Forum Ogrodnicze Oaza

Ziemniaczka /Thladiantha/ przezimowała bardzo dobrze i zaczyna kwitnienie.





Owoce są jadalne /o ile ma się w ogrodzie parkę/.

A możesz coś więcej napisać o tej nietypowej roślince?

Bardzo podobna do kielisznika :
- podobne wymagania
- też czasami wymarza
- późno rozpoczyna wegetację
- podobna wysokość
- też się lubi przemieszczać /tzn gdzie indziej posadzona a gdzie indziej rośnie/

A to moja ziemniaczka

Oooo! Jednak mamy wątek o ziemniaczce! Przypadkiem odkryłam.
Już kiedyś szukałam, ale wyszukiwarka go nie widzi (ukłon w stronę Adminki )

Mam to pnącze dwa sezony dzięki Leszkowi (szkoda, że się nie pokazuje ) .
Zauważyłam, że ma zdolność łażenia po ogrodzie - bulwki podobne do małych ziemniaczków, znalazłam w promieniu 50-60 cm od pierwotnego miejsca posadzenia. Przez te dwa sezony chyba potroiła ilość bulwek
Nie gniewam się, cześć przeniosłam w inne miejsce , bardziej słoneczne
04.07.br


10.07.






02.08.


ziemniaczka sercowata / Thladiantha dubia z rodziny dyniowatych pochodzi z Dalekiego Wschodu (Chiny, Korea ).
Bardzo szybko rosnące pnącze - do ok. 5-6 m w sezonie. Kwitnie tym obficiej im więcej ma słońca, jednak bez wilgoci ani rusz!
Mojej w tym roku w sierpniu (susza!) nie podlewałam i niestety bardzo szybko uschła.
Wspaniale się wspina czepnymi wąsami po wszystkim co znajdzie na swej drodze. Szczególnie po sąsiednich roślinach...
Niestety jak dotąd nie owocowała, ale mam nadzieję, że doczekam się w końcu tych podobnych do małych ogóreczków, owocków.
Co ważne, całkowicie mrozoodporna!

______
edit. Należy jeszcze dodać... zasycha i znika z powierzchni ziemi na zimę, by wiosną pokazać się na nawo.
Czyli typowa bylina/pnącze

Dodam,że bulwy, osiągają czasem wielkość sporego ziemniaka i są jadalne,ugotowane.

Jadłeś je może kiedyś, Mirzanie ? Czy w smaku również do ziemniaków podobne? Są z różnych rodzin...

Jadłem,wydaje mi się,że miały trochę goryczki.

A owocków się doczekałeś?

Nawet dużo. Czerwone,miękkie,słodkie smaczne.Miąższ należy wyciskać z owocu.Nasion nie miały,nigdy.

bez wrote:
Ale ważna rzecz, którą zasygnalizował Bez, to fakt, że ziemniaczka jest rośliną dwupienną.
Tzn. że są osobniki żeńskie i męskie, i aby doczekać się owoców trzeba posiadać obydwa...

Skoro miałeś owoce, Mirzanie, to wobec tego posiadasz i żeńską i męską formę ziemniaczki.
Byłbyś tak miły i przybliżył nam różnice między nimi? Nie wiem jakiego osobnika posiadam.
a chciałabym bardzo doczekać się owoców.
Byłoby wspaniale, gdybyś miał np. zdjęcia kwiatów męskich i żeńskich


A może jeszcze ktoś uprawia tę ciekawą i jak doczytałam leczniczą roślinę ?

Kwitnie ziemniaczka:

Brakuje mi jej. Niestety bulwki ziemniaczki smakowały dzikom .

Nie została ani jedna, a parę sezonów rozświetlała kącik ogrodu.

Ziemniaczka - pełnia kwitnienia:

Amlos wrote: Aniu ... mówisz ... i masz zapisuję w notatniku.

Moja ziemniaczka w tym roku oszalała ... posadziłam ją z lewej strony wysokiego krzewu bzu przy siatce w odległości ok metra.
Pędy prowadziłam też w lewą stronę ale nie dało się jej poskromić więc pędy z prawej kierowałam na gałęzie bzu.

Tak to teraz wygląda

Podziwiam, imponująca ziemniaczka, Krysiu!

Dzięki za dobre serducho, ale nie wiem jeszcze, czy zimą znowu dziki nie wrócą

Aniu wystarczy się zabezpieczyć i kilka ziemniaczków na koniec sezonu wykopać.
Przechowywanie bezproblemowe jak inne kłącza czy bukwy. Zawsze mam kilka rezerwowych i sadzę wiosną lub idą do chętnych
Ciekawostką jest, że taki ziemniaczek pozostawiony przy porządkowaniu rabaty niezauważony na wierzchu ... przezimuje .
Byłam bardzo zdziwiona bo jak trafiłam na niego to już miał kiełek.

Przykro mi, Krysiu, ale u mnie przechowywanie bulw, kłączy nie zdawało egzaminu... po prostu nie mam odpowiednich warunków .
Dlatego też nie uprawiam m.in. dalii, choć je kocham. Wszelkie próby udawały się tak w 90% - aż w końcu dałam za wygraną.

Ziemniaczki zimowały i mnożyły się u mnie w gruncie przez 3 zimy.

Umówmy się może tak - przypomnę się w tej sprawie wiosną, jeśli okaże się, że dziki się nie pojawiły.
Chodzą słuchy, że zostały odłowione, ale czy wszystkie? się okaże.
Dzięki wielkie za propozycję