Forum Ogrodnicze Oaza

Klarkia25 wrote:
Tak. Zuzanna i Alhambra to mieszańce.
Już cztery sadzonki mniej , ślimaki, tylko nóżka została, a dookoła suche łodygi po czosnku i cebuli, i przykryte folią, jeden bok odkryty.

Przecież ślimaki czosnek i cebulę też żrą.

Przedarł się przez zasieki Stołu nie masz?

To taki niski tunelik zrobiony wiosną. Na ziemi wyścielony kartonami. Jest tam teraz sucho jak pieprz. Dosuszalem tam cebulę i czosnek. Mimo niby niesprzyjających warunków dla ślimaków jednak przylazły.
Jeszcze kilka dni i wysadzam do gruntu. I chyba zrobię niski tunelik ale przykryje włókniną zimową, obawiam się że pod folią mogę je zagotować.

Właściwie nawet jakby mi się ogórki już skończyły, to nie byłoby tragedii. Ziarnko do ziarnka i prawie wszystkie weki kiszonymi zapełnione


Ciepłe noce to jest to, czego ogórkom potrzeba.

Piotr pod kartonami mogły się ukryć, znalazłeś dziada?

U mnie w te ciepłe dni 'stare' złapały drugi oddech, chyba nawóz też im pomógł, tylko o wodę wołają

Moje 5 ogóreczków na noc przykrywam doniczkami .Jedną sadzonkę ślimak zjadł ale była to jego ostatnia ofiara.W zamian posadziłem sadzonkę znalezioną w namiocie z pomidorami.Skąd się tam wzięła nie wiem.Tak dziś wyglądają.

Kreciku, życzę udanych zbiorów, ale Ty masz zawsze ładną pogodę, to na pewno będą.

Kurczę, dlaczego moje wszystkie ogórki dostają długie nogi? I te wiosenne i te teraz? Stoją na dworze, pełny dostęp do światła a noga nienaturalnie wysoka. Coś źle robię? Wasze rozwinięte tuż przy ziemi, a moje z wyciągniętą łodyżką. Zastanawia mnie to...

Ja je wynoszę na balkon w tym samym dniu w którym pokazały w pełni liścienie.W cieniu siedzą przez cały dzień.W następnym wystawiam na 15 minut na słońce i znów w cieniu przez cały dzień cały dzień.W nocy chowam w domu.Zawsze sadzonki sa ładne.Raz zdarzyło się ,że te pierwsze nie wynisłem od razu wyciąnęły się jak te Twoje ze zdjęcia.Te pierwsze dni staram się je trzymać w zacisznym miejscu.Spróbuj w następnym sezonie.

Nimfa ja mogę tylko podejrzewać, że nasiona są za płytko wsadzone do ziemi. Jaką masz odmianę?
Może się przyda podgląd jak startuje
www.youtube.com/shorts/U46SA51XXuY

Moich niczym nie okrywam, w ogrodzie będę jutro.. może i u mnie kikutki sterczą

Ja wysiałem prosto do gruntu, miałem stare nasiona Allianz F1, wykiełkowało około 1/4. Ślimaki lekko nadgryzły liścienie. Przez 4 dni polowałem wieczorem. Pierwszego dnia złapałem 43 szt, drugiego 57szt, trzeciego 21 a czwartego tylko 9 i musiałem się nieźle naszukać. Jest nadzieja że zmienią dietę. W końcu cały ogródek pyszności.

Ja jednak zostaję przy swoim. Ogórki przykrywam na noc przed ślimakami. www.google.com/search?q=dlaczego+rozsada....&oq=&gs_lcrp=EgZjaH

I słusznie robisz Kreciku, ja nie pomyślałam żeby je zabezpieczyć...

Po trzech dniach nieobecności zebrałam dwa wiaderka ogórków, było kilka większych, które wykorzystam do sałatki szwedzkiej. Staś wszystko podlał, za co jestem mu wdzięczna i nie muszę teraz biegać z wiaderkami.




Maluchy, które posiałam jakiś czas temu do gruntu, przetrwały upały i rosną. Muszę je opielić, bo zielsko nie czeka...

Moje sadzonki żyją i rosną, nie zżarte, ale ciut/śladowo słońce przypaliło liścienie, chyba za wcześnie zdjęłam osłonę


A stare, po wycince najgorszych liści, dalej owocują

Pomidorowy_Zawrót_Głowy wrote: Moje ogórki, które oberwały przymrozkami (dziękuję Pomodoro za diagnozę) odżyły i dały plon. Dobrze też doradziliście z jednym rzędem w tej skrzyni. Nawet trochę za gęsto posadziłam. W przyszłym roku dam większe odstępy. Stosowałam regularnie oprysk IF, potem tydzień wakacji i niestety sezon zakończony, ale jestem zadowolona, bo spiżarka pełna. Doczytałam, że oprysk warto robić po każdym zbiorze. Ja robiłam mniej więcej tylko raz na tydzień.

Oprysk ogórków preparatem Proplant 722 SL + mocznik 5 gr/1l na mączniaka rzekomego.

Moja pierwsza tura ogórków poszła już w niepamięć,no nie do końca bo słoiczki porobione.





Kolejne startują....troszkę zarościęte...