Forum Ogrodnicze Oaza

Otwieram szóstą część wątku o ogórkach i zapraszam do dzielenia się doświadczeniami z uprawy.

Poprzednia część jest TU

W zamkniętej części napisałam, że planuję posadzić przy siatce rząd ogórków Monisia F1 i razem z nim, w tym samym rzędzie, chciałabym posadzić ogórek sałatkowy 'Deltastar RZ' F1. Kupiłam tą odmianę i posadzę go na brzegach rzędu, co będzie to będzie. Chyba, że uważacie, że to błąd.

Ale co miałoby się dziać, obie odmiany są partenokarpiczne, nie rozumiem obaw.

Obawiałam się czy ten sałatkowy nie zgłuszy Moinisi, bo doczytałam, że jednej sadzonce sałatkowego powinnam dać minimum 60cm. Ale to chyba tylko w szklarni tak się robi.

Wykopuję trochę wątek.
Może ktoś kolekcjonuje z Was nasiona Monisi, które też mogą być F2 i chciałby sie podzielić ze mmą? Zwrócę oczywiście za poniesiony koszt wysyłki i straty kolekcjonerskie.
Mogę ufać najbardziej tutaj użytkownikom niż z innych platform oferującym. Czekam na ewentualny priv.

Znalazłam ciekawą odmianę ogórka - Merengue F1 (nasiona Seminis) - partenokarpny, bez goryczki, w opisie bardzo wczesny i odporny na mączniaka rzekomego. Chyba go kupię i będzie na drugi rzut.

Cześć . Mam tego ogórka z Sem…. F1 . Paczka zakupiona rok temu . Jeśli jeszcze nie zdobyte to chętnie się podzielę .

Madzinek1234 jeśli piszesz o ogórku Merengue F1 to już go kupiłam razem z letnią odmianą kopru na zielone, wspólny zakup to jakoś można przeboleć koszty. Dziękuję za propozycję.
Uprawiałaś go?

Oj przepraszam telefon mi nie zaznaczył odpowiedzi dla GRzebula który szukał ogórka MONISIA chodziło mi o monisie . A tego Twojego nie miałam , mam jeszcze pół paczki octopusa F1 i tyle samo Atika . Muszę narazie wysiać/ rozdać to co mam . I dopiero będę testować nowe odmiany sory za zamieszanie .

Madzinek1234 wrote:
Dziękuję Ci za chęci podzielenia się ze mną, ale już Sonka zadeklarowała, że wyśle mi nasionka. Super, że mamy taką serdeczną społeczność .

Madzinek1234 wrote: Aaa to wszystko jasne Ja bym się tak szybko nie pozbywała Monisi, w ubiegłym sezonie szalał mączniak rzekomy, wszystkim moim sąsiadom szybko zostały zgliszcza, a ten ogórek jakoś dawał radę. Mi niestety zostało nasion tylko na ten sezon i spróbuję nowej odmiany (na rynku wcale nie takiej nowej).

Zawsze wysiewałem skiełkowane nasiona ogórków do małych doniczek torfowych. Teraz z aliexpres zakupiłem takie biodegradowalne torebki. 300 sztuk o wymiarach 10x10cm za 20 zł, oraz 8x10cm 11 zł za 200 sztuk.Testuje je. Tutaj na zdjęciu sadzonek te mniejsze opakowania.
Wydaje mi się że to tańsza i lepsza opcja od tych doniczek torfowych. Ścianka z torfu pochłaniała wodę i roślinki szybciej miały sucho. W aliexpres trzeba wpisać "biodegradowalna torba szkółkarska

Maks-ogrodnik ciekawa jestem jak ci się to sprawdzi już w gruncie. Mi takie woreczki przypominają otoczkę niewielkich sadzonek kwiatów, które zdarzało mi się kupować. Ja nie byłam zadowolona, kończyło się wyrywaniem tej tkaniny, jakby fizeliny, samo nie chciało się rozerwać

Żadne woreczki. Nie ma jak rozsada w kubkach do sosów 100 ml.






allegro.pl/oferta/pojemniczki-sosjerki-p...-x100szt-15058159244

Pomodoro jeśli ktoś dba o sadzonki jak ty to w porządku masz rację lepsze kubki. Ale jeśli ktoś nie wyhodował dobrej bryły korzeniowej to chyba przy wyjmowaniu jeśli się podłoże obsypie to może uszkodzić korzenie a ogórek chyba jest wrażliwy na uszkodzone korzenie. Jeśli się mylę to poprawcie. W każdym razie tak jak mówię to rozwiązanie testuje, żeby zrezygnować z doniczek torfowych.

Ja też sadzę podkiełkowane nasiona w takie małe kubeczki jak Ty pomodoro, planuję w połowie kwietnia.
Przy okazji dodam, bo mam koło siebie małą hurtownię opakowań dla gastronomii, już są ograniczenia w dostępie do kupna opakowań plastikowych. Małe jeszcze można kupić ale takich 350-450ml indywidualnym nie sprzedadzą, 500ml wysokie można kupić (przezroczyste)

Te kubki mają taką wielkość, że korzenie przerastają całkowicie podłoże i przez to rozsadę się bez problemu wyjmuje z tych pojemniczków przy wysadzaniu. Tworzy się jednolita bryła przez co przy przesadzaniu podłoże się nie rozsypuje i nie uszkadza korzeni. Tworzywo, z którego są wyrabiane, to polipropylen. Bardzo elastyczne i trwałe. Służą latami.

Dokładnie, mi już służą 3 sezon. W tych małych sadzę też fasolkę, ale już na zewnątrz