Forum Ogrodnicze Oaza

Ostatnio u mnie mocno podlało,zbiorniki przepełnione,wszędzie mokro.Tak było chłodno,że dwa wieczory z rzędu paliliśmy w kominku.Wiało mocno,ale na szczęście nic złego się nie stało.Mija prawie tydzień remontu,w trakcie trochę zapraw i zbieranie nasion.We wtorek byliśmy zerknąć czy grzybki rosną i coś tam było,ale mało.Może dzisiaj coś będzie Wczoraj było ciepło,nawet 26 stopni w cieniu,potem deszcz,tym razem jednak słabszy.


Dawno nie zaglądałam,może póżniej zerknę co słychać w wątkach.Cieszę się ,że u Was wszystko dobrze.Pogodnej niedzieli

Wczoraj był bardzo przyjemny dzień. Cały czas można było pracować w ogrodzie, a pod wieczór zrobić sobie grilla. Nawet swetrów nie trzeba było zakładać. Póżniej przyszła burza, ale na szczęście nie jakaś straszna. Lało momentami dosyć solidnie. Nie wiem jak długo to trwało bo już o godz. 22 poszłam spać.
Jak siedzieliśmy na tarasie, to było widać wyraźnie jak błękitne niebo zostaje przykryte nadchodzącymi chmurami


A tu taki żarcik, w wątku cukiniowy co prawda już pokazywałam, ale co tam, podoba mi się

Janinko, cukinia fantastyczna muszę w przyszłym roku posadzić takiego cudaka.
Wczoraj dzień był gorący, po pracy trochę w ogrodzie podziałałam. Uprzątnęłam kolejne grządki w warzywniku, posiałam żyto na zielony nawóz, posadziłam jedną borowkę, bo mi wypadła.
Wieczorem przeszła burza, na szczęście bez szkód.
Dzisiaj zamierzam posuszyć trochę warzyw. Mam zamiar zrobić domową vegetę.
Teraz 16°,pada deszcz. Może później się wypogodzi.
Miłej, spokojnej niedzieli

Dzień doberek,
W nocy intensywnie padało, w oddali słychać jeszcze jakieś grzmoty
Poranki coraz chłodniejsze, na liczniku +12,6°C, zachmurzenie całkowite
Maksymalna temperatura na dzisiaj to tylko +18°C.

Historyczne dane -

najwyższa temperatura, +29°C (2008r)
najniższa temperatura, +7°C (1993)
W poprzednich 30 latach tego dnia padało 16 na 30 razy
Najwyższe zanotowane opady 0,6 cm w 2017r

Lato zostań z nami jak najdłużej...




Miłej niedzieli

Kochani, dziękuję za pogodowy odzew, bo choć w Poznaniu ostatnie dni upłynęły pod znakiem spokojnego deszczu i dopiero dzisiejszy poranek powitał mnie słońcem i temperaturą 10 stopni, to nie ukrywam, że cały czas byłam z Wami myślami.

Dla wszystkich zostawiam niedzielny bukiecik ukochanych wrzosów z życzeniami spokojnego i dobrego dnia

Zaczęła się jesień ...

... a bazylia nadal kwitnie...

Pozdrawiam cieplutko.

Dzień dobry!

Dzień wstaje ze słoneczkiem, choć w nocy burzowo.

Miłej i spokojnej niedzieli.

Nocka minęła spokojnie i bez opadów.Poranek był słoneczny ale tez chwilami słoneczko chowało się w niewielkich chmurkach.
Mieciu ta miejscowość leży 37 km.ode mnie (trasa samochodowa),a w linii prostej pewnie ok.20 km.Z informacji wynika,że te najgorsze sytuacje pogodowe były zlokalizowane bliżej terenów górzystych i objęły sporą część Dolnego Śląska.Aktualnie termometr wskazuje 27,2 w słoneczku i 21 w cieniu.W słońcu jest lato w cieniu już głęboka jesień.Podwiewa chłodny wiaterek .

U mnie pogrzmiało (całkiem mocno, ale na szczęście nie za blisko mnie) i solidnie polało, niewiele w porównaniu do tego co widziałem np. na filmie od Pomodoro.

Wczoraj jak tylko posadziłam wrzosy zaczęło lać jak z cebra.

Teraz nadal pada, ale już nie tak intensywnie.
Na termometrze 15 stopni. Na szczęście wiatr trochę ucichł.






Spokojnej niedzieli

Zdjęcia z wczoraj, sprzed burzy.


Dalie Kelvin Floodlight kwitną i mają nowe zawiązki kwiatów:





Tytoń ozdobny

Wczoraj od godz. 17 zaczęło padać, później trochę zagrzmiało, a od godz. 22 potężna ulewa.
Dziś od rana słonecznie i ciepło, a teraz znów się chmurzy.

Witajcie
U mnie niedziela mija spokojnie. Od rana piękna pogoda więc trzeba było ją wykorzystać




Wybraliśmy się z M pierwszy raz w tym roku na grzyby i chyba już niestety ostatni z racji miesięcznego wyjazdu M

Grzybków było sporo i teraz prośba do Was, czy możecie mi podać sprawdzony sposób na marynowane grzyby? Byłabym bardzo wdzięczna







Napotkany po drodze- Padalec

W nocy burza,wichura i solidny deszcz.W ciągu dnia bardzo ładnie,słonecznie z lekkim powiewem wiatru.temp.między 20-24 stopnie.
Po porannej kawie wypad do lasu.Bardzo udany-dwa kosze prawdziwków.






Trochę marynowanych,pozostałe w suszarce




I dalej przetwórnia

Czarna2066 - grzyby marynowane.Gotuję grzyby w osolonej wodzie ok.10-15 min.Zalewa-1 szklanka octu,4 szklanki wody,1 szklanka cukru,2 łyżki miodu+liście laurowe,ziele angielskie.Nie zawsze do słoika daję gorczycę.
Gorące grzyby do słoika,zalewam zalewą,słoik do góry dnem i koniec.
Do słoików można dodać,co często robię,paprykę słodką lub ostrą i wcześniej sparzoną cebulę.

Po deszczowym ranku wyjrzało słońce , zrobił się bardzo przyjemny dzień.
Warzywa ciągle w suszarce.
Powoli zaczynają się grzybki. Na razie kanie

Dobre i to Kania smażona a la "schabowy" pycha
Udanego wieczoru i spokojnej nocy

Koma zalewę zagotować i na koniec dać miód? Sorry za banalne pytanie ale jestem laik choć grzyby zbieram od dziecka

Beatko miód daję do zalewy już nie gotującej się.

Chmurzyło, świeciło. Chmurzyło, świeciło. Fajny dzień na ogródkowanie. A po ogródkowaniu garowanie