Forum Ogrodnicze Oaza

Marsilea quadrifolia
( Marsylia czterolistna )


Rośnie sobie w wiadrze z wodą, trochę zamaskowanym i cieszy mnie już drugi rok ( 10-15 cm wody "pod kilem")






/opis Poll/



.

I to też jest paproć Napisz proszę coś więcej o niej.

Dziękuję za ciekawe i obszerne opisy. Właśnie z powodu wyjątkowości i jej losów w Polsce tak chciałem mieć tę paproć. W roku ubiegłym wyglądała b. skromnie:



Dodam tylko, że na zimę nakładam kilka patyków na wiadro, kawałek włókniny i nieco stroiszu, aby warstwa lodu była niezbyt gruba.
A w ogóle muszę pomyśleć o większym pojemniku.

Zimowała w piwnicy, gdyż nie zdążyłem zrobić bagienka, wczoraj powędrowała już na miejsce docelowe, ciekawe jak będzie się jej rosło Przed posadzeniem spróbowałem uchwycić pastorałek, ale aparat kiepski, więc zdjęcie takie sobie.

Grzesikowa sadzoneczka pochodzi z mojego okazu. Wydaje mi się, że odkryłem idealny sposób na marsylię - bo nie dość że rozrosła się wspaniale, to wykształciła w sezonie 2012 całą masę zarodników (dokładnie jak na starej rycinie). rośnie u mnie w dużym kalfasie budowlanym wkopanym w ziemię, w mieszance kompostu, torfu i kory.

Tak wyglądała w czerwcu 2012:

Tutaj we wrześniu 2012 (na dole fotki):

Jak widać "zjadła kalfas", aby nie zagłuszyła gałuszki rosnącej w tym samym zbiorniczku, pobrałem z niej 15(!) sporych sadzonek. W tym roku już pięknie ruszyła, na całej powierzchni - na której rosła w 2012.
Ruszyły również sadzonki w doniczkach, kilka sztuk które jeszcze nie powędrowały w świat.

Polu, pomysł na bagienko zerżnąłem od Piterka, ale nie miałem torfu w zanadrzu, więc tylko użyłem ziemi, drobnej kory i kompostu, ale takiego nie przesianego. W końcu to bagno ma być Mam nadzieję, że będzie dobrze, jak nie to będę sępił marsylię znów od Piterka Zresztą nie zaszkodzi przetestować innej wersji podłoża
Piter, Gałuszka u Ciebie kotna, zresztą mi obiecałeś

A tak wygląda moje świeże bagienko, może nietypowe połączenie z suchą rabatą, ale to było jedyne miejsce gdzie miałem na nie miejsce

Poll - dokładnie nie jestem tego w stanie stwierdzić na ten moment, u mnie miejsca najlepiej przygotowane dla danych roślin wychodzą najczęściej zupełnie przypadkiem
Wtedy też użyłem tego co było na stanie, ale myślę że był to zwykły torf - czyli kwaśny (bo ten jest u mnie na stanie cały czas, a odwkaszony rzadziej).

W nawiązaniu do mojej wypowiedzi, marsylia u mnie obecnie:

Moja zaczyna właśnie wyrastać. Coś mi się wydaje, ze trzeba będzie zwiększyć powierzchnię pojemnika (jesienią). Dużo piszecie o podłożu; ja na początku dałem nieco ziemi z ogrodu + nieco ziemi uniwersalnej a po posadzeniu warstewkę piasku rzecznego co by się nie mąciło. Ale i tak wpada tam sporo liści, robali i innych różności, zwłaszcza jesienią. I jest taki mułek na dnie.
Tak wygląda dzisiaj:

Poll wrote: A u mnie ślimaki buszowały i objadały listki. Fakt, że wiaderko już za małe. Niebawem kupuję większy zbiornik. Po lewo widać jednego rdzawego.

Owockowanie

Po przesadzeniu do większego pojemnika, dość wolno zaczyna wreszcie wyrastać.
A jak tam Wasze bagienkowe; w ub. roku rosły doskonale.

Moja 'bagienkowa' ma się całkiem nieźle, zagłuszy mi Gałuszkę, muszę pomyśleć o osobnej kwaterze dla niej

I takie z dziś

Marsylia rosnąca w płytkich zbiorniczkach w Bolestraszycach. Zdjęcia z końcówki września 2014r