Forum Ogrodnicze Oaza

Przypominam Wam drogie koleżanki o postanowieniach w trakcie sezonu (sobie też) nigdy więcej, ograniczę itp. itd zielone mam pewniaki, czarne niby też a tu dzisiaj domówiłam, dobrze,że wycięłam chorą śliwę a jak będzie klęska urodzaju

Dzisiaj dotarły koperty zwrotne od Jadwigi, Nilbula i Ogrodniczki - bardzo serdecznie Wam dziękuję, a Halince dodatkowo za dołączone nasionka pomidorków, w tym kilka nowości, które już zamieściłam w Formularzu.

Dawno temu Ania ( Marysia80 ) prezentowała uprawianą przez siebie kozulkę K112:

K/112





U Anetki ( Y_Y ) ta odmiana wyglądała tak:

K 112. Tu miałam dwie wersje - bardziej obłą i wydłużoną. Obie niepotrzebnie wylądowały w szklarni - chyba nie pokazały, co potrafią (z tego co potem czytałam to wersje na grunt powinny być, bo to typowo pomidory przerobowe):

Moje K112 są z linii Marysi80. Wersja wydłużona. Tylko czy przerobowa? Co do tego mam wątpliwości. Ogólnie lubię pomidory, które nie są miękkie i wodniste. Ale jednocześnie mają smak.
Takie jest K112. Mięsiste, nie wodniaste i można je zjeść prosto z krzaka nie brudząc ubrania (co przy niektórych odmianach jest nagminne). A co do przrobowości, hm... Myślę, że nadadzą się do suszenia. Krzaki są słabo ulistnione, ale nie umniejszają plennością.
Ja proponuję też Orange Banana. Jest to ten sam typ, tylko kolor pomarańczowy. Owoc też wydłużony, mięsisty.
Co do przerobowości, to praktycznie nada się wiekszość odmian, zwłaszcza jak mamy ich nadmiar.

Aluś, dziękuję za opis - gdybym mogła jeszcze poprosić o informację, jak ta kozulka radzi sobie z SZW ?

Aniu, Aniu nie dałam rady i po przeczytaniu opisu wodniczki domówiłam jeszcze dwa pomidorki: Sgt. Peppers i Black Beauty. Jak jeszcze nie spakowałaś i nie będzie to problemem, to bardzo proszę dorzuć do zamówienia. Postaram się już skończyć.
Pozdrawiam.

Pakowanie nasion w koperty uzależniam od kolejności zgłoszeń w Formularzu. Dlatego jeśli np. nasza Armaszka ma nr 33, to wiadomo, że zamówienie Hani będę realizować w późniejszym terminie

Na jutro zaplanowałam napełnianie kopert dla Marysi Komy, Ewy_s, Danaa, Majmaj, Zbyszko49, BozKowalczyk, Najemnik

Zielona, masz może koktajlówkę Crimean Rose? Przejrzyj , proszę, swoje zasoby.

Adasiowa wrote: Anuś w tej odmianie jak i orange banana nie wystąpiła u mnie SZW. Także mogę ją z czystym sumieniem polecić. Tak jak wcześniej pisałam dałam jej miejscówkę w samym rogu folii, a mimo to owocowała do likwidacji uprawy, choć było już zimno. Może była ciut mniejsza niż na zdjęciu, które wcześniej wstawiłaś. Ale dla mnie to i tak sukces.
Rekordzistą w SZW był Korean Long. Doczekałam się od niego zaledwie 3 małe ok 5 cm pomidorki, więc klapa. A oprysk dostawał co 2 tygodnie, więc powinien być zdrowy. No cóż, jestem "uczulona" na niego. Dodam tylko że w gruncie było podobnie. Tego pomidora nie mam nasion.

badzia wrote: Badziu, bardzo mi przykro, ale nie mam tej odmiany.

Ja chciałam prosić o info,czy k/112 to jest wysoki pomidor?.Nie znalazłam żadnej informacji na jego temat.Dziękuję

Zielona wrote: Dlatego sępiłam o K112 .
Aneczko, dorzucisz Sgt. Peppers ?

Jadwiga wrote: U mnie wysokość ok 170 cm więc nie tak duży, w gruncie ok 150 cm.
Bo miałam też odmiany hm...grubo ponad 2m. To moja Aurija. Właśnie niedawno dowiedziałam się, że chyba to wersja ukraińska. Chyba....tak mi powiedziano. Dobrze, że choć teraz wiem.

Dzięki za info,ciekawe czy da radę w donicy?.

Jadwiga wrote: Jeśli dasz minimum 10 litrową, to tak.
Pamiętajcie też o tym, że po posadzeniu wygląda nieciekawie, ale później Wam pokaże co potrafi. I dajcie mu dużo świeżego powietrza.

Da radę Ja sadzę wyłącznie w donicach.Szapkę Monomakha wsadziłam do 20l (na początku ociągała się ze wzrostem) i śmignęła grubo ponad 2m, a De Colgar w 30l donicy pewnie jeszcze wyżej i efekcie miał łodygę pionową,poziomą i pionową powrotną


Ups, pisałyśmy z Alicją w tym samym czasie

Pomidorka Korean Long uprawiałam ( tylko w odkrytym gruncie ) z nasion sprezentowanych mi przez Sierikę - był to rok 2017, pamiętny ze względu na bardzo zimne i deszczowe lato oraz szalejące choroby grzybowe. Pomimo tych niesprzyjających warunków udało mi się ( stosując opryski ) uniknąć jakiejkolwiek choroby na pomidorach, ale na skutek takiej a nie innej aury plon nie był duży. Opisałam tę odmianę w wątku o pomidorach na przetwory. forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/5...dmiany-opisy-zdjecia

Korean Long

Aniu, dlatego zamówiłam nasionka. One wyglądają cudnie. A moje - szkoda, że nie widziałaś. Obraz nędzy i rozpaczy.