posadzonych jeszcze sporo odmian, ale coś chyba pokręciłam z sadzonkami i muszę poczekać na większe owoce, bo nie chcę wprowadzać nikogo w błąd. Mam nadzieję, że w pokazanych dzisiaj, nic nie pokręciłam

Janeczko, dziękuję za zaprezentowanie Twoich podopiecznych - jest na czym oko zawiesić, a w przyszłości i zebrać piękny plon.
Zazdroszczę Super Red, ponieważ wysiewałyśmy z tych samych nasionek, ale u Ciebie urodziło się to, co powinno.
Kolobok jest bardzo rzadką papryczką, a naprawdę wartą uprawy, więc uśmiecham się o zebranie nasionek, jako że moje już "wyszły"
Jedynie nie jestem pewna, czy odmiana na zdjęciu to rzeczywiście Lesya - pamiętam zdjęcia naszych Ludków i widzę, że różni się od powszechnie uprawianej na forum. Ale !!! ponieważ dłubałam nasiona z otrzymanego w prezencie owocu, to jest możliwe, że jakaś pszczoła pomieszała Naturze szyki. Mam dwie Lesie ( donicową i gruntową ) z tego samego źródła, ale są dopiero na etapie tworzenia papryczek. Zobaczymy, co wyrośnie u mnie.

Oczywiście, że pozbieram nasionka . Jutro zobaczę, czy wszystkie trzy papryczki Lesya, są takie same. Jak już pisałam, zorientowałam się dzisiaj, że coś jest nie tak z oznaczeniami. Ale muszę poczekać i po owocach poznać które gagatki pomyliłam

Rosnąca w gruncie papryka Roberta F1.




A to już rosnąca w tunelu odmiana Chouca F1.

Aniu, zrobiłam zdjęcia papryczkom Lesya. Mam trzy krzaczki i faktycznie owoce są różne. Jakbyś mogła rzucić okiem i powiedzieć, które są najbliższe oryginałowi, to byłabym wdzięczna







Co do pomieszanych opisów, to już wiem co zrobiłam, Jalapeno i Mulato mają zamienione tabliczki opisowe. Na szczęście można je odróżnić bez problemów

Janeczko, dziękuję za czas poświęcony na zdjęcia papryczek - pamiętam, że nasionka pozyskiwałam z owoców identycznych z tymi z pierwszego zdjęcia, więc nieśmiało myślę, że to jest właśnie Lesya. Mam też nadzieję, że odezwą się osoby uprawiające tę paprykę i potwierdzą ( lub nie ) przynależność do odmiany.

Carliston z Twoich nasion też wziął się do pracy i po opryskach Borasolem, saletrą potasową i zaistniałej nareszcie różnicy dobowych temperatur powił kilka owoców.



O ostrych papryczkach ( Taze Biber, Aji, Habanero Mustard, Mulato, Jalapeno i Poblano ) napiszę niebawem w stosownym wątku.

Aniu, Taze Biber jest papryką słodką. Mulato i Poblano też. Co prawda pod koniec sezonu Mulato, Poblano i Pasilla trochę piekły, ale to chyba z powodu krzyżowego zapylenia. Powiem szczerze, że już sama mam zamęt w głowie . Będę musiała sobie wszystko pozapisywać. Bo to, czego byłam pewna wczoraj, dzisiaj już nie za bardzo W internetach różnie je opisują, więc wnioski smakowe musimy wysnuć sami.
Nasionka pozbieram z papryczki na pierwszym zdjęciu, dziękuję

Dziewczyny, też wydaje mi się, że
Leysia jest na pierwszym zdjęciu. Żaden ze mnie znawca ale miałam ją w ubiegłym roku i papryczki miały taki właśnie kształt, dodam ze u mnie były późne, bardzo smaczne i miały piękny czerwony kolor

Dzisiaj następna partia
Carliston


Poblano


Mulato


Chocolate


I Robertina


Jeśli chodzi o wysokość, to mam bardzo pomieszane krzaczki. Trochę się trudno prowadzi jak wysokie rosną koło niskich. W przyszłym roku muszę je staranniej pogrupować

Mam spory urodzaj w paprykach a napiszę dzisiaj o Pepperdew. Mam na boku w tunelu 5 krzaków i 7 krzaków w gruncie. Siałem chyba pod koniec marca a dopiero teraz są małe owocki. Krzaki w tunelu, rosnące na obrzeżu mają ok 1,5m wysokości i z powodu mojej niewiedzy zagłuszyły sąsiednie . Krzaki w gruncie mają ok 1-1,2. Owocków mają mniej ale kwitną.
Tak wyglądają :


dużo mam też fioletowych papryczek Oda - smaczne

Paprykowy misz masz, markery blakną, rozpoznawać będę po owocach

Na każdej papryce w tunelu mam przeciętnie 5 - 7 owoców. Czy usuwać teraz już następne pąki kwiatowe?

Mam Lesyę z dwóch żródeł. Jedna jest jak u Janinki na pierwszym zdjęciu, druga bardziej pękata, podobna do NN Adrian. Jeszcze nie są zupełnie wyrośnięte więc i kształt owocu może się zmienić. Póki co są zupełnie różne.