Forum Ogrodnicze Oaza

Witam.
Trawnik siany w tamtym roku pod koniec lata barenbrug elite.
Na początku pięknie rósł i wyglądał tak

teraz też wygląda niby ładnie ale mając porównanie to wg. mnie coś jest nie tak.
Na chwilę obecną trawnik wygląda tak przed koszeniem.

Trawa koszona od początku na najwyższy z możliwych wysokości czyli tak jak na pierwszym zdjęciu widać.Zależało mi na tym aby chodząc po niej nie wyczuwało się twardego podłoża tylko tzw poduszkę. Myślę że po skoszeniu może mieć maks 8cm wysokości od samej ziemi. Problem zaczął się chyba od nowego roku ale chyba najbardziej teraz jest to widoczne. Trawa jakby straciła te piękne liście. Chodzi o to że oczywiście liście są ale jakby dopiero od połowy wysokości trawy. Piersza część zaraz od podłoża jest jakby bardzie w postaci łodyg tj okrągłych twardszych części. potem dopiero mamy liście. Trawa jest bardzo silnie zakrzewiona do takiego stopnia ze dopiero po odsłonięciu jej obiema rękoma widać ziemie. Niestety pod tymi nazwijmy to łodygami trawa jest żółta słomkowa jakby obumarła. Na pierwszy rzut oka tego nie widać trzeba odkryć tą trawę.
Proszę o pomoc co robię źle.
Czy winą tak zakrzewionej mocno trawy mogło być np. zbyt duże jej rozsianie?
Co jest przyczyną że trawa jest od ziemi jakby żółta słomkowa a dopiero potem zielona?
Czemu trawa niema ładnych liści tylko jest taka gruba łodygowata od spodu czy może być to powód zbyt wysokiego koszenia i co można zrobić aby trawa nie rosła tak łodygowato ?

P.S. Trawa nawożona na wiosnę florovit complex.

Dodatkowe zdjęcia po skoszeniu z poziomu nr6 kosiarki na poziom 4.

Przeczytaj forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/5...ta-lisci-traw#624880

Dziekuje za odpowiedz ale ja chyba tych czarnych placow nie mam.Bardziej bym obstawial ze pewnie za wysoko kosze co powoduje ze trawa nie oddycha i nie ma swiatla. Najbardziej mnie zastanawia czemu pojawily sie takie grube lodygi i co zrobic aby je wyeliminowac.Porownywalem z trawnikiem mojego sasiada ktory rowniez sial w tym samym okresie i uniego sprawa wyglada zupelnie inaczej. Trawnik od gory do dolu zielony z tym ze o wiele żadszy i po skoszeniu widac przestrzenie miedzy trawa a ziemia co mi sie niepodoba.Niechce sie wymadrzac bo ogrodnikiem nie jestem dlatego szukam pomocy.

Czy siałeś ta trawę ścisłe według zaleceń ilościowych na metr. Mam wrażenie ze trawa jest za gęsta. Wysiałeś znacznie więcej nasion niż zaleca producent. ponadto trawnik jest zachwaszczony chyba kłosówka miękką, ale nie jestem tego pewna bo tego nie widać (wstawiaj zdjęcia z naszego serwera, sa czytelniejsze). Kłosówka mimo ze rozłogowa jest wrażliwa na częste koszenie i po pewnym czasie zniknie.

Emalia
Bylo rozsiane wiecej - na 200m2 dzialki ok 300m2 nasion bo tak doradzil mi wtedy sprzedawca w sklepie ogrodniczym.
Co do zachwaszczenia jesli ta klosowka wyglada tak jak te na zdj. w google tj ciemniejszy srodek liscia a jasniejsze boki to na pewno tego nie mam chyba ze wyglada to inaczej.
Co proponujesz Emilia potrzebujesz innych zdjec ?

