TEMAT: Rozsada bez pikowania

Rozsada bez pikowania 21 Mar 2018 19:10 #596806

  • zbynek
  • zbynek's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 144
  • Otrzymane dziękuję: 356
Od roku nie pikuje rozsady. Do wypełnionych w 2/3 ziemią kubków, wsadzam po kilka nasion pomidorów. To samo robię z papryką z tym, że najpierw czekam aż skiełkuje na wacikach. Jak siewki mają już dobrze wykształcone liścienie i zaczynają wypuszczać liście właściwe pozostawiam najładniejszą, a resztę wyrywam. Jak trochę podrosną, uzupełniam ziemie w kubkach.
Gdzieś wyczytałem, że pikowanie wzmacnia system korzeniowy i całą roślinę. Osobiście nie mam pewności co do zasadności tego twierdzenia. A Wy co o tym myślicie?

Moja rozsada.

DSCN9036.jpg


DSCN9038.jpg
Lepiej mieć brzuch od piwa, niż garba od roboty.
Za tę wiadomość podziękował(a): rozalia, pouder, Agusiak


Zielone okna z estimeble.pl

Rozsada bez pikowania 21 Mar 2018 19:23 #596810

  • Agusiak
  • Agusiak's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2828
  • Otrzymane dziękuję: 5500
Ja paprykę w ub. roku pikowałam tylko raz i była ok ale pomidory by się udusiły w tych małych kubeczkach. W tym roku chyba popikuje od razu do dużych i będę stopniowo dosypywać ziemi. Paprykę rozsadziłam ale trochę głębiej jak ty, zostało trochę miejsca żeby jak podrośnie garstkę jej sypnąć.
Pozdrawiam
Aga
Ostatnio zmieniany: 21 Mar 2018 19:27 przez Agusiak.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, rozalia, pouder, Dino_saur

Rozsada bez pikowania 21 Mar 2018 19:26 #596812

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
U mnie pikowanie to konieczność i siła wyższa ze względu na takie warunki, w których siewki wybiegają. Ten zabieg pozwala mi utrzymać rozsadę w ryzach, ale muszę przyznać, że pikuję także ze względu na lepszy rozwój korzeni; nie robię tego w przypadku dyniowatych i fasoli.
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Zbyszko46, rozalia, pouder, Marlenka, Dino_saur

Rozsada bez pikowania 22 Mar 2018 06:05 #596866

  • Dino_saur
  • Dino_saur's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 523
  • Otrzymane dziękuję: 1087
W przypadku roślin które doskonale regenerują korzenie (np pomidory) to pikowanie, jak i późniejsze przesadzanie (u mnie pomidory od wysiewu do wysadzenia 3-4 razy to przeżywają) ogranicza wybijanie roślin, a w zamian za to zdecydowanie poprawia rozwój systemu korzeniowego.
W przypadku roślin które maja problem z regeneracją systemu korzeniowego (papryka, bakłażan, bobowate) specjalnie się go nie wzmocni (a nawet wręcz przeciwnie).
Wszelako, jak pisała Ania, są jeszcze inne powody pikowania i przesadzania - zahamowanie nadmiernego wzrostu, bardziej ekonomiczne wykorzystanie nasion i substratu do wysiewów czy też ograniczenia lokalowe (prozaiczny brak miejsca na parapecie na przykład).
Za tę wiadomość podziękował(a): rozalia, Marlenka, CHI


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.283 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum