Forum Ogrodnicze Oaza

Sława Nadrenii






Wzrost krzaków średni 150-180 cm, pokrój zwarty, łatwy w uprawie, wiąże b. dobrze nawet w niesprzyjających warunkach, odporny na choroby, zadowalająco tolerancyjny na ZZ.
Owoce kształtne, dość wyrównane w gronie, winno- kwaskowe, o aromacie prawdziwego pomidora.

koktajlowa malinówka









Pomidor z rozszczepienia mieszańca heterozyjnego aktualnie w VI pokoleniu bez specjalnego rozrzutu cech genetycznych. Krzak silnie rosnący o pokroju wzniesionym. Długie miedzywęźla, sztywnołodygowy. Owoce b. smaczne, słodko- winne, z charakterystycznym połyskiem/ jak wypolerowane/. Wysoka odporność i tolerancja na ZZ.

Mata Hari









Krzak okazały, silnie rosnący z dużymi liśćmi, sztywno łodygowy. Dobrze wiąże owoce nawet w niekorzystnych warunkach. Owoce z małą ilością galaretki, słodko- winne z nutą wędzonki, b. smaczny. Odporny na alternariozę i tolerancyjny na ZZ.

Zamieszczenie tu opisu danej odmiany pomidora oznacza , że w tym momencie nasiona są dostępne.

Paprykowy







Krzak średnio wysoki 150-180 cm, pokrój rozłożysty . Plenny. Owoce średnie do dużych z pustymi komorami.B. smaczne, słodkie. Średnio odporne na alternariozę i zz.

St. Pierre wysoki




Wzrost średni 150-180 cm, pokrój zwarty. Ładnie wiąże i jest b. plenny leciutko karbowane przy piętce. Bardzo ładne kształtne owoce, słodko-winne. Bardzo smaczny pomidor sałatkowy. Łatwy w uprawie i nie grymaśny. Wysoka odporność na alternariozę i wysoka tolerancja na zz.
U nas w sprzedaży są nasiona St. Pierre ale karłowego. Badziewie.
Ja nasiona sprowadziłem z zagranicy.

Czarna Zebra





Krzak średniego wzrostu. Smukły. Mała ilość liści. Wysoka tolerancja na zz i odporność na alternariozę. Łatwa uprawa z jedną uwagą, ma tendencję do zwijania liści. B. smaczny pomidor sałatkowy, aromatyczny, słodki.Jak widać b. dekoracyjny.

Dodaje jeszcze zdjęcie krzaka pomidora St. Pierre wysokiego




Z checią w przyszłym roku nasadziłbym tylko tego pomidora

nie umyte po oprysku



od lewej: papryka pomidorowa, malinowa zebra z dzióbkiem (178?)
i u mnie rosnące jako "amisze", podobno albo Lima albo San Marzano?


te dwa przed miskami to Ispolin, w miskach 36 WLK (sprawdzę)





i taki kwiatek

Nie jest to odmiana wczesna - to fakt. Ale owoce nadają się do długiego przechowania. Zerwane o tym czasie zielone, przechowywane w chłodnym i ciemnym miejscu , będą sukcesywnie dojrzewać może i nawet do grudnia.

Ja swoje trzymam w domku na działce, w kartonowych opakowaniach z LIDL'a, ułożone pojedynczą warstwą i co roku mam świeże pomidory ze swoich krzaków do grudnia właśnie.
Uważam, że równie atrakcyjne są swoje pomidory w czerwcu co i w listopadzie stąd ich późność mnie nie przeraża a cieszy. No i odporność. Na poletku zainfekowanym zarazą ziemniaczaną te pomidory są enklawami zdrowia łącznie ze Sławą Nadrenii. Da się zauważyć pewną regułę, że późne odmiany są odporniejsze
Ja powiedziałem sobie w tym roku KONIEC Z ODPUSTOWYMI POMIDORAMI. Bo ten kwadratowy, inny zaś ma piękna barwę, kształt. No i co z tego jak trzeba ładować na nie tony ŚOR.
Dałem się skusić w tym roku odmianami czarnych pomidorów pozostawiając nie wysiane własne odmiany z rozszczepienia hybrydy. O niebo odporniejsze i praktyczniejsze i smaczniejsze. NEVER MORE jak mówią Anglicy.

moje "amisze", Lima czy San Marzano, może ktoś rozpozna?









co mogę o nich powiedzieć .... smaczne, dosyć słodkie,
jedyna wada to trochę twarda skórka, zaraza je też lekko dotknęła,
chociaż w ub. roku było dużo gorzej, w tym chyba pomogły rady
pomodoro
sorry za kiepskie zdjęcia

Moim zdaniem nie jest to ani Lima ani San Marzano. Obie odmiany miałam kiedyś w ogródku i obie były wysmukłe. Lima chyba była lekko słodkawa. Czy ten osobnik jest reprezentatywny dla populacji, może to jakiś nietypowy egzemplarz. Czy może moja pamięć szwankuje?