W takim razie zobacz na wiechlina roczna lub chwastnica jednostronna czy nie jest to któreś z tych chwastów. Niestety herbicydami nie da się tego zwalczyć bez zniszczenia trawnika bo są to chwasty jednoliścienne. Zresztą tego trawnika w praktyce już nie masz bo rośliny zamiast się krzewić na co nie miały miejsca, walczyły w tłoku o życie. Sąsiad dobrze zrobił zostawiając miejsce roślinom na krzewienie się. Teraz młody trawnik nie jest najpiękniejszy ale za rok przy dobrym nawożeniu i częstym koszeniu a, przy tej deszczowej pogodzie ,to będzie dywan. My jak zakładaliśmy trawnik to przez dwa lata nie mozna się było na niego po strzyżeniu patrzeć, było widać ziemię, a do tego była susza. teraz w czwartym roku przy mokrej aurze to jest przepiękny dywan. Tez mieliśmy wiechlinę, ale ją likwiduje sie przez częste koszenie, no oczywiście pod warunkiem ze podstawowa trawa nie została unicestwiona. My kosiliśmy co dwa tygodnie czasem z bólem serca , bo nie było co kosić. Naprawdę nie wiem co Ci doradzić. Nie ratowałam nigdy aż tak zachwaszczonego trawnika. Ciężko mi napisać załóż go od nowa, bo tam szlachetnej trawy już nie masz. Wybacz, ale to moje zdanie, moze blednę.
edit
Tak wygląda wiechlina www.agro.basf.pl/pl/serwisy/choroby/Wiechlina-roczna.html

Mam rozumiec ze przez zbyt duza ilosc trawy szlachetniejsze gatunki o mniejszej odpornosci umarly nie mogac sie rozskrzewic na rzec tych bardziej odpornych i mniej aktrakcyjnych?
Czy to jest jedyny powod ? Co z wysokoscia ciecia myslisz ze miala wplyw czy to raczej zbieg nieszczeliwych wydarzen?
Zalozmy ze nie bede w tym roku zakladal nowego trawnika. Co polecasz na chwile obecna areacja wertykulacja pozostawic wysokosc ciecia tak jak kosilem zawsze czy zaczac kosic nizej?Szukam ostatniej deski ratunku
Co gdybym skosil ja bardzo nisko i dosial na nowo?

Spróbuj, tnij często , i bardzo krótko, a za miesiąc spróbuj trawnik podsiać, trawy jednoroczne nie lubią koszenia i po pewnym czasie wygina, a przynajmniej będa coraz słabsze i znajdzie się miejsce dla traw wieloletnich , które z kolei przez częste koszenie i nawożenie pobudza się do krzewienia. Jest pewna szansa, ale pewności nie ma, że się uda.

Młoda trawa będzie miała zawsze inny odcień niż starsza, również siałem pod koniec lata i kolor się zmienił. Nie wszystkie gatunki będą się dobrze czuły w danym miejscu a część w takiej mieszance jest jakby tymczasowa zanim inne gatunki się rozrosną. Zbyt niskiego koszenia niektóre z traw nie tolerują i po prostu wymrą. Podstawa to systematyczne nawożenie azotem ten na pewno da silniejszy kolor. Areacji nie przeprowadza się na takim młodym trawniku. A te żółknięcia z dołu to stare źdźbła. Zobacz czy łatwo idzie wygrabić te suche miejsca. Trawa wygląda na mokrą to zawsze jakieś resztki po koszeniu mogą zagniwać.

Ok sprobuje nic nie trace.Ostatecznie rozumiem ze mam z trawa nic nie robic tylko ciac nizej ale ile?
Zawsze kosilem na max wysokosc kosiarki poziom 6 teraz to co jest na zdj jest na 4 czy mam zejsc jeszcze nize az do 1?

Jak skosisz na 1 to już nie odbije. Taka wysokość jest do specjalnych gatunków na pola golfowe. Ja tnę na średnim czyli chyba 4cm w czasie upałów tnie się wyżej. Trawa to najbardziej pracochłonna roślina jeśli chce się mieć tak jak na ilistracjach w książkach to czeka Cię ogrom pracy czy to warte? wyluzuj to tylko trawnik

Ale tu o to chodzi , by ten chwast nie odbił.
Masz Adrian rację , Trawnik to najdroższa i najbardziej pracochłonna część ogrodu. Jakbym tyle nawoziła pomidory, to pewnie nie nadawały by się do jedzenia. A nawóz do trawników jest drogi.

Ehh to ja już się pogubiłem ... bo nie potrafię wyciągnąć wniosków z tego co napisaliście bo jeden zaprzecza drugiemu.
Na innym forum otrzymałem wiadomość co do tematu że:

Łodygi to kwiatostany życicy, na wiosnę tak będzie.
Być może za krótko kosisz, wtedy masz rżysko i trawnik nie ma "piórek" czyli tych części zielonych, którymi asymiluje.
To że w środku jest żółte to tak będzie, tak trawnik ma i taka jego uroda.
Być może za gęsto było posiane, ale jeśli tak było, to nadmiar traw i tak zgnił.
Podnieś noże kosiarki o dwa stopnie.

Nie ujmując wiedzy nikomu to odniosę się tylko do jednego
To jak mam kosić? Wyżej już sie nie da a za nim napisałem post to tak cały okres kosiłem na maks.

Trudno, każdy ma własne zdanie, bo ma własne doświadczenia. Jak ty masz kosić nie wiem . Ja koszę krótko i dosyć często. U mnie się to sprawdza, mam dosyć bogata ciężką ziemie. Na piaskach krótkie strzyżenie będzie sprzyjać przypalaniu trawy. więc chyba odpada. W warzywnym w przygotowaniu gleby pod uprawę pomodora dał link do artykułu o nawożeniu trawnika, moze tam sie dowiesz więcej.

Lucynka dobrze pisze, u mnie na działce trawnik jest na piaszczystej ziemi. Kosimy na najwyższym ustawieniu kosiarki.

Poza tym weź pod uwagę, że wczesna wiosna była bardzo sucha, a trawnik w momencie ruszania wegetacji musi mieć stosunkowo dużo wilgoci.
Poza tym wiosną, gdy rusza wegetacja, trawnik trzeba przejechać aeratorem i wertykulatorem, trawa wygląda po tym tragicznie, jest cała góra śmiecia do kompostowania, ale w krótkim czasie trawnik regeneruje się i zdrowo rośnie.
Jeśli masz suche źdźbła, weź grabie, solidnie trawnik po skoszeniu przegrab, oczyść. Na pewno wygląd się poprawi. A aerator i wertykulator to ulubione zabawki trawnikowców

W pierwszym roku po siewie trawy się nie areuje i nie wertykuluje tak twierdzi mój kolega po architekturze krajobrazu. Ja mam piasek i koszę na 4cm czyli średnia wysokość. Na piaskach też należy nawozić częściej bo azot szybko się wypłukuje. Jeśli będziesz kosił regularnie co tydzień to jednoroczne trawy nie zakwitną i wyginą.

Drodzy koledzy i koleżanki.Na dzialke nawieziona zostala ziemia czarnoziem okolo dwie gondole.Przedwczoraj ponownie nawiozlem ziemie ww. nawozem w ilosci 3kg.Jak juz ktos wspomnial areacji i wertykulacji nie robilem gdyz trawa jedt stosunkowo mloda.Nie wiem czy w moim przypadku gdybym wjechal takim urzadzeniem to czy bym nie powyrywal tej trawy. Byc moze nie gdyz raczej ciezko ja wyrwac ale nigdy takiego urzadzenia nie uzywalem wiec nie wiem.Na chwile obecna kosze w miare krotko aby odslonic ten filc i dostarczyc trawie wiecej swiatla i powietrza w tych miejscach. Dodatkowo po kazdym koszeniu zagrabiam ten filc wzdluz i w poprzeg jednak nie widze zebym grabiami wyciagal cokolwiek bardziej powiedzialbym ze ja wyczesuje stawiam do pozycji pionowej. Wkrotce wstawie zdj.

Przedwczoraj ponownie nawiozłem ziemie ww. nawozem w ilości 3kg.Jak już ktoś wspomniał aeracji i wertykulacji nie robiłem gdyż trawa jest stosunkowo młoda.Nie wiem czy w moim przypadku gdybym wjechał takim urządzeniem to czy bym nie powyrywał tej trawy. Być może nie gdyż raczej ciężko ja wyrwać ale nigdy takiego urządzenia nie używałem wiec nie wiem.Na chwile obecna kosze w miarę krotko aby odsłonić ten filc i dostarczyć trawie więcej światła i powietrza w tych miejscach. Dodatkowo po każdym koszeniu zagrabiam ten filc wzdłuż i w poprzek jednak nie widzę żebym grabiami wyciągał cokolwiek bardziej powiedziałbym ze ja wyczesuje stawiam do pozycji pionowej.
Aktualne zdjęcia trawnika po 9 dniach od założenia tematu.