Forum Ogrodnicze Oaza

Mario, cudna działka , zdjęcia przepiekne Cudo Powtarzam się, ale nie będę komplementów żałować.

U mnie też było chłodno, ale nie tak jak u Marysi


Od rana zasuwam w kuchni. Dzisiaj na tapecie ketchup. Wyciskałam też dzisiaj jabłka z octu. Mąż mi poradził, żebym to zrobiła na trawniku. Wytargałam praskę na trawnik i super. Nie musiałam uważać, żeby za dużo nie napryskać, a mycie to już bajka. Wąż, strumień wody i czysto
Miłego dnia

A to prognoza długoterminowa z pewnego popularnego portalu

Adamte prognozy to między bajki włożyć , prognozowali lato 100-u lecia, miała być nieziemska susza, jakoś im nie wyszło

U mnie też nocka była chłodna 9,8*C.W namiocie ok.godz.7 30 było tylko 11,6*.Poranek słoneczny nie za gorąco więc wybrałem się do lasu na rekonesans.To wynik wycieczki:

Całkiem udane zbiory.

Niestety wypady do lasu coraz częściej przedstawiają takie oto widoki, pustych butelek, puszek, foli, większego i mniejszego AGD oraz części zamiennych i ogumienia samochodowego

Przykro się robi widząc ten śmietnik jaki pozostawiają po sobie ,,ludzie,,.
Nie dbają o swoje otoczenie i zanieczyszczają środowisko, narażając przy tym zdrowie i życie zwierząt zamieszkujących lasy!


Wracając do tematu, grzybki pierwsza klasa

Poranek był chłodny, poniżej 10 stopni. W dzień, do teraz ok. 20 stopni, ale ok. 16 zerwał się wiatr, oby niczego nie przygnał. Jutro nawet 24 stopnie.

Dzień dobry we wtorek!

Od wczoraj przeprowadzka z działki do mieszkania.
Masakra po prostu!
Ile ja gratów namagazynowałam to szok!

Przeprowadzka, praca, dom i psy i padnięta jestem po prostu.

Pozdrawiam

Agnieszko to nie są graty tylko przydasie (to się przyda, tamto się przyda)

Niby słonko świeciło, niby dzień był ciepły (21°),ale kiedy po 15 zajechałam na działkę, to już jesień w powietrzu czuć było W dodatku dosyć mocno wiał zimny wiatr.
Pomidory wyrwałam , ten rok był dla nich ciężki. Dobrze, że teść ma jeszcze parę krzaków w tunelu. Będzie od kogo skubnąć



A jutro na obiad leczo. Kalarepka najlepsza do pochrupania na surowo.
Spokojnego popołudnia i nocy

W Poznaniu powietrze też pachnie jesienią, na parapetowych warzywach i kwiatach pojawia się pierwsze babie lato, ale na ten prawdziwy zapach schnących liści i porannych mgieł muszę jeszcze poczekać. Cały dzień upłynął pod znakiem słońca i bardzo przyjemnego wiaterku, choć temperatura koło godz. 6 wyniosła 8 stopni. Jeśli pogoda dopisze w nadchodzący weekend, pójdę śladem Józia i poszukam grzybów; w każdym razie na rynku pojawiają się pierwsze"kapelusze".
A tymczasem w mieszkaniu też pachnie i to cudownie, jako że nastawiłam kolejny wielki garnek pomidorków na przecier - sprawdziłam w międzyczasie ceny pomidorów na targu: kilogram befsztyków kosztuje 18 zł. Bez komentarza.

Jutro dalszy ciąg poczynań kuchennych pt. Owocowe Wariacje.

Niebawem zaczniemy robić ludziki i zwierzątka z kasztanów i żołędzi .... pozdrawiam cieplutko

Pożegnanie lata, czyli dżem malinowo-porzeczkowo-jabłkowy

Muszę Wam się przyznać, że ostatnio robiłam przecier...sama osobiście,, tymi rencoma,, Pierwszy w życiu raz
I powiem, że jak nie przepadam za przecierem to ten swój wcinałam łyżką prosto z prodziża (w nim gotowałam na gazie bo nie przywierało)

Następnie tłumaczyłam się mężowi dlaczego tak mało wyszło No ale przecież to normalne, że mało zostaje jak się redukuje

TAAAK dobre rzeczy bardzo się redukują

Ula u mnie była susza stulecia. Przydałby się śnieg tej zimy.Pomimo , że spadł dość intensywny deszcz , nadal jest sucho....
Dzisiaj było bardzo przyjemnie , ciepełko i bez wiatru . Cały dzień posiedziałam w ogrodzie warzywnym.

Witam wszystkich
Wczoraj u mnie mocno padało od switu do godzin południowych ,a ja walczyłam w kuchni robiąc przetwory na zimę.
Pomidory lima kupowałam na targu po 3,50zł , a za paprykowy 5kg worek zapłaciłam 20zł.Mam nadzieje że już w następnym roku będę cieszyć się własnymi.



szakszuka z przepisu Janinki; sos paprykowo-cebulowy w pomidorowym przecierze; sałatka z papryki,pieczarek i cebuli.

Dzisiaj był piękny słoneczny dzień ,cieplutko 19* Teraz bez wiatry i na termometrze 17*C

miłego wieczoru

Jest piękny, ciepły wieczór. Siedzimy na ławce i słuchamy koncertu świerszczy i odgłosów rykowiska. Jest cudnie...
To już ostatki lata...i może taki ostatni wieczór.

Z niecierpliwością czekam na dary jesieni czyli grzybki.

A przetwory wciąż w toku.

Taki smakołyk czeka w domu.

Pozdrawiam serdecznie

Fakt, jest cieplutko. 18 stopni ech... Wolę lato niż zimę.
Mietku, ja przywitałem jesień dżemem jabłkowo śliwkowym. Taki kociołek Panoramiksa

Dałem jabłka



Do tego węgierki




I wyszedł pyszny dżemik