Forum Ogrodnicze Oaza

Arkadia to wieś położona niedaleko Łowicza, w gminie Nieborów nad rzeką Skierniewką, która tworzy na terenie Ogrodu Romantycznego staw z dwoma wyspami. Arkadia znajduje się niedaleko (kilka km) Parku i Pałacu w Nieborowie.

Na początku XVIII w. w odpowiedzi na oświeceniowe hasła powrotu do życia w zgodzie z przyrodą i zainteresowanie kulturą starożytną pojawił się w sztuce ogrodowej Anglii typ parku krajobrazowego ze sztucznymi ruinami nawiązującymi do architektury antycznej i gotyckiej. Ten styl pojawił się i w Polsce, a jednym z przykładów jest park w Arkadii o całkowicie zachowanej, oryginalnej kompozycji z XVIII w. Założycielką była Helena z Przeździeckich Radziwiłłowa, żona właściciela pobliskich dóbr i pałacu w Nieborowie.

Koncepcja parku angielskiego wykluczała symetrię czy regularność. Przez umiejętne Łączenie ukształtowania terenu, zbiorników wodnych, swobodne rozmieszczenie roślinności oraz wkomponowanie różnych form architektonicznych tworzono malownicze enklawy, miejsce spacerów i kontaktu z naturą i sztuką.

Swój park księżna Helena nazwała Arkadią, co było nawiązaniem do antycznego mitu o greckiej krainie szczęścia i miłości. Głównym projektantem Arkadii był Szymon Zug z Saksonii, a także Henryk Ittar z Włoch, zaś jego rodak Staggi wykonał dekoracje rzeźbiarskie. Prace malarskie są dziełem Piotra Norblina.

Arkadia















kapitel




Domek gotycki


Domek gotycki nad grotą Sybilli


Grecki łuk kamienny












Łuk kamienny przylegający do Domu Murgrabiego


Studnia






Łazienki widok ogólny


Przybytek Arcykapłana






Mur z hermami




Akwedukt


Świątynia Diany

Drugim ogrodem, który wczoraj odwiedziłam, było romantyczne założenie w Arkadii. Obie posiadłości, Nieborów i Arkadia, należały do Radziwiłów, ale te dwa ogrody różni wszystko - choć paradoksalnie powstawały w czasach wcale nieodległych od siebie, łączy je również osoba architekta Szymona Bogumiła Zuga.
W wieku XVIII dotarła do Polski moda na ogrody angielskie - swobodne, naturalistyczne założenia bardzo dalekie od symetrii i linii prostych ogrodu barokowego. Nowy trend błyskawicznie opanował cały kraj, a między bogatymi, wpływowymi kobietami tamtych czasów wytworzyła się nawet swoista rywalizacja podczas tworzenia tego typu ogrodów. Tak więc Izabella Czartoryska tworzyła w Puławach, Izabella Lubomirska w Mokotowie, a Helena Radziwiłłowa w Arkadii

Już od wejścia uderza zupełnie inne podