Forum Ogrodnicze Oaza

A tam to byłam 30 lat temu...

Widzę Śnieżne Kotły i stację przekaźnikową...ale kościół wciąż jest dla mnie zagadką

Zmieniam punkt odniesienia - niecałe 30 km od Śnieżnych Kotłów.
Te wioseczki rzadko się zwiedza. Ja je poznałam zawodowo... Ale fajne są.

Michałowice ?

Ale te 30 km to nie w linii prostej?

Może Kopaniec.

Grudza

Kasiu - podaję w linii "prawie prostej".
Nie Kopaniec, ale już blisko...
Mirku - nie Michałowice - tam jest taki fajny, nastrojowy kościółek, jeden z niewielu, który mi się podobał. Byłam na pogrzebie...

A Grudza?

w punkt.
Gudza mała wioseczka w Izerach z widokiem na Karkonosze, takim samym jak ja mam od siebie.
Tu jest więcej

Po drodze takie widoki:

Z samochodu, trochę mi się spieszyło. Już niewiele takich zdobień zostało.

No i prawdziwe tym razem:

No ba - bo komu by się chciało teraz taką mozaikę z deseczek układać... Tzn. fachowiec by ułożył, ale pewnie odpowiednio by to kosztowało.

Ja rezygnuję z kolejki.

Kasiu - to nie deseczki, to miejscowy łupek.

Jak to człowiek widzi to co chce W moich okolicach takie zdobienia robiło się z cieniutkich drewnianych deszczółek. A z łupka też pracochłonne, bo jeszcze kwestia mocowania dochodzi. Ciekawe jak mocowane...

Łupka się przybija gwoździem. Fachowiec jakoś tak wbija że się robi mała dziurka, gdy ja próbowałem to się łamał. Nie mogłem niestety dopytać w czym tkwi tajemnica bo działo się to w Turyngii. A moja znajomość języka Goethego kończy się na umiejętności zamówienia piwa i kiełbasy z grilla(Jak będziecie w Turyngii nie omieszkajcie spróbować, ale pod warunkiem że nie będzie to syfny curry wurst).

vimen wrote:
Wciąż nie masz dostępu do zdjęć ?

Mąż nie chce mi zgrać ze swojego telefonu, moje się skończyły, a do skanowania jeszcze nie dojrzałam...

Oglądając łupki odniosłam wrażenie, że dziurki wierci się wiertłem i to delikatnie, a dopiero potem "gotowce" się przybija.
Też mi się łupały
Marzy mi się taka ściana...

Wiertełkiem spokojnie się da. Mam w łazience ścianę z łupka i wiercąc, żeby zamontować wieszaki, wchodziło jak w masełko.

Kasia/vimen zrezygnowała. Kto jest chętny ją zastąpić?

Co to i gdzie to????