Słuszna uwaga Zuzanny

To są pomidory w typie Limo/ co prawda zdjęcie jest Darka ale pomidory na nim są z moich nasion/




Te pokazane przez jamlesa nie są w typie Limo a już na pewno nie San Marzano.

Są to pomidory w trakcie selekcji z rozszczepienia hybrydy. Nadmienić muszę, że to one miały być posiane w miejsce różnych czarnych i strasznie żałuję, że dałem się skusić. Po tym sezonie zostałem pomidorowym rasistą

Trudno jednoznacznie stwierdzić. Krysiu. Posiej ale w przyszłym roku przyjrzyj się kwiatom. Jeśli słupek jest odsłonięty , jest możliwość przekrzyżowania

Słuchajcie , mam pytanie techniczne...
Czy organizujemy akcję , czy wymieniamy się pod stołem? Nigdzie nie mogę konkretów doczytać , ale boli mnie głowa od rana, więc jeśli gdzieś są , to wybaczcie mi dzisiaj ogromny niż intelektualny...
Ja , niestety , nie mogę zamieścić zdjęć swoich pomidorów wartych rozprowadzenia , bo wszystkie , podczas awarii mojego kompa poszły w....(pipipipipi...)

Ta sama Beczka - tylko dojrzała



Tu już bardziej czerwono



Bardzo karłowy Aztek



takie tam...

Dla mnie pomidorowym odkryciem roku minionego był koktajlowy Snow White. Plenny i niesamowicie słodki, a w dodatku zdrowo rósł.

Witam. Ja w poprzednim roku do szklarni kupiłem PINK KINGa i został moim ulubionym pomidorem. Nie było z nim większych problemów chorobowych. Owocował bardzo długo - do pierwszych przymrozków pomidorki wisiały na krzakach (niestety małe z ostatniego grona,ale dobre i to). Jak dla mnie najsmaczniejszy szklarniowy jakiego do tej pory miałem. Owoce praktycznie identycznej wielkości o idealnym kształcie i oczywiście malinowym zabarwieniu. Polecam na 2013r - ja na 100% posadzę.





Na zewnątrz miałem:

Malinowy Henryka, w poprzednich latach liczyłem, że mi z niego coś urośnie bez ŚOR, ale rezultat był kiepski. W tym roku stosowałem ŚOR i jestem bardzo zadowolony. Odmiana dość plenna o bardzo smacznych owocach. Niestety z braku czasu trochę zaniedbałem mój warzywniak, ale i tak nie było źle. Polecam na 2013r.




Koktajlowy Cherolla. Pomidor dość plenny, bardzo smaczny w pierwszej fazie dojrzewania, później nie był już taki apetyczny i miał dość twardą skórę (możliwe że to przez moje zaniedbania) Jednak fanom koktajlówek polecam





Betalux . Do tej pory był to mój faworyt, ponieważ wczesne dojrzewanie przy dobrej pogodzie umożliwiało zbiory bez ŚOR , jednak smakiem ustępował ww odmianom (ale i tak przewyższał znacznie "sklepowe pomidory"). Pomimo, że jest to odmiana sztywnołodygowa to nauczony doświadczeniem z poprzednich lat ją palikowałem, ze względu na sporą ilość średniej wielkości owoców. W tym roku porównując do ww odmian Betalux miał (jak dla mnie) trochę za twardą skórę, ale tak jak pisałem możliwe że z moje winy (trochę zaniedbałem min. podlewanie)






Na zdjęciach pomidorki mogą być lekko chorawe, ale to wina bliskiego sąsiedztwa ogórków, które nigdy mi nie chorowały a w tym roku dały ostro popalić.

Przy okazji chciałem zapytać, czy ktoś wie jaka odmiana może znajdować się na poniższym zdjęciu?



Kupiłem jedną sadzonkę na targowisku, podobno miała to być Macarena, ale jak to często bywa na targowiskach mają akurat taką odmianę o jaką klient pyta, . Niestety jak szukałem Macareny to można ją kupić tylko w opakowaniu po 500 nasion a Pani z targowiska miała ich może z 30szt, to też wydało się podejrzane. Owoce były bardzo duże i dość smaczne. Niestety za dużo nie zdążyłem zjeść bo jakiś uczynny sąsiad mnie wyręczył i ogołocił krzak do zera. Pomidor owocował bardzo późno jak na odmianę szklarniową. Po pomidorkach trzymanych na zewnątrz. Rósł przy wejściu, wiec nawet nie mogę być na 100% pewny , że to odmiana szklarniowa. Z góry dziękuję za podpowiedzi.