Forum Ogrodnicze Oaza

No to dyńka rzeczywiście zaszalała . Myślisz, że nie zdąży dojrzeć Jaka to odmiana? U mnie dynie są na podobnym etapie, a wysiewałam w połowie kwietnia w domu i duże sadzonki wtykałam w maju do gruntu. Muszą zdążyć

Akurat ta to jest bezłupinowa olga, makaronowa jeszcze w powijakach ale się skrada,rouge vif d^etampes liści tona a kwiaty partyzantka, piżmowa maślana zaczyna dopiero wchodzić na pryzmę, ale jeżeli noce będą po 10 stopni jak zapowiadają, to kicha.

No właśnie, też się boję tych chłodnych nocy, bo już po cukiniach widać, że przystopowały.

U mnie niektóre jeszcze nie owocowały, dopiero chłopy im kwitną.

U mnie jeszcze tylko 'Nero' się ociąga.
Ale za to mam już całkiem spory owoc "Zucchetta Rugosa Friulana" - czy ktoś mógłby mi powiedzieć co to i zacz??? Szkoda mi zerwać na eksperymenty, bo jeśli to dyńka, to się zmarnuje, a jeśli cukinia, to jak zostawię, to też zmarnuję... i dogódź tu babie

Dziewczęta, jestem wiekową panią i nie widzę co sobie w tajemnicy piszecie, a tak bym chciała.

Poll, ale chyba tylko z tych podłużnych? Będzie włoska cukinia po włosku
Dzisiaj zerwałam dwie kulki ciemnozielone. Smakowo podobne do tych seledynowych, ale jeśli chodzi o plenność, to się do nich nawet nie umywają... szkoda miejsca.

Czyżby tylko 'starsze panie' uwielbiały dyniowate?

A, wiiiiidziiiiisz, no tak, dzięki, to po co te szyfry.

Wszystko jest w temacie, co dotyczy JEDZENIA CUKINII i wymiany nasion,Hiacynta już nie będę.

Witam.Ja w tym roku posadziłam dynie w kompoście(Wiem że powinny być obok),rosną jak szalone.Tyle że są troszkę w cieniu i z owocami jest kiepsko.Inne posadzone w słońcu owoców mają sporo.
Pozdrawiam

Słuchajcie, pieseczek zrobił sobie plac zabaw w moim dyniowisku i przerwał parę łodyg. Na jednej rosła już całkiem spora dynia, nie wiem, jaka odmiana, ale z tych dużych. Jest niestety jeszcze zielona i zastanawiam się, co mogę z nią zrobić? Dojrzeje gdzieś, czy lepiej coś z niej już zrobić?

W ubiegłym roku pierwszą dynię melonową za wcześnie rozkroiłem i była wstrętna . Miąższ miał posmak surowizny, trawiasty. Następną już trzymałem dłużej i była super.

Dynie ozdobne tez chyba w temacie, chociaż widzę, że raczej o tych do konsumpcji piszecie.

Ja w tym roku podjęłam kolejna próbę wyhodowania dyniek ozdobnych i tykw. Dyńki rosna jak szalone, na tarasie w domu już ścięłam 3 sztuki, które się suszą - musiałam, bo mączniak zniszczył wszystko, bałam sie te dość spore dyńki



A tu zdjęcia aktualnie rosnących na działce





Takich zawiązków mam obecnie chyba około 15 sztuk, w różnych fazach wzrostu.
Niestety na tykwach tylko kwiaty jak dotąd.

U mnie to samo, tykwy mają same męskie kwiatu... nie zawiązał się ani jeden owoc

Ja w tym roku dostałam dużo różnych nasionek dyń, ale jak przyszło do siania to wymieszało mi się. Nie mam pojęcia jak się nzywają W każdym bądź razie została taka duża i ładnie wybawiona na pomrańczowo przetworzona na: zupę, dżem, kuleczki do dekoracji dań i zapiekankę

Olu, a czy to nie jakiś arbuz się zaplątał pomiędzy dyńki, albo cukinia? i papryczka?

Arbuz Nie ,to raczej niemożliwe. Wszystko rośnie na nieużytkach.Nasiona dostałam jako dyniowe. Papryczka co prawda wyrosła pod folią, ale jest z tych malutkich. Dyńki, bo one z raczej ozdobne. Jedne nawet takie nieduże faszerowałam. I zjedliśmy je za dynie Kilka postawiłam dla ozdoby we wnęce domu. A taką większą posadziłm na krześle. Nich sobie spokojnie jeszcze rośnie

Olu, ta środkowa, we wnęce, to Hokkaido - pyszna dynia na zupkę... i obierać nie trzeba. To jedna ze smaczniejszych odmian.