Forum Ogrodnicze Oaza

U mnie naparstnice w pełni kwitnienia. Zauważyłam że posadzone w ziemi ciężkiej mają więcej kwiatów, które ciaśniej wyrastają z łodygi. Te posadzone w ziemi bardziej przepuszczalnej są zdecydowanie uboższe i nie tak pełne.

Jejku, a u mnie jeszcze żadna nie kwitnie
Mają po ok. pół metra. Wiele lat rosną u mnie i się rozsiewają.
Zauważyłam, że jedna z nich ma wciąż zwinięte liście. Sucho nie ma - czy możliwe, że mogą tak działać mrówki na naparstnice ? Mam obok rabatę podniesioną z mrówkami

Ewa jak zwinięte liście to może mszyca? U mnie w najwyższych częściach pędów kwiatowych naparstnic często spotykam mszycę.

Naparstnice przejęły władzę nam moją rabatką szklarniową. 4 sadzonki, a rozrosły się ogromnie. Będę musiała wkrótce jakoś je opanować, bo mam tam trochę niższych kwiatów, które marnieją z braku dostępu do słońca. Póki co lata tam tyle zapylaczy że żal mi obcinać wciąz kwitnące pędy naparstnic, a innego sposobu na ich okiełznanie nie ma.

Mam kilka, ale już zasiałam żeby ich mieć dużo za rok; najważniejsze że chcą u mnie rosnąć, nie tak jak ostróżki.
Te w zakątku leśnym

Naparstnica:

Moje naparstnice




Najciekawsza ta łososiowa


I jeszcze taką żółtą wypatrzyłam w siewkach

Przepiękne te naparstnice. Najbardziej mi się podoba ta różowa.
U mnie siewki naparstnice wysiały się w warzywniku. Systematycznie je przepikowuję w wybrane miejsca.

Naparstnica:

Naparstnica:

uwielbiam naparstnice, pozwalam im się wysiewać gdzie chcą i jesienią przesadzam, jesli mi przeszkadzają w jakimś miejscu. W tym roku zakwitły na początku czerwca, teraz, to juz wspomnienie, wczoraj otrząsałam dojrzałe nasionka.

U mnie też się wysiewają, powybierałam najmocniejsze i najładniejsze siewki i poprzesadzałam od razu na stałe miejsce

Jeszcze dwie się obudziły

... i dalej kwitną

Niesamowite! Uwielbiam naparstnice, ale u mnie kwitną tylko w czerwcu i jakoś tak krótko (za krótko)

Rumianku to jakieś wyrywne zmutowane lipcowe siewki A 'siewki' mam w tej chwili i malutkie i b.duże, może przez to kwitnienie będzie trwać dłużej

ja mam w tym roku wyjątkowo okazałe i duże samosiewki, już je porozsadzałam w gruncie, zobaczymy, jak zakwitną w przyszłym roku i czy w ogóle.