Forum Ogrodnicze Oaza

Część poziomek przepikowana ale część czeka jeszcze na rozsadzenie.

Zaczynają kwitnąć

A moje w końcu jakby zaczęły rosnąć. Nadal jednak to mikruski. W tym sezonie owoców pewnie się nue doczekam, za to w przyszłym

Doczekałam się pierwszy kwiatek na poziomkach z nasion jak by mi ktoś rok temu powiedział że da się to nie uwierzyłabym

Elenko, piękne mogę tylko pozazdrościć.
Moje wysiewane nawet nie rosną a wegetują.

Kasiu nie wszystkie z tego samego siewu takie
Mam też takie towarzystwo



początkowo mieli takie same warunki te dałam w kwietniu na balkon a te wieksze pozostawiłam w mieszkaniu no i tak naprawdę od połowy kwietnia ruszyły ze wszystkim jakiś tydzien temu juz dałam do tej docelowej donicy a wczoraj zauważyłam kwiatostan

Poziomki wychodowane z nasion w tamtym roku Na wiosnę dostały miejscówkę w podwyższonej grządce.

Moje to dopiero mikrusy.
A ta jedna jaka wyrywna

Ewuniu, gdybyś moje zobaczyła te dopiero są mikre Do jesieni może jeszcze podrosną.

Mikre czy nie, ale dobrze, że w ogóle żyją Moja chęć wyhodowania czerwonych poziomek - niestety skończyła kompletnym fiaskiem

Poziomki z nasion jak ruszą to idą jak burza-zobaczycie.
Moje też z zeszłego roku z nasion.
Na zimę obgryzły je zające,a teraz ...takie...

U mnie na pierwszych czterech pokazaly sie dzis kwiatki






jeszcze tydzien temu wygladaly tak

W końcu część sadzonek moich poziomek trafiła do gruntu. W każdej doniczce miałem kolonię mrówek

Chyba doczekamy się owoców

Poziomki Mignonette wysiane 5 III 2021 r zaczynają owocować.

Na opakowaniu z nasionami poziomek wyczytalem, ze dorastaja do 15cm wysokosci, tymczasem obecnie juz siegnely 35cm i rozstaw 30cm wydaje sie zbyt maly. Brak cyrkulacji i liscie pod "okapem" zaczynaja plesniec. Do tego zagluszyly zupelnie rosnace wspolrzednie pory.





Mignonette prawie polowa nie przetrwala pierwszej zimy, choc smak owocow wyraznie lepszy niz Rugen. Samych owocow za wiele nie podjadam. Po zabezpieczeniu siatka przed reniferami i ptakami ze stolowki korzystaja gryzonie a mi zostaja niedobitki Dla samego smaku warto

No i w końcu moje mizerne, zapomniane poziomeczki doczekały się przenosin do warzywnika. Lepiej późno niż wcale

Na owoce w tym sezonie nie liczę.

Moje poziomki Mignonette wysiane 5 III owocują ale liście są porażone przez białą plamistość.