Forum Ogrodnicze Oaza

Nieszpułka (Mespilus germanica)
rośnie u mnie ogrodzie od trzech, może czterech lat. Na razie to maleńkie drzewko, ma jakieś 1,5 m wysokości i słabo rozwinięta koronę. Rośnie wolno. Stanowisko słoneczne. W zeszłym roku zakwitła i miała ze cztery owocki ale niedojrzały, opadły przed jesienią. W tym roku dochowałam się również 4 "jabluszek", zebrałam je dwa tygodnie temu i przyniosłam do domu. Do zjedzenia na razie się nie nadają, muszą się ulegnąć jak dzikie gruszki.
Zeszłoroczne zdjęcia mojej nieszpułki.

Moje nieszpułki też mają trzy latka , w zeszłym roku z dwóch drzewek był taki zbiór



Nie zrywam ich z drzewka dopóki porządnie nie przemarzną, później je wyciskam jak pastę z tubki i wybieram nasionka, można tez przetrzeć przez sitko i marmolada gotowa. Niestety tegoroczny zbiór niewiele większy od zeszłorocznego. Już po nich śladu nie ma, zostały skonsumowane niejako od ręki





Mam nadzieję że przyszły rok będzie lepszy.

Mam dwie odmiany, Sussipmel i Dutch Giant.

Ja jak dotychczas nie miałam okazji spróbować owoców nieszpułki.
Moja nieszpułka jest "bezodmianowa", kupiona w szkółce. Dzisiaj widzę, że dysponują już odmianami.

Trochę informacji o nieszpułce- źródło " Owoce dla amatorów" prof. Augustyn Mika, wydanie z 1994 r.(bardzo ciekawa książka)
Nieszpułka jest bliską krewną jabłoni, gruszy, pigwy czy głogu. Drzewo nieszpułki dorasta do 3- 5 metrów. Liście duże, lancetowate. Kwiaty białe, duże przypominające małe różyczki ukazują się pod koniec maja na szczycie pędów. Kwiaty są samopylne.
Mrozoodporność- prawdopodobnie zależy od odmiany, niektóre są bardziej wytrzymałe i wytrzymują temperaturę nawet do -30 stopni.
W łagodnym klimacie jest to drzewo długowieczne.
W 2013 roku oglądałam piękny okaz nieszpułki w Ogrodzie Botanicznym w Ołomuńcu w Czechach. Nie wiem ile ta nieszpułka miała lat, ale na pewno była wiekowa.
Na zdjęciach ołomuniecka nieszpułka

Moje nieszpułki zostały zjedzone. Poleżały troszkę i zrobiły się mięciutkie. Smakują jak pieczone kwaskowe jabłko, mają też konsystencję pieczonego jabłka.

Nowy nabytek - nieszpułka:

Nieszpułka po pierwszej zimie:

Dziwi mnie, że utrzymała liście.

Twarda z niej sztuka że przetrzymała przez zimę liście, moje są golutkie, każdego roku jesienią zrzucają liście. Twoja wygląda jakby nie przeszła w stan zimowego odpoczynku
A co to za odmiana?, bo ma jakieś nietypowe liście, jakaś nowość?

Niestety, nic o niej nie wiem.
Dostałem ją z wymiany, bez opisu.

Jakoś mi ta roślinka na nieszpułkę nie wygląda, bardzo jestem ciekawa co z niej wyrośnie

hmmm.
Liście mojej nieszpułki i tej oglądanej w Ołomuńcu są węższe i dłuższe, i bez ząbków na brzegach.

tilia66 wrote:
Porozumiałem się z dostawcą.
Twierdzi, że kupił owoce nieszpułki, zjadł je a nasiona wysiał. U mnie jest jedna z siewek.

Poszperałem trochę w sieci.
To może być nieszpułkowiec, czyli krzyżówka nieszpułki z głogiem.
Liście ma identyczne jak u mnie, ale powinien je zrzucić na zimę.

bez

PS Dostawca mógł tego nie wiedzieć, bo owoce oba gatunki mają identyczne.

I się sprawa wyjaśniła , tylko te owocki maleńkie - 2cm, jeśli chcesz mieć pożytek z owoców to posadź jednak dodatkowo nieszpułkę.

Moja nieszpułka ma w tym roku całkiem sporo owoców. Podrosła trochę, ma może 1,8 metra wysokości. Postaram się jutro zrobić jej fotkę. A tak wyglądała wiosną, kiedy kwitła.

Nieszpułka u mnie w ogrodzie- zdjęcia z 05.10.


pojedynczy owoc nieszpułki w zbliżeniu


Nieszpułki zebrałam wczoraj, największa waży 32 gramy! A całego plonu nieszpułkowego mam 2,00 kg.
Teraz muszą się troszkę ulegnąć aby można je było zjeść. Na razie są bardzo twarde.

A tu cały tegoroczny zbiór owoców nieszpułki

Moje jeszcze na drzewkach. Ja "ulęgam" swoje w zamrażarce

O widzisz, to mi nie przyszło do głowy.
Ale zamrażarkę i tak mam zawaloną różnymi dobrociami.