Forum Ogrodnicze Oaza

Promieniowanie UV raczej tu nie ma nic do rzeczy, bardziej brak azotu

Idzie się zastrzelić, zaraz towarzystwo zakwitnie

U mnie także, ale dlatego że z powodu zimna słabo wszystko rośnie. W Biedronce jest nawóz do pelargonii.

Za kilka dni przesadzę do większych doniczek.





U mnie pierwszy raz taka mała o tej porze roku, a wszystko na to wskazuje że będzie w sam raz.

wręcz wzorcowe

jeśli pogoda by się miała utrzymać taka, jak prognozują to powoli można chyba pomyśleć o wsadzaniu pomidorów w szklarni

jak nie ma być mrozów to też powoli poprzenoszę te mniej wrażliwe roślinki do foliaka - w szklarni przestaję się mieścić ... a powoli trzeba miejsce pomidorom robić

Dawno mnie w pokoju z rozsadami nie było. Dziś sobie przypomniałam, że trzeba je podlać (jak jeszcze będzie co )
A tam...prawdziwy busz.

Chyba nie odważę się jeszcze wysadzdzić pomidorów w szklarni, bo do środy zapowiadane są niskie temperatury nocą.

Muszą jeszcze w piwnicy poczekać. A gruntowe też za szybko rosną. Siedzą na werandzie i staram się utrzymać w niższych temperaturach ostrożnie z podlewaniem i nawożeniem.

To te do szklarni, mają doświetlanie.

Piękne macie te sadzonki, swoje podzieliłam na pół i część ogłowiona już w kubkach a część już pewnie z 60 cm ma i jeszcze takie wkurzające z wyglądu. Już nie długo i pójdą do gruntu tylko ta myśl jeszcze mnie trzyma przed ich wyrzuceniem ale robota głupiego lubi bo jeszcze cały czas coś dosiewam i rozsadzam.

Na strychu zastały tylko jeszcze rozsady bakłażanów, selerów i cukinia, która rozsadą już nie jest. Stoi pod włazem /oknem/


Selery jutro zabieram na dół, bo przecież trzeba je zahartować. Cukinia też chyba musi być na dole, bo to pijawka straszna i wolę ją mieć na oku. Bakłażany jeszcze chyba na strychu zostaną tydzień, bo w inspektach miejsca niet

Ależ macie śliczne pomidorki Moje dużo marniejsze.
Siedzą sobie w namiociku balkonowym dogrzewane w nocy i nawet im dobrze bo przestały się wyciągać,ale gdzie im do waszych wzorcowych sadzonek.
Nic to ,na pewno i tak będą owocki.

Cyklanteria



Rodzynek AUNT MOLLY rozsada trochę wybiegła


Już kwitnie

Moja rozsada bazylii sałatowej. Sukcesywnie podjadana przez sierściuchy

Jeszcze z tydzień i będę gołąbki robiła z liści

No dawno mnie tu nie było ale w ogródku dużo pracy i nie mam kiedy pisać. W tym roku próbowałam wyhodować rozsady kapustnych. To już moje 3 podejście pierwsze wywaliłam bo była beznadzieja drugie no może posadzę a te trzecie wyglądają może nie jakoś super ale najlepiej ze wszystkich. Posiane były do gruntu okryte prowizorycznie starym oknem niedługo będę sadzić na działce.

No dawno mnie tu nie było ale w ogródku dużo pracy i nie mam kiedy pisać. W tym roku próbowałam wyhodować rozsady kapustnych. To już moje 3 podejście pierwsze wywaliłam bo była beznadzieja drugie no może posadzę a te trzecie wyglądają może nie jakoś super ale najlepiej ze wszystkich. Posiane były do gruntu okryte prowizorycznie starym oknem niedługo będę sadzić na działce.

No dawno mnie tu nie było ale w ogródku dużo pracy i nie mam kiedy pisać. W tym roku próbowałam wyhodować rozsady kapustnych. To już moje 3 podejście pierwsze wywaliłam bo była beznadzieja drugie no może posadzę a te trzecie wyglądają może nie jakoś super ale najlepiej ze wszystkich. Posiane były do gruntu okryte prowizorycznie starym oknem niedługo będę sadzić na działce.

No dawno mnie tu nie było ale w ogródku dużo pracy i nie mam kiedy pisać. W tym roku próbowałam wyhodować rozsady kapustnych. To już moje 3 podejście pierwsze wywaliłam bo była beznadzieja drugie no może posadzę a te trzecie wyglądają może nie jakoś super ale najlepiej ze wszystkich. Posiane były do gruntu okryte prowizorycznie starym oknem niedługo będę sadzić na działce.