Forum Ogrodnicze Oaza

miskant Kleine Silberspinne

Miskant na zimę, a zwłaszcza na okres świąteczny, można związać czerwoną taśmą czy ozdobną kokardę. W ten sposób na pewno będzie cudnie wyglądało

Witajcie!
Macie przecudne trawy ozdobne. Uwielbiam różnego rodzaju trawy
Mam pytanie. Czy ktoś z Was ma Trawę bambusową, inaczej Hakonechloa marca 'All Gold, ciekawa jestem jak rośnie w Waszych ogrodach i jak wygląda sytuacja z tą trawą podczas zimy?
Kiedyś ją widziałam, ona jest niesamowiata, egzotyczna i złocista I bardzo chciałabym ją mieć.

Chyba pomyliłaś różne trawy Izuniu , bo Hakonechloa macra 'All Gold' nie ma nic wspólnego z bambusem

No, chyba nie pomyliła, to jest trawa bambusowa. Ja ją mam, malutką sadzoneczkę sadziłam, teraz jest spora i własnie jesienią ją rozsadziłam na kilka i jest brzydka, poszarpana a poza tym nie wiem czy to ta akurat o której piszesz moja jest raczej zielona.
Zdjęć nie posiadam niestety.

Wiem, że w nazwie jest bambus. Ale trawa bambusowa naprawdę jest tą złota trawą 'All Gold', mają takie dwie nazwy

Nie Izo, nie mają. O każdej trawie możesz powiedzieć "bambusowa", będzie to nazwa potoczna, regionalna lub wręcz sąsiadkowa. Ale z prawidłowym nazewnictwem nie ma ona absolutnie nic wspólnego. To mniej więcej tak, jakby każdą zupę nazywać gulaszem, bo też częściowo płynna

S.

Nazwa 'trawa bambusowa' jest nazwą szeroko rozpopularyzowaną przez szkółkarzy, którzy ją sprzedają, regionalizmy i sąsiadki nic tu nie namieszali

A skoro tej nazwy używają szacowni fachowcy, specjalości w branży, zwykły forumowy miłośnik traw powtarza to, czego dowiedział się od mądrzejszych w temacie

Więc ironizowanie i pouczanie powinno być skierowane pod innym adresem Szkółkarzy proszę edukować, żeby kitu nie wciskali

Jest mi najdoskonalej obojętne, czy jakiejś potocznej, obrazowej nazwy używa szkółkarz-fachowiec czy pani Ania handlująca na ryneczku. Faktem jest, że jeśli w moim osiedlowym sklepie miskant chiński odmiany nn jest oznaczony jako "bambusica", na hakonechloę mówi się "trawa bambusowa", a obok stoi jeszcze autentyczny bambus np. Fargesia, to robi się takie zamieszanie, że potem nie wiadomo co się kupuje i jak to pielęgnować. Wydaje mi się, że prawidłowe nazewnictwo warto jest propagować, a nie podtrzymywać jednak błędne nazwy tylko dlatego, że ktoś inny (mądrzejszy) takich używa, niekoniecznie świadomie. Ale to rzecz jasna wyłącznie moje zdanie i zdaje się nieco odbiega od tematyki wątku, więc ciągnąć dyskusji nie będę.

S.

Ja nie byłam pewna, czy Hakonechloę można nazwać trawą bambusową tak jak w innych szkółkach. Nie chciałam zrobić zamieszania Ale fakt jest taki że słowo "bambusowa" odnosi się do wielu roślin.
Ponadto ja również uważam, że należy propagować prawidłowego nazewnictwa roślin.

Hiacynta - dzięki za poparcie. To prawda, że ja tylko powtórzyłam obydwa nazewnictwa tego samego gatunku od szkółkarzy. Ponadto również w innych forach ogrodniczych natknęłam na te dwie nazwy Więc wydaje mi się, że wszystko się zgadza

Wychodzi na to, że trawy są tylko w Wojsławicach i u mnie

Posadzone zostały w ubiegłym roku 27 października, na słonecznej patelni, miejsce to zazwyczaj nawet po deszczu jest suche, bo wodę wyłapuje iglak sąsiadów



Ziemia jest lekko gliniasta, żyzna, ma jednak tendencję do zbijania się, więc rośliny posadziłam w dużych dołkach wypełnionych kompostem.
Tak wyglądały tuż po posadzeniu:





Czemu sadziłam tak późno? Bo wcześniej nie było wyprzedaży Zima była jednak bardzo lekka, niemal śródziemnomorska, więc trawy te pięknie przezimowały

Nie przesadzajmy gdzieś u kogoś zawsze jakiś kawałek rabaty z trawami się znajdzie
Moja powstała w roku 2013.Kto u mnie był to wie w jakich warunkach powstawała.Podłoże to szczery piach,żółciutki,plażowy a więc możecie sobie wyobrazić ile zachodu potrzeba aby rośliny wyglądały tak jak na załączonych fotkach. Każda roślinka aby rosnąć, musiała dostać sporo ziemi kompostowej i obornika

Trawy - proszę bardzo Tego u mnie dostatek

nazw nie do końca znam jest tu zibrinus miskant chinski reszta gdzieś pamięc uleciała

Czy to kompozycje, czy tylko zwykłe nasadzenia. Ocenicie sami.
Dla mnie to miejsca, gdzie mogę posłuchać, jak szumią trawy. To widoki, które ciągle chcę poprawiać.
Choć trawy goszczą u mnie od dziesięciu lat, trudno je wkomponować w ogród. Ale ciągle się staram.
Zdjęcia z września 2015.

To nasz pojekt