Forum Ogrodnicze Oaza

Delosperma Coopera 'Table Mountain' (Delosperma cooperii 'Table Mountain')

Roślina ta należy do rodziny Aizoaceae-przypołudnikowate i pochodzi z Afryki.
Jest to płożąca niewielkich rozmiarów bylina dorastająca do 10cm, której liście są mięsiste i okrągłe w przekroju
Doskonała do ogrodów skalnych!
Duże, różowo-czerwone kwiaty z białym środkiem pokazują się od maja do sierpnia.
Kwiaty otwierają się tylko w dni słoneczne.
Wymaga gleby gliniasto piaszczystej, wapiennej o niewielkiej wilgotności oraz stanowiska słonecznego.
W większe mrozy może wymarzać, więc zaleca się zabezpieczyć na zimę.

zdjęcia wykonała raflezja




Delosperma nubigena


Pokazujcie inne gatunki i odmiany, jakie są w waszych ogrodach

Podłoże musi być przede wszystkim przepuszczalne, żeby nie były zalewane w okresie spoczynku. U mnie D. cooperii rośnie na stoku, ma za soba kilka zim. D. nubigena już nie istnieje.

raflezja wrote:
A mi zeszłej zimy cooperii wymarzła a nubigena rozrosła się w sezonie czterokrotnie

Delosperma nubigena na moim skalniaku

Odmianę Delosperma cooperi łatwo poznać, natomiast miałam problem z odmianami żółtymi.
Piszę miałam, bo mimo wielu wysiłków, po moich pozostały tylko wspomnienia i zdjęcia .







Żółte odmiany są bardzo podobne do siebie i zgłębiając wówczas temat, m.in. od p.Radziula ("Skalniaki")
dowiedziałam się, że D.nubigena syn.D.lineare- ma kwiaty całe żółte z ciemniejszymi środkami.
A więc to była ta :



Natomiast kwiatki żółte o białych oczkach ma odmiana D. congesta:







Trzy sezony walczyłam, żeby mieć te prześliczne rośliny na ogrodzie...
Słabsza była purpurowa (cooperi)- jedną zimę częściowo przeżyła, potem się odbudowała, by kolejnej zimy wyzionąć ducha
Obie żółte były nieco odporniejsze - przetrwały dwie zimy.

Nie pomogły okrycia i montaż szyb - moja glina od spodu i pochyły teren,
po którym ciekną wiosenne roztopy, są dla tej rośliny zabójcze.

Z żalem w końcu dałam sobie spokój z delospermą

Delosperma deschampsii:

O! Na razie widać, że żyje pod śniegiem. Ciekawe czy dotrwa do wiosny i zacznie wegetację ?
No ale w Trójmieście jest to możliwe - trzymam kciuki!

mam problem bo nie wiem czy moja delosperma wymarzła czy nie ale zrobiła się cała żółta jak siano...tzn., że wymarzła? Pierwszy raz ją zimowałem czy jest szansa, że z ziemi wyjdzie na nowo?

Żółta powiadasz? Pamiętam, że moja zrobiła się zupełnie ciemna, prawie czarna
Poczekaj jeszcze troszkę, mam gdzieś fotkę ze zmarzniętą delospermą...
Odszukam, wstawię i sobie porównasz

Aniu to poproszę tą foteczkę bo moja to jak siano się zrobiła, pożółkła, zwiędła. Obciąłem wiszącą część bo jednak poza donicą była ale zastanawiam się czy uda jej się z ziemi wybić...
a tak chciałem wiosną zobaczyć kwiaty...

Mam Łukaszu, znalazłam : to było w kwietniu, bo tak długo czekałam na darmo, na jej odrodzenie z popiołów
... (ale zaraz po zimie była prawie czarna )



Tak wygląda delosperma zabita na śmierć przez zimę

to pewnie i moja przemarzła...ehhh bo rozchodniki jakoś widać, że żyją.
A może ktoś ma do sprzedania sadzoneczkę dla Łukashka?

Delosperma wymaga osłony przed deszczowo-śniegowym opadem na zimę. Nie lubi wilgoci zimą, musi być przykryta szkłem czy inną osłoną wodoodporną.

U siebie tak ją osłaniam na zimę

To To mam nauczkę zatem, pewnie nic nie wzejdzie już i zmuszony będę kupić sadzonki i kwiatów już nie zobaczę

Spoko, kupowałam na pierwszomajowym kiermaszu sadzonkę - miała już pączki - i zaraz latem zakwitła

"Nie traćcie nadziei.."

Delosperma Jewel of Desert Garnet




Jewel of Desert Peridott




Jewel of Desert Rosequarts




Jewel of Desert Ruby




Jewel of Desert Topaz




Delosperma nubijska Yellow




I widok ogólny

Śliczne te twoje delospermy jestem ciekawa jak przezimują,
u ciebie jest trochę cieplej