Forum Ogrodnicze Oaza

Brawo!

Dokładnie rzecz biorąc, to hotel jest tym górnym budynkiem, dolna część jest w zasadzie obudową zbocza skalnego i nazywa się "Źródła Króla".
Cytuję za stroną luzomania.blog.pl :

"W czasach, kiedy miasto nie miało jeszcze sieci wodno-kanalizacyjnej, tzn. do momentu wybudowania lizbońskiego akweduktu w roku 1748, wodę czerpało się z publicznych ujęć wody. Źródła krystalicznie czystej, mineralnej nawet wody, występowały w kilku miejscach na Alfamie. Wodę o temperaturze niekiedy nawet 30 st.Celsjusza, wykorzystywano także do zasilania nią publicznych łaźni.

Do dzisiejszych czasów zachowało się tylko jedno z takich ujęć wody – kilkaset metrów od Campo das Cebolas. Budynek przy Rua dos Cais de Santarém, w który wmontowane są trzy z istniejących tu niegdyś sześciu kranów, zwraca uwagę przechodniów urodą swojej architektury.

Z miejscem tym związana jest ciekawa opowieść. Pomimo iż tego typu publicznych ujęć wody było w całej Lizbonie więcej, zawsze miały miejsce wokół nich bójki i kłótnie chętnych do nabrania zapasu wody. Ustawowo więc przypisano różne stany do sześciu różnych ujęć wody: z pierwszego wodę mogli czerpać jedynie mężczyźni: Mulaci, Murzyni i Hindusi (pamiętajmy, iż Portugalia posiadała w owym czasie olbrzymie kolonie i Lizbona była w pełnym tego słowa międzynarodowym miastem), z drugiego jedynie mężczyźni pływający na galerach, z trzeciego i czwartego Murzynki, Mulatki i Hinduski, zaś z piątego i szóstego białe kobiety i dziewczęta.

Jeśli dobrze się przyjrzymy ścianie, z której wychodzą ostałe się ujęcia wody, zobaczymy medaliony przedstawiające załadunek królewskich karawel we wodę. Koryto rzeki Tag znajdowało się bowiem pierwotnie nieco bliżej obecnego Placu Św. Rafaela , przy którym położone są Źródła Króla (Chfariz D’El Rei), jak nazywano to ujęcie wody.

Budynek nad Źródłami Króla to eklektyczny pałacyk, zwany Palacete Chafariz D’El Rei. Niedawno, po gruntownym remoncie, otwarty w nim został butikowy hotel, z sześcioma eleganckimi apartamentami, który wzbogacił ofertę nietypowych hoteli w centrum Lizbony."

Hotel Palacete Chafariz D’El Rei można podziwiać tu:

www.chafarizdelrei.com/

Dalej jesteśmy w Europie... gdzie ?

Miasto i zatoka/fiord figurują na liście UNESCO

Czarnogóra. Miasto Kotor i Katedra Świętego Tryfona. Zatoka Kotorska uznawana za najdalej wysunięty na południe fiord w Europie.

Trafna, wyczerpująca odpowiedź, brawo Romku

Widoczki przypominały mi chorwackie wybrzeże Adriatyku i tam początkowo szukałem. Informacja o fiordzie była dość podchwytliwa i zbiła mnie na chwilę z tropu. Dopiero lita Unesco naprowadziła mnie na to rozwiązanie.

Pozostajemy w kręgu dziedzictwa kulturowego (lista UNESCO).

Kolejne zdjęcia z tego miejsca.

Kolejne zdjęcia z tego miejsca.

Niesamowite miejsce! I tyle interesujących zdjęć!

Ciekawość była ogromna, więc odszukałam te cuda :

Chiny - prowincja Shanzi - okolice miasta Datong (początki II wiek p.n.e. ) -

- drewniana Świątynia Huayan (z dynastii Liao) oraz Groty Yungang (świątynie buddyjskie wykute w skale)

Cały kompleks na liście UNESCO od 2001 roku.

To groty Yungang. Jest ich 53 (wg innych źródeł 252) oraz prawie 11000 nisz. Znajduje się tam łącznie ponad 51 tysięcy posągów i posążków, głównie Buddy. Największy mierzy 17 metrów, najmniejsze kilka cm.
Kompleks pochodzi z V i VI wieku naszej ery. Wejścia do jaskiń ne 5 i 6 osłania świątynia Shifogu z 1652 roku pokazana na jednym ze zdjęć (ta z maszkaronami). Świątynię (klasztor) Huayan Dolny i Górny pokażę innym razem.

A to jeszcze kilka zdjęć z tego miejsca.

Czyli wyprowadziło mnie w pole info w necie . Mea culpa
Pod zdjęciem identycznym jak Twoje pierwsze, widniał podpis świątynia Huayan

---

Inne miejsce kultu religijnego - tylko innej religii i w innym miejscu świata

?

Syria, klasztory w Maaloula (Malula) niedaleko Damaszku, ten z drabiną to klasztor św. Tekli.

Brawo! Miasteczko w skalnym wąwozie, ok. 60 km na północny wschód od Damaszku.
Swoista enklawa chrześcijaństwa w arabskim kraju - miejsce kultu św.Tekli, która uważana jest za pierwszą
chrześcijańską męczennicę.
Jest tam klasztor pod jej wezwaniem i klasztor św. Sergiusza, częściowo wykute w skałach.

Prawdopodobnie ostatnie miejsce na świecie, gdzie używa się jeszcze języka aramejskiego, którym mówił Chrystus.

Azjatyckiej przygody ciąg dalszy.

Zachęcam do poczytania wątku Marysi (Olibabki) o podróżach.

forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/1...poczatek-potem-nepal

Na zdjęciu poniżej, przed zagadkowym obiektem jest pomnik Xuanzanga, mnicha i podróżnika, który sprowadził z Indii i przetłumaczył na chiński księgi buddyjskie.

Na tym zdjęciu przed zagadkowym obiektem jest pomnik Xuanzanga, mnicha i podróżnika, który sprowadził z Indii i przetłumaczył na chiński księgi buddyjskie.