Forum Ogrodnicze Oaza

O w sklepie maja mniej asortymentu.
Wielkie gratulacje.

Nasiona Berdskiy Krupnyj i Polish Giant poszły na straganik.

Nasionka dotarły,za co bardzo dziękuję.Dziękuję również za Twoją pracę i poświęcenie prywatnego czasu

Alu, dziękuję bardzo.


Marysiu, cieszę się, że przesyłka dotarła. Teraz tylko planowanie nowego sezonu. Oby był super dobry.

Miejsce zawsze musi się znaleźć .

mirek_z wrote:

Mirek, dziękuję za propozycję, ale pozwól, że nie skorzystam.

Część torebek odziedziczyłam po Dorotce Horti. Ona też podpowiedziała mi jak układała nasiona kiedy była świstakiem, spodobało mi się i wykorzystałam.
Resztę woreczków strunowych dokupiłam i powiedzmy, że jest to mój dobrowolny wkład. Nie ma mowy o jakichkolwiek zrzutkach.


Jeszcze jedno, o czym zapomniałam napisać wcześniej.
W kilku zamówieniach, które wysłałam może brakować jakichś odmian. Jeśli nie włożyłam to znaczy, że się skończyły.
Starałam się w zamian włożyć coś fajnego. Mam nadzieję, że dobrze trafiłam.

To może ja zaproponuje inne rozwiązanie, aby od przyszłego targu przesyłać do świstaczka puste woreczki razem z nasionami/ zwrotnymi kopertami.
Woreczki przydadzą się na pewno choćby do rozdzielania nasion gdy jest sporo chętnych, a pakiecików mniej.

Dla nas to groszowe sprawy, choć po kilka w różnych rozmiarach

Beatko, może to i dobra propozycja, ale czas pokaże co będzie za rok.

Dzisiaj po trudnym dniu w pracy wróciłam totalnie wykonczona I sflaczała czekała na mnie cudowna niespodzianka
Bardzo dziękuję za nasiona, dziękuję Kochanemu Swistakowi, darczyncom za trud włożony w zbiór nasion i pakowanie.czyli sezon pomidorowy 2021uważam za otwarty!!! Tylko bądź tu człowieku mądry I czekaj do wiosny jak tu paluszki już swędzą do siania. Dziękuję i pozdrawiam serdecznie.

Cicho siedzę czekając na swój czas zamawiania. Ja Was wszystkie Świstaki podziwiam i cały czas się zastanawiam kiedy to robicie. Marlenka szefem największego działu, to świstakowanie to nie lada wyzwanie , trzeba się poświęcić jak nowo narodzonemu dziecku, 24 godziny na dobę. Marlenko mam nadzieję, że jeszcze sypiasz?

Marzenko, i do mnie dotarł pakiet (większy niż zamówiony). Kochani wielkie, ogromne Dziękuję. Marzenko,
I jakoś nie martwi mnie to, gdzie zmieszczę

Babcia Ala jak na babcię przystało zachowaj jeszcze troszeczkę spokoju. Ja już niedługo dopcham się do komputera gdzie mam listę nasion no i pudełko z nimi, być może uda się na Mikołaja ( nadal mam dostęp tylko do laptopa a w nim listy niet )

Elu daj spokój, jestem spokojna i cierpliwa, po naszymu przeca sią NIE POLI. Nie mam parcia, ja się już do b. wielu rzeczy zdystansowałam i jest mi z tym dobrze, choć mniej robię niż inni forumowicze.

Jadziu Wodniczko, cieszę się, że nasiona poprawiły Ci humor i przegoniły zmęczenie.
Siej, sadź pomidory i koniecznie zdawaj relację z upraw.
Obyś z plonów była tak samo zadawolana jak z nasion.

.Mam nasionka Bayonne F2.Jakie są szanse powtórzenia cech?.

Pozdrawiam. Stanisław.

Edytko Zygowa, przynajmniej jeden problem masz z głowy jak nie brakuje miejsca na uprawy.
Pozostaje życzyć Ci ładnej pogody i obfitych plonów. Oczywiście pokazuj jak idzie uprawa.

Babcia Ala wrote:
Babciu Alu, wcale nie jest tak źle. Na pewno nie nazwałabym tego jakimś wielkim poświęceniem.

Jest trochę pracy, ale całkiem przyjemnej. i przekładanie torebek z nasionami.

Marzenko, i do mnie dotarł wczoraj pakiet (większy niż zamówiony). Kochani wielkie dzięki.