Forum Ogrodnicze Oaza

Od lutego do marca możesz wysiewać gazanię do doniczek

Lubi miejsce jak najbardziej słoneczne dla słonka otwiera kwiatki i kwitła przez całe lato i jesień u mnie rosła w doniczce kupiona jako mała sadzonka
tylko odżywkę systematycznie co tydzień dostawała
Zal mi było zostawić ją na mrozie więc stoi na parapecie w zimnym pomieszczeniu
ma się tak dobrze że zakwitnąć jej się chce wytworzyła jednego solidnego pąka

muszę zdobyć różne nasionka bo bardzo wdzięczna roślinka

Też mam słabość do gazanii. Za swoje piękne i duże kwiaty jest zawsze na liście zakupów kwiatów balkonowych. Żeby dłużej i obficiej kwitła trzeba usuwać przekwitnięte kwiaty i przy każdym podlewaniu dodawać troszeczkę odżywki.
Moja ubiegłoroczna.

Dziś posadziłam swoje gazanie,w ubiegłym roku nic mi nie wyszło,były chyba puste nasiona ciekawa jestem czy w tym coś będzie

pozdrawiam waga65

Ja też posiałam 3 lutego w doniczki swoje nasiona pomarańczowej gazanii
ale jeszcze nic nie wschodzi

Oto moje gazanie wysiane w sobote - szok - nie myslalem, ze tak szybko wykielkuja

Ja dlatego maksymalnie opóżniam wysiew jakichkolwiek kwiatów w tym roku bo wschody po 3 dniach na początku lutego to dla mnie za wcześnie, tym bardziej,że oprócz gazanii będę wysiewać szałwie,petunie,żeniszki,lobelie... Skąd macie nasionka swoich gazanii? kupne czy zbieracie w swoich ogrodach?

Moja gazania nie wzeszła miałam swoje nasionka ...ale robiłam to pierwszy raz
może nie dojrzały dostatecznie
A posiana kupna kobea na 10 nasion wzeszły dwa po 10 dniach i dalej nic
I na tym zakończę swoje wysiewy bo reklamówka z nasionami przypadkiem wylądowała w koszu
wyrzucona przez mojego M ...porządniś z niego okropny

Kupilem w sklepie.

Co roku kupuję małe sadzonki , takie bez kwiatka, na moim ukochanym targowisku. Ale po przeczytaniu tego wątku mam ochotę zakupić nasionka i samemu zrobić rozsadę.

Ja tez co roku kupowalem i na same gazanie wydawalem z 7 dych. Moze tym razem bede mial wiecej za 5 zl? Zobaczymy

Istnieje tylko obawa że możemy w opakowaniu mieć nasiona takiego samego koloru.

Z jednej torebki miałem takie:

Muszę to pokazać i się pochwalić i oczywiście podziękować bo to dzięki fotkom i wpisom
w tym wątku /i nie tylko tu / podjęłam kolejną próbę i kupiłam nasiona gazani
a w sobote po południu wysiałam na kilka sposobów i takie efekty efekty po 3 dniach





tu połowa gazania a druga połowa te czarne nasionka to żeniszek



Mam nadzieję że poradzicie co dalej

Ja po raz pierwszy zdecydowałam sie na siew gazanii. Do tej pory ani nie wysiewałam nasion, ani nie kupowałam sadzonek. Jakież było moje zdziwienie , gdy po zaledwie dwóch dniach od wysiewu , 20 lutego, już wykiełkowało 50 % nasion. Mam nadzieję , że doczekam się różnych kolorów.

Szkoda tylko że parapety nie są z gumy i wszystkie wysiey się nie pomieszczą.

Moje od 9 lutego ani drgneły,wczoraj kupiłam nowe nasiona 2 opakowania.
Jak nie wyjdzie z 1 to może co nieco z 2.
Dziś posiałam i znowu czas oczekiwania

Koleżanka wysiała i mówiła , że długo czekała, aż wykiełkują. |A moje po dwóch dniach pojawiły się nad ziemią . Jeszcze nie wszystkie , ale z 20-stu nasionek wykiełkowało do dziś 13 sztuk.