Forum Ogrodnicze Oaza

Papryki pokazane przez Paulę są paprykami ostrymi.

Emilia faktycznie większość to ostre. Nie w ten wątek się wkleiłam sprawdze w weekend odmiany i nazwy wkleję do właściwego wątku

Jest zdrowa po opryskach IF i DSMO.

Wysiana papryka marketowa, niestety bez nazwy, ale rośnie ładnie, ta podłużna to Ramiro



Co prawda krzaki po przejsciach, myślałam, że beda do wykopania, ale dały radę
Anka

Niestety na jednym krzaku Ramiro są dziury w paprykach, po zerwaniu jednej i przekrojeniu w środku szkodników nie widziałam, google podpowiada, że mogą to być ślimaki, no i większość owoców z krzaka do wyrzucenia, muszę kulek niebieskich posypać, szkodnik upodobał sobie podłużny kształt, ta druga zdrowa chociaz rosną pomieszane


Anka

Moje cieszą już oko. Wszystkie z targu. Nazwy szlak trafił, wyblakły jako jedyne etykiety

Bardzo proszę o informację czy ktoś miał kiedyś taką sytuację, że papryka zrzucała takiej wielkości owoce? Pierwszy raz od 15 lat takie coś widzę.To już 5 sztuka, roślina zdrowa duża, bez plam, przebarwień, żółtych lości itp. Wpisać to w poczet tegorocznych dziwactw czy szukać winnych wśród skrzydlatych i skrzeczących darmozjadów?

Papryka reaguje zrzucaniem kwiatów, zawiązków, a nawet całych owoców na zbyt małą wilgotność gleby. Musi mieć stale wilgotną glebę, reaguje nawet na krótkotrwałe przesuszenie podłoża. Różnie ta wrażliwość wygląda w obrębie odmian. Może ta jest wyjątkowo kapryśna.

Babcia Ala wrote: Muszę się jej jutro lepiej przyjrzeć, bo mam te papryki od lat, znam je jak własne dzieci Nigdy mi takich psikusów nie robiły, dbam o wilgotność a ostatnie 3 tygodnie to mnie w tej materii wyręcza Matka Natura.Zastanawiam się tylko czy zimne noce mogą mieć z tym coś wspólnego. Choć w tym roku to już mnie nic nie zdziwi.

Jakieś papryki już u mnie dojrzały, do kanapki coś jest. Nie mam czasu na fotorelację, mogę napisać, że najwcześniejsze to: papryka przezimowana, ta była pierwsza, Caryca H, Dumas, Monanta - nowość do sprawdzenia i teraz Ariane, Adam/zwykły chłop mam nadzieję, że będzie to w końcu pomarańczowa papryka, której szukałeś - Ariane
w słońcu i w cieniu

U mnie pierwsze owoce łapią kolor jeszcze z 10 dni poczekam pewnie. A do degustacji jest ponad 60 odmian, zaglądam każdego dnia z nadzieją że coś dojrzało

Alicjo, u mnie jakoś nie mogą wejść w fazę łapania koloru, pewnie zbyt zimno. Wybieram się jutro na działkę, mam tydzień urlopu to trochę się zaopiekuję roślinkami. W tym roku jakoś tak mam dla papryki i pomidorów mało czasu. Papryki nawet wapniem jeszcze nie prysnąłem. Tydzień chyba będzie słoneczny to nadrobię, muszę tylko poszukać tabelki jakie opryski można łączyć żebym nie przesadził

Posadziłam kilka krzaczków "Super Red Pimento" i na jednym wyrosło coś takiego, czy ktoś wie co to za cudak. Jest czarna, od początku z zielonego przeszła w czerń.

Jest taka papryka "czarna" Zulu.Ula sprawdź w internecie.Musiała być jakaś zamiana wśród nasion.Niewykluczone też ,że to kundelek z jakichś papryk.

Podejrzewam, że to może być Purple Beauty.Mam dwa krzaczki i zaczął się wybarwiać na czerwono pierwszy owoc.
Jednak na Allegro pod tą nazwą znalazłam paprykę, która wg opisu ma niewiele wspólnego z nazwą "purple".

Józek papryka Zulu jest typu blok a ta jest pomidorowa.

Elu jeśli Twoja Purple Beauty wybarwia ję na czerwono to też nie jest to, moja prawie od "urodzenia" jest czarna.

Ula, musisz poczekać aż się zaczerwieni, te czarne tak mają, na samym końcu się robią czerwone - "rodzą" się czarne, a lądują w garze czerwone.

Kolor od urodzenia



Zmiana koloru od wczoraj




Zdjęcia leżą, ale nie o pozycję tu chodzi