Forum Ogrodnicze Oaza

Adasiowa wrote:
Aniu, nasiona do mnie dotarły.
Dziękuję, wiesz za co.

Teraz je policzę, ułożę I pokażę do wglądu.

Pamiątkowe nasiona od Zbyszka Dino_saura


Marzenko, wstawiam link do arkusza.

Dziękuję bardzo.

Drodzy Forumowicze, zachęcam wszystkich do przejrzenia listy I wysiania nasion, które otrzymaliśmy jako pamiątkę po Zbyszku Dino-saurze.

Może też dać ten link na pierwszą stronę

Czy jest jakiś spis pomidorów,gdzie mogłabym zobaczyć daną odmianę pomidora?Chodzi mi o Starą Babciną Malinówkę.W tym roku wysiałam ostatnie nasiona,pomieszały mi się oznaczenia i nie potrafię dopasować nazwy do wyglądu,bo mam dużo podobnych.Nie musiałabym wtedy zamawiać.

Marzeno na liście od ŚP Zbyszka jest Moscovich i on jest wysoki bo pod taką nazwą kupowałam od Niego bardzo dawno temu.
Natomiast odmiana Moskwicz jest niska i wczesna i ja będę wysyłać na tegoroczny straganik. W ubiegłorocznym zestawieniu też jest odmiana Moskwicz i myślę, że jest ten wysoki Moscovich warto by może było może zmienić mu nazwę. Ja swojego niskiego, bardzo wczesnego o owocach ok. 8 dkg Moskwicza mam od Pauli i ona jest zgodna z opisami w katalogach tomatland.ru/catalog/4436

Mam prośbę. Jeśli ktoś dostał nasiona tego pomidora z ubiegłorocznego Targu, to może napisze czy to jest odmiana wysoka, czy niska.

Ja miałem, był wysoki (około 1 metra, czy to wysoki )ale nie wiem od kogo nasiona ani jaki sezon, miałem tylko taki opis, chyba też słabo kiełkowały bo zużyłem wszystkie więc pewnie były kilkuletnie

Nasiona pomidorka Moskvich mam ze straganiku. Urosły krzaki o wysokości około 130 cm., plenne, wczesne.

Elu, na Targu mamy Moskvich od iwcia55 z 2017 roku, a po Zbyszku Moskovich z 2017 roku. Czy po opisach Adama I Hani myślisz że to są te same pomidory?

b]Marzenko[/b] myślę, że gdzieś w natłoku nazywania odmian zgubiono literkę o Moskvich od iwcia55 z 2017 roku, a po Zbyszku Moskovich z 2017 roku i wg mnie to ten sam pomidor.
Kiedyś pokusiłam się o szukanie na wschodnich stronach pomidora Moskvich przeróżnie wpisując nazwę cyrylicą ( oczywiście przez tłumacza ) i tylko raz gdzieś się przewinęła ale jeszcze był drugi człon w nazwie ( niestety nie zapisałam tego ). Tak czy siak nazwy być może wynikają ze śmiesznego dla mnie spolszczania nazw rosyjskich przede wszystkim przez sklepy internetowe Moskvich i Moskovich. Ja swojego Moskwicza ( tłumaczenie wprost bez jakichś dziwnych zamian rosyjskiego ,,cz'' na polskie ,,ch '') dostałam pod taką nazwą, wysiałam dwa razy i jest taki jak w katalogach. Może wieczorem uda mi się odnaleźć zdjęcie krzaka ale jest on niski, dość wiotki, wczesny a smak jak każdy wczesny dla mnie przeciętny, pomidorowy ale dużo lepszy np. od Betaluxa ( smak rzecz subiektywna, ale mnie Betalux nie smakuje ). W tym roku był w gruncie ale lepiej by mu było w donicy bo został skutecznie zacienione przez wyższe krzaki.

Ja jestem z pokolenia, kiedy rosyjski był obowiązkowy od podstawówki do szkoły średniej co nie znaczy, że znam go biegle. Większość nienawidziła uczyć się tego języka, w tym i ja ale był czas kiedy popadłam w fiołkozę a u wschodnich sąsiadów to wręcz bajka. No i na początku czytania tych forów fiołkowych szło jak po grudzie, musiałam nawet nieźle główkować jaka to litera no bo latach po prostu, kiedy do niczego nie było mi to potrzebne skutecznie zapomniałam a już słownictwo związane z uprawą to zupełna tabula rasa. Troszkę łatwiej poszło mi już z działami warzywniczymi a szczególnie o pomidorach czy ogórkach. Przecież w szkole nigdy nie używano słownictwa jak by to określić szeroko rozumianego ogrodniczego. Pewnie gdybym zainteresowała się np. budownictwem czy przemysłem to do końca życia nie za bardzo bym zrozumiała co autor miał na myśli .

Może warto skorzystać ze strony Tatiany? Ten sam pomidor jest tam opisany jako Moskovich i Moskvich. Myślę, że odmienna pisownia (tak jak przypadku wielu innych odmian) to efekt globalizacji dającej możliwość łatwej wymiany nasion a potem zapis nazwy ułatwiający wymowę w danych języku (nie tylko polskim).

tatianastomatobase.com/wiki/Moskvich
tatianastomatobase.com/wiki/Moskovich

Elu, też jestem z pokolenia kiedy w podstawówce I liceum jedynym językim obcym był rosyjski. Dzięki Oazie I pomidorom przypominam go sobie.
A z tym Moskwiczem nie wiem co zrobić. Najwyżej będę pytać przy zamówieniu czy wysłać niskiego, czy wysokiego.

Mój Moskvich to także "krzak niski, dość wiotki". Czyli pewnie to ten sam.

Szukałam i ja skąd u mnie odmiana Moskovich. Jeśli nasiona są ode mnie, to ja nabyłam je z pomid.dol.
W notatkach mam tylko zapisane takie informacje: bardzo wczesny, wysokość do 140 cm, waga pomidorków ok 100 g, kolor czerwony, dobrze wiąże owoce, nie pęka, do posadzenia w gruncie.
Na stronie pomid.dol. jest też podobna informacja.
Ale jak wyglądała ta odmiana u mnie, wybaczcie, nie pamiętam. Nie mogę też znaleść zdjęcia, bo po naprawie kompa nic nie mam.

Mam nasionka Dietskij Sładkij , czy wysłać?

Oczywiście, że wysyłaj.