Forum Ogrodnicze Oaza

U mnie w tym roku pierwszy raz pokazał się około trzy tygodnie temu ten kwiatek:

Po raz pierwszy w tym roku zakwitły mi takie gatunki:

Hejka!
Iris fulva miodzio! Coolorek mnie kręci. Sprawiał jakieś kłopoty czy bezproblemowy? Iryska mlecznego mam i stwierdzam że to jeden z najładniejszych "dzikunów" w moim ogrodzie.
Pozdrówka
K.

Witaj. Ja też byłam urzeczona kwiatami irysa mlecznego i cieszę się, że rozrasta się bez problemów.
Iris fulva rośnie w towarzystwie irysów japońskich (gleba wilgotna, słoneczne stanowisko)i też ładnie się rozrasta.Przezimował bez problemów tę ostatnią, zabójczą dla wielu roślin, zimę. Kwiaty ma raczej ciekawe niż piękne - mają niewielkie rozmiary - ale cieszę się, że mam tę roślinę w swojej kolekcji. Pozdrawiam. Ania

Hejka!
Tak podpytuję bo różne rzeczy słyszałam i czytałam o irysach z sekcji Louisiana, miedzy innymi było info o "zagrożeniach zimowych". Ale jak on zeszłą zimę przeżył to nic go nie ruszy! Dla mnie jest fajny bo właśnie taki "dzikun" z niego. Ostatnio mnie kręcą takie naturalne formy, więc pewnie stąd to moje zainteresowanie gatunkami ( no musi być jakaś przeciwwaga dla najnowszym bródek ).
Pozdrówka
K.

To prawda, że irysy luizjańskie są wrażliwsze na mróz niż np. szablolistne. Przekonałam się o tym ostatniej zimy, która nadwyrężyła bardzo rosnące u mnie odmiany Iris louisiana (oprócz I.fulwa ). Do tej pory rozrastały się chętnie ale oszczednie kwitły. Dopiero niedawno natrafiłam na szkółkę specjalizującą się w uprawie tych roślin i wyczytałam tam, że wymagają one bardzo kwaśnego podłoża z dużą ilością obornika oraz mulczowania. Zamierzam przenieść swoje luizjany do takiego bagienka i zobaczyć, czy będą chętniej kwitły.
A kwiaty mają urocze. Oto moje, które raczyły zakwitnąć .

Iris spuria
1.

2.

3.

4.

Kasiu-Tabazo, czy to jest Cambridge, czy trochę za ciemny? Kolor na zdjęciu jak w rzeczywistości.

Iris sibirica 'Cambridge​' jest dużo jaśniejszy

Hmm... też mi się tak wydaje
Dzięki Wiesiu

W tym roku od koleżanki nabyłam dwie piekności
'Oriental Carpet'



I drugi (nazwa na tabliczce na działce )



Okrutnie zaczęły mi się podobać te nowe syberyjskie!
W planach 'Uncorked'

Hejka!
Pikutek ma rację, na 100% nie 'Cambridge'! Mnie zaczęły kręcić te nówki o niespotykanych do niedawna wśród sybiraczków kolorach. Coś dla Pikutowskiej w ognistych odcieniach by się nawet dało wykroić.
historiciris.blogspot.com/2010/02/schafe...0-introductions.html
Pozdrówka
K.

Tak do pary dodam białego:

U mnie dziś nowy nabytek Iris sibiraca Rigamrole








Tylko Dave's Garden ma zdjęcie odpowiadjące rzeczywistości , na innych stronkach pieknie podkolorowane na brązowo

reszta towarzystwa na razie tak:

Za oknem deszcz leje, zimno jak w psiarni... a na ogród zaczynają sfruwać stada 'motyli'

Hejka!
Mirdemku co prawda bez zdjęcia i po angielsku ale w razie wątpliwości najlepiej udać się na stronkę AIS.
wiki.irises.org/bin/view/Sib/SibRigamarole
Lawenda , róż żaden pale brown.
Pozdrówka ciężko doświadczone fotkowo.
K.

W sumie dobrze , ten kolor bardzo mu pasuje co dnia piekniejszy:









.......... teraz NN-y

Jako pierwszy zakwitł u mnie Iris lactea



kolejne to mieszanka siewek więc nawet nie szukam dla nich imienia









oraz dorodny gatunek

Moje milusińskie. Kosaciec gładki zakwitł po raz pierwszy i nie mogę się nim nacieszyć. Całe szczęście, że deszcz ustał