Forum Ogrodnicze Oaza

No i zaczyna się Jeszcze kilka dni i będzie się można delektować smakiem własnych dyniowatych. Wprawdzie na zupę dyniową jeszcze sobie troszkę poczekamy, ale cukinia z grilla już tuż tuż...

cukinia 'Tondo Chiaro di Nizza'


cukinia 'One Ball'


cukinia 'Tondo di Piacenza'


cukinia 'Striato d'Italia'


cukinia 'Lunga Bianco'

Po raz pierwszy wysiałam dynię. Bardzo proszę o porady . Zastanawia mnie głównie czy usuwa się jakieś zawiązki lub wierzchołek pędu? Bo ile takich owoców może wykarmić?

Marysiu, z tego co wiem , to u melonów i arbuzów usuwa się stożek wzrostu, chyba za trzecią parą liści. Zresztą raz jeden dochowałam się pięknych melonów i nic nie obrywałam, rosły na dziko. U dyń i cukinii nigdy o czymś takim nie słyszałam.

Przy dyniach łodygę trzeba zostawić, żeby rosła i karmiła owoc, 1 roślina może mieć 1-2 owoce, z kilku zawiązków wybieramy najsilniej rosnące.

U nas cukinie już szaleją:





No i plony, dla porównania wielkości na gazecie:

Chciałbym zapytać, czy ten przeźroczysty ("flegmowaty") nalot na liściach cukinii widoczny na zdjęciach, jest jej naturalną cechą, czy to objaw jakiejś choroby. Wysadziłem cukinię zółtą i zieloną. Na zielonej nalotu nie ma, na żółtej występuje, i owoce tej zółtej jakby dużo wolniej rosły, a wsłaściwie stanęły w rozwoju (część owoców jest miękka w dotyku).

Co do nalotu na liściach, to bez fotki ani rusz Niektóre odmiany mają srebrzysty wzorek na liściu i to może być mylone z nalotem, który może być też grzybowym choróbskiem. Jeśli owoc nie rośnie i jest miękki, to bardzo prawdopodobne, ze podgnił. U cukinii często się to zdarza. Ja takie osobniki obrywam i wyrzucam. W tym roku już kilka takich miałam, co nie przeszkodziło roślinie w rozwoju następnych, zdrowych i pięknych owoców.
Dzisiaj próba pasztetu z cukinii... ależ jestem ciekawa jak to smakuje

Moje cukinie mają właśnie ten srebrzysty wzorek, to taka ich uroda Młode liście są zielone, na starszych pojawia się szarosrebrzysta mozaika.

Ziemię mam piaszczystą, przepuszczalną, więc żeby nie tracić wilgoci systematycznie podsypuję rośliny skoszoną trochę odleżałą trawą (widać ją trochę na zdjęciu), dodatkowo zatrzymuje ona ciepło.

Wokół rosną samosiejki rukoli, żeby nie było, że zachwaszczona



Po posadzeniu polałam ją parę razy mocno po liściach śmierdziuchem z pokrzywy i skrzypu, teraz tylko tym podlewam delikatnie, żeby nie moczyć owoców.
Cukinie, tak jak ogórki nie lubią zimnej wody i polewania po liściach, podlewam je ręcznie wiaderkiem odstaną, nagrzaną wodą z beczki, ale mam tylko kilka sztuk, więc mogę się trochę pobawić.

Sami przyznajcie,że niektórzy to mają rękę do warzyw.Moje cukinie Goldena,też nie żle wyglądają to trzeba im przyznać, po ataku mączlika dwukrotnym i po oprysku mospilanem, oraz paru burzach tak ruszyły,że sama ich nie poznaję. Wysiałam też:Di nizza,cucurbita pepo i tromba d'albenga z włoskich nasion.Ta ostatnia, dopiero niedawno jej się przyjrzałam na zdjęciu,że ma mnóstwo "gąbki" w środku.Czy ktoś z drogich forumowiczów próbował uprawiać tą odmianę,jest to cukinia,która wygląda jak zwinięty zaskroniec z dwoma łbami (sorry). .

Czemu nie dajesz fotek tych egzotyków?

Teraz próbuję wstawić swoją goldenkę

A to moje egzotyki.

Pomidorzanko, jak zerwiesz te cukinie w fazie młodzieżowej, czyli tak max do 20 cm, to powinny być pyszne. Mam podobną, jednolicie seledynową (Lunga Bianco) i jest wspaniała.

Mag, ale właśnie martwię się, że ma dosyć dużo gąbki nasiennej,i jeżeli ją obiorę i wydrążę, to zostanie milimetr do konsumpcji.A jak jest troszkę starsza to co z niej robisz,czy konsumujesz tylko młodziutką? .

Staram się zawsze upilnować taką młodziutką, tak aby można było ją jeść w całości, razem ze skórką. Starsze, przeoczone egzemplarze lądują na kompoście lub u kurek sąsiadów Takie maluszki też się świetnie faszeruje, a wydrążony miąższ posiekany dodaję do farszu.... mniammmmmm

Mag, czy myślisz,że tą pokrojoną cukinię bez wydrążania miąższu można dodać do leczo,lub np.ta cukinia z podsmażoną papryką plus paróweczka lub boczuś podsmażony. .

Młode cukinie zawsze daję w całości do potraw. To znaczy w całości pokrojone Ze skórką i środkiem, odcinam tylko dupki. Tylko pamiętaj, że ona się bardzo szybko gotuje/smaży, żeby się nie rozciapkała, bo będzie bleeeeee...

Moją pierwszą cukinkę urwałam przedwczoraj, bo przypadkowo potrąciłam kwiatek i nie chciała rosnąć dalej, miała 7 cm, cześć jej pamięci.

Mam następne "stojące" owoce cukinii, tutaj kiedy wszystkie wyglądały mniej więcej tak samo

A tutaj już wiadomo kto jest leniuchem

i kwitnące dynie zdjęcie sprzed 9-ciu dni, raczej za póżno posiałam i chyba nic z tego nie będzie

jedyna dynka,która na razie jest usadowiła się na parkanie po 7-miu metrach wzrostu