Forum Ogrodnicze Oaza

Jeszcze nigdy nie robiłam rozsady. Zawsze kupuję gotową.

Moja Lobelia dziś, po siedmiu dniach od wysiewu

Hej. Wg Twojego pomyslu wysialem dzisiaj nasiona tylko na ligninie (tak jak rzezuche). Mam nadzieje, ze efekt bedzie podobny Amarant wrote:

Moja lobelia dziś:


Macieju
Mam nadzieję, że Ci dobrze wyrośnie.

Dziś:

Czy lobelia musi być koniecznie przesadzana?
Posiałam ją do osobnych doniczek
po to aby już nie przesadzać.

Mariolu
Ja w zeszłym roku zrobiłem tak samo jak Ty i było ok.
W tym roku też nie będę pikował.

Marku pójdę twoim tropem.

Witajcie, podziwiam wasze lobelie z ubiegłego roku. U mnie w zeszłym sezonie część lobelii się udała, a część zmarniała jeszcze na etapie młodych roślinek. Zainteresował mnie pomysł z ligninowym ręcznikiem. Marku, czy taki sposób chroni siewki i czy ręcznik nie wysycha szybciej? Czy podlewasz siewki spryskując je?

Rudbeki
Na ligninie nasiona lepiej kiełkują niż w ziemi (tak zaobserwowałem)
Ale później ciężko jest je pikować więc zostają z ligniną.
W miarę wzrostu korzonki przebijają się przez cienką warstwę ligniny i zagłębiają się w ziemi.
Podlewam ziemię i ligninę plastikową butelką, ze specjalną nakrętką z dziurką.
Taki mój wynalazek.
Można też w korku zrobić dziurkę i włożyć w nią kawałek cienkiego wężyka.
Czasem też spryskuję zraszaczem (przed "nocą") ale rzadko.

Dziś:

Serdeczne dzięki za odpowiedź. Bardzo spodobał mi się pomysł butelki z dziurką w zakrętce - pozwoli precyzyjniej podlewać. Jutro przygotuję sobie taką konewkę. Masz dużo dobrych pomysłów, fajnie, że się nimi dzielisz. Na pewno jeszcze nie jeden raz skorzystam . Dobrej nocki

21.04.2016

Kiedy siejecie i jakie odmiany?

Mam już nasionka...

Moja ma już 2 tygodnie-kupiłam niebieską-kto to będzie pikował?
Pomysł Marka jest świetny-wypróbuję w przyszłym sezonie

Na razie pikuj kępkami , bo faktycznie przy lobelii idzie się zastrzelić. Wsadzaj tyle ile ci się na końcówkę śrubokręta nabierze. I nie martw się jak się czasem parę korzonków urwie.

Agnieszka tylko pamiętaj,żeby pikować kępkami. Ja dziś uszykowałam kuwetki z ziemią, podlałam. Przez noc będą grzały się na grzejniczku, a jutro wysiewam. Mam 3 odmiany.

Ja w tym roku debiutuje z wysiewem lobelii (i ogólnie kwiatów). Pierwsza partia już wykiełkowała (siana sposobem Marka),mam dwa warianty kolorystyczne - mieszkankę kolorystyczną i niebieską.Co roku kupowałam na wiosnę sadzonki i najtrwalsze były te niebieskie (białe i fioletowe nie wytrzymały), zobaczymy jak się sprawdzą własne rozsady