Jesienią ub. r. zafundowałem sobie roślinkę, o której zawsze marzyłem. Nigdy wcześniej nie widziałem jej w naturze. Znałem tylko z fotek książkowych i katalogowych. Znałem też jej wymagania, ni jak pasujące do moich piachów. Był to
Juncus filiformis ‘Spiralis’. Roślina była bardzo ładna i spora, choć tylko w P9. Po zajechaniu na ogród najpierw ją podzieliłem na trzy części i zacząłem dumać, co dalej. Wymieszałem pół wiadra kwaśnego torfu z glebą i posadziłem tę trójkę. Następne pół wiadra wyszło na ściółkę. Posadzone roślinki, oprócz ściółki obłożyłem białymi kamieniami, aby zmniejszyć nagrzewanie gleby, a co za tym idzie, również parowanie. Rośliny świetnie przetrwały zimę i pięknie zaczęły rozrastać się na wiosnę.
Wiosną b. r. w kilku sklepach ogrodniczych zauważyłem inną roślinę, ale o tej samej nazwie, co kupiona jesienią. Rośliny choć większe gabarytowo, miały mniejsze sadzonki i do tego dość zaporową cenę. Nie kupiłem. (Wszystkie z jednej szkółki).
Na początku czerwca ta większa roślina pokazała się w naszej ukochanej „Biedronce” jako
Juncus spiralis, i w znacznie niższej cenie. (Na doniczce, jak wół było napisane „roślina doniczkowa”). Nie mogłem się oprzeć, i kupiłem, rzecz jasna od razu podzieliłem i posadziłem na ogrodzie. Stworzyłem warunki takie same jak pierwszej. Przez pierwsze dwa tygodnie stworki prawie obumarły. Nie wziąłem pod uwagę, że dłuższy czas musiały przebywać w ciemnych pomieszczeniach. Powinno się ją zahartować na światło.
Ciekawe jak przetrwa zimę. Na wszelki wypadek zrobię kilka sadzonek w doniczkach dla siebie i znajomych. Na innych forach piszą, że i do ogrodu, i do domu.
Potem ruszyła jak z bata. Zacząłem szukać po Internie i wyszło, że to
Juncus effusus ,Filiformis’. Przez miesiąc urosła tak, że można było podzielić jedną kępkę na pięć nowych.
Różnice w morfologii:
Juncus filiformis ma bardzo cienkie łodygi (filiformis – nitkowaty). Odmiana ‘Spiralis’ oprócz spiral tworzy „sprężynki”, takie, jak by z lokówki. Barwa rośliny zdecydowanie ciemno zielona. Gross łodyg rośnie poziomo, tylko nieliczne pod małym kątem, a wyprostowanych jest bardzo mało.
Juncus effusus ma pokrój bardziej wyprostowany (30 – 40% łodyg rośnie pionowo), nie tworzy „sprężynek” tylko spirale. Łodygi osiągają 35 cm (J. filiformis 20 cm) i oczywiście są grubsze. Kolor żywo zielony.
Wydaje mi się, że obydwa gatunki można utrzymać przy życiu podlewając porządnie raz w tygodniu.
Na pierwszym planie (cztery kępki)
Juncus effusus 'Spiralis'. Z tył (trzy)
Juncus
filiformis ,Spiralis'. Zdjęcie z początku sierpnia.
Zdjęcie z początku września (po jednej kępce ubyło, poszły na rozmnożenie.
Pokrój
Juncus effusus 'Spiralis':
Pokrój
Juncus filiformis 'Spiralis'
Porównanie łodyg roślin. Niestety zdjęcie skopane, nie widać ciemnego zabarwienia łodyg
J. filiformis