Forum Ogrodnicze Oaza

Tak o mączniak. Przepraszam, przyszłam z działki, i jestem zmęczona. Popielaty nalot na róży mam zwykle pod koniec maja, w tym roku just jest. A mówią ,że mączniak nie lubi zimna.

Lucynko nie lubi powyżej -25*C.

Mam drobny problem- ogórki wybiegły mi na ok 5-6cm, nie miałam możliwości przenieść ich do zimnego, a na zewnątrz prawie mróz.
Po południu przeniosę je do szklarenki z temp. ok 13 stopni. Dają radę takie długie nóżki czy szykować nową rozsadę? Nie ma doświadczenia z ogórkami a szkoda wyrzucać, jeśli nie trzeba...
Wiem, że je wysadzam do gruntu głębiej, ale i tak mam wątpliwości...

Nie wiem czy to przypadek, czy nie, ale nasiona kiełkowane na waciku nasyconym PW wzeszły z podłoża wyraźnie szybciej, niż te kiełkowane na waciku z wodą. Powtórzę eksperyment już przy wysiewie rozsady w palety.

To samo doświadczenie będę robić w najbliższych dniach z nasionami fasolki szparagowej - oczywiście zdam relację w stosownym wątku

Moje ogórki już wsiane w paletę. Czekamy.

Nasionka ogórków wstawione do kiełkowania,wcześniej moczone w IF.Ręcznik nasączony PW.
Jutro fasolka szparagowa tyczna i cukinia idą do kufli.

Znajoma zakupiła mi ogórka melonowego i meksykańskiego. Ten drugi to pnący nadający się do obsadzania pergoli,altan,krat. Owoce w kształcie arbuza wielkości 2-2,5 cm Wykorzystywany w kuchni jako dodatek do sałatek, kiszenia i marynowania.Miąższ o orzeżwiającym ogórkowym smaku z nutką limonki.Melonowy- tworzy d€gie owoce bez brodawek, pokryte jasną omszoną skórką. Doskonałe do bezpośredniego spożycia, na mizerię, do sałatek,kanapek. Czy ktoś z Was je uprawiał? Wysieję po parę nasionek i zobaczę co z tego wyrośnie.

Józiu

Rozumiem, że Ty też eksperymentujesz z tym PW .

RozalkoSłyszałam o tym meksykańskim chwalą go. Jak się potwierdzi to nie zapomnij jednego, dwu zostawić na nasiona. Jestem mocno zainteresowana wszystkim co się pnie po siatce , a można zjeść., lub inaczej wykorzystać. Te moje pół kilometra ohydnej leśnej siatki czeka na zagospodarowanie. W tym roku posadzę trochę cyklantery.

Oczywiście Mieciu.Tyle tylko,że jutro muszę szukać apteki,bo zabrakło mi jodyny.Zostało mi kapkę z dzisiejszego oprysku,ale jest z krochmalem i może mi nasionka zasklepić.

Józiu ja w takim krochmalu IF kiełkuje wszystkie dyniowate, bo na wodzie tykwy i dynie bardzo śmierdziały stęchlizna i bałam się , ze pleśń się ich czepi, a niektóre nasionka miałam bardzo cenne. Juz ze trzydzieści porcji tak kiełkowałam. Na ponad 100 nasion tylko 4 dynie i dwie tykwy maja anomalie. Nasączam kwadraciki ściereczek IF zawijam nasionka. Idealnie trzyma wilgoć, po dwu , trzech dniach sa kiełki i nasionka wędrują do kubków. Z PW nie próbowałam.

Propionian wapnia właśnie po to się dodaje do pasz czy chleba, by nie pleśniały.

Lucynko dziękuję,nie będę biegał za czynną apteką.Nasionka fasolki i cukinii wymoczę w tym IF,a PW podleję
po wsadzeniu do podłoża.Tych nasion nie kiełkuję.

Ja wiem, że propionian może byłby i lepszy, ale jak zaczełam podkiełkowywanie nie miałam go jeszcze, a tak w ogóle to jestem ciężka do zmian. Jak mi się IF sprawdziło to po co zmieniać.

Ostatnio zakupiłem odmianę Partner czy to dobry wybór w porównaniu do zeszłorocznego Śremskiego , na którego złego słowa nie powiem , miał tylko jedna wadę padł w połowie lata , ale i tak dał spory plon .

Jak ty złego słowa o Sremskim nie powiesz to masz anielska cierpliwość.Ja taaaaakiej nie mam i powiem, ze to najgorszy ogórek jakiego miałam .A uprawiam ogórki dobrych 30 lat i miałam dużo odmian. Partnera nie uprawiałam, zawsze mam Kraka i jeszcze jakąś dodatkową w tym roku Optimusa.

U mnie niestety Śremski też będzie. Zrobiłam z rozsady to może dłużej przetrwa. Kupiłam same dobre odmiany, ale niestety mój starszy ogrodnik amator ma sentyment do tego co za młodu sadził i zmiany ciężko znosi.

Mam Kraka, Juliana, Hermesa.