Forum Ogrodnicze Oaza

Bardzo pozytywnie zaskoczył mnie NN Iran. Miał chyba najgorszą miejscówkę ale nic sobie z tego nie robił. Ciągle i nieprzerwanie wiązał. Nie wykazywał żadnych niedoborów:

Armasza wrote:
Popieram U mnie Wes też wraca za rok. Ma piękne owoce, krzak jest bujny i odporny. Wes jest tak mięsisty, że nasion trzeba szukać, pyszne sosy z niego wychodzą, o kanapkach i sałatkach nie wspominając.

Wes

Polecam pomidorka Korolewskij Desernyj, krzak zdechlak, pokazywałam go w czerwcu jak przesadziłam do donic bo był podejrzany. Okazało się, ze taka jego uroda. Bardzo plenny i zdrowy, owoce 120- 150gr. mięsisty, lekko słodki, idealny do suszenia i na przecier, na kanapkę też się nada.

Rozliczenie nasion otrzymanych z AWN w sezonie 2017/1018

Zubr, K37, Bawaria odmiany u mnie nie były zbyt plenne za to bardzo odporne, zostają ze mną na następny sezon, pięknie się przechowują, są smaczne i twarde, po zerwaniu nie miękną.
Czekista też jest bardzo dobry, u niego zanotowałam więcej pomidorków.
Bartek prowadzony na żywioł, oblepiony z każdej strony malutkimi pomidorkami. Nie pęka i jest słodki.
Obie perły Małopolski i Kaszub są rewelacyjne. Ich posadziłam w donicy i mimo niesprzyjających warunków (zła ziemia) dały olbrzymi plon.
Jestem też zadowolona z odmian takich jak Korol Koroley, Sunset Red Horizon, Azoychka, JR 35 i 24, Golden Cherokee
Babcina malinówka to mój najlepszy pomidor. Rewelka pod każdym względem, smaku zapachu, plenności i odporności ( w folii jeszcze go mam całego i zdrowego)
Niestety nie spróbowałam Shapki Monomakha, miałam posadzone 2 krzaki i obydwa coś mi pożarło, to znaczy ktoś zjadł mi korzenie, praktycznie ich nie było. Obok rósł Sibirskiy Velikan Rozovyi i on też ucierpiał. Ale obie te odmiany mam jeszcze kilka nasionek więc ponowię uprawę w następnym roku, nie spisuję ich na straty.
Mata Hari – na kolanach szukałam dilerki z opakowaniem nasion, a okazało się że wnuczek wziął do zabawy z samochodzikiem. Syn zwrócił, ale było już za późno na wysianie więc całość zostaje na następny sezon.
Severnye – gdzieś powiało mi znacznik.
No i megagron, jeszcze kwitnie i owocuje w folii.
Miałam posadzonych jeszcze innych, ale rozliczam się z darczyńcami i bardzo wszystkim dziękuję.
Ten rok zaliczam do najbardziej udanych pomimo bardzo dużej suszy.
Pozdrawiam wszystkich i życzę, aby następny był też tak udany, no może przydałby się więcej deszczu.

Zdjęcie sprzed chwili. Wiecznie żywy pomidor. Rozszczepienie pomidora śliwkowego Caniles popularnej odmiany sprzedawanej zimą w naszych sklepach. Późny pomidorek wyjątkowo dobrze się przechowujący . Krzaki odporne na wszelkie zarazy, wyjątkowo tolerancyjny nawet na ZZ. Muszę w przyszłym sezonie nasadzić tej odmiany dużo, dużo więcej. REWELACJA- jednym słowem.

Dodam tylko - na zachętę dla innych ludków - że pierwsze dojrzałe w słońcu pomidorki Caniles zbierałam w połowie lipca, a jeszcze dzisiaj ( początek października ) w przechowalni dojrzewają ostatnie okazy.
Miałam tylko dwa krzaczki tej odmiany, ale oba bardzo plenne, zdrowe i co najważniejsze: bardzo smaczne i długo pozostają twarde.

Właśnie to !. Leżą sobie na stole kuchennym w miseczce w temperaturze pokojowej i nie robią się ciapowate. Ja mam w przechowalni na działce jeszcze z wiadro tych pomidorów w różnej fazie dojrzałości.O kilka wiader za mało . Podobnie jest z malinowym Fafik. Będzie to w przyszłym roku hybryda F2 pomidora Aphen F1.

Ja może nie o wyglądzie pomidorów a o smaku.

Pomidory z pakieciku oazowego. U nas najsmaczniejszy z nich było Hammer, później Mata Hari i Żubr.
Pozostałe odmiany trochę odstawały.

Przy okazji mam prośbę. Jeśli macie zdjęcie krzaka Hammera, to proszę zamieście je. U mnie w tym roku
był bardzo mizerny i jestem ciekawy jak wygląda w w pełni zadbany. Bo smak miał super.

Kaziku, o pomidorze Hammer możesz poczytać tutaj ( ten post i następne ) : forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/5...owe?start=126#566415

Geranium Kiss rósł w ok. 20 litrowej donicy na tarasie ale przy upałach trzeba było go podlewać nawet dwa razy dziennie więc już owocującego w lipcu wysadziłam do odkrytego gruntu. Trochę ziemi się obsypało niestety ale chorował bardzo krótko. Wczoraj zrobiłam mu zdjęcie przy okazji obrywania pomidorków. Mimo zimnych nocy owocuje nadal. Smak dla mnie pyszny, malutkie czerwone pomidorki w kiściach i jest ich mnóstwo.Do uprawy w donicach i w gruncie. Trochę trudno go opanować ale przy np. czterech pędach przywiązanych do palików da się spokojnie. Wzrost ok. 80 cm.

Elu, fajny pomidorek, potwierdzam. Nasiona już spakowane dla Ani.

U mnie był w donicy i nie stwarzał żadnych kłopotów. Zdrowy, wczesny, klasyczny sałatkowo/koktailowy. No i jaki ładny.

Tu jest na zdjęciu z Pendulina Orange.


Spotkałam się z opiniami, Pendulina Orange jest kwaśna. Przy nawożeniem magnezem, nie mieliśmy tego problemu, choć smak to kwestia mocno subiektywna.

I jeszcze Rose Quartz Multiflora.

Mam wątpliwości, czy gdzieś po drodze nie przekrzyżowała się, bo ma to być pomidor wysoki, a grono jest inne niż u Tatiany. W niczym to nie zaszkodziło, jest słodka, bardzo produktywna i bezproblemowa.

Ta trójka to dobry zestaw do donic, skrzynek i pojemników.

Rose Quarz Multiflora jest samokończący. Na zdjęciu wygląda tak jak powinien.

Bea, w sieci jest sporo informacji, że to odmiana wysoka. Tak jest m.in. u Tatiany. Na filmie i na stronie z francuskiego sklepu z nasionami (linki poniżej) widać, że nie jest to niziutki krzaczek. U mnie miał około 40 - 50 cm, zupełnie inny pokrój. Zauważyłam, że któryś z polskich sklepów sprzedaje wersję samokończącą. Jest bardzo smaczny, więc i tak z nami zostaje.

//www.youtube.com/watch?v=FEJZ9BJFc04
jardinsdetomates.fr/produit/rose-quartz-multiflora/

Ja mam tendencję do wybierania słodkich koktajlówek.
Pendulina z kolei jest super dla mojej starszej córy,bo ona lubi kwaskowate i żadna koktajlówka jej nie podchodzi.Tylko Pendulina i nn która sama mi się wysiewa.

Jeżeli chodzi o pomidorki w tym roku to zostają u mnie odmiany u mnie bezproblemowe,wiążące do 5 grona ,odporne na choroby i jak dla mnie smaczne.
Amana Pink
Fatima Pink
Czudo Ziemi
Sevryuga
Polish
Shapka Monomakha
Chlebosolnyj
K/112( uwielbiam go bo jako jedyny z podłużnych nie łapie u mnie szw)
Jr/26
Jr/13
Jr/9
Jr/14/2
Jr/7
K/122
K/141
K/54
K/75
Kas/21
E/04
I koktajlówki
Mata Hari
K/17
Blush
Cytrynek
Daktylowy
Maglia Rosa
Perła Małopolska
Zehertrante
Ildi
Jr/13 ( rozszczepienie na czerwoną koktajlówkę)

Co roku jest kilka nowości,ale kilka od 3 lat jest w stałym repertuarze.Koktajlówki juz ustalona stała gwardia.
wielkoowocowych jeszcze trochę poszukam.
lubię eksperymenty

Horti wrote:
Ja swojego dostałam (już nie pamiętam od kogo)jako samokończącą, koktajlową malinówkę. I taki był, więc nie szukałam informacji w sieci. Może to faktycznie nie to. Ale u mnie też zostaje, bo oprócz tego że smaczny, to u mnie zawsze owocuje jako pierwszy.

Masz rację, ma same zalety.

Bea u mnie Rose Q. M. taki sam jak u Ciebie. może to samo źródło.

Cały sezon pomidorowy oceniam bardzo dobrze , niektóre odmiany wykazały niedobory , niektóre były inne niż w
opisie (1884 miał normalne liście , a nie ziemniaczane ) , ale wszystkie zostały zagospodarowane . A dzisiaj jadę się kurować na trzy tygodnie i zbierać siły na następny sezon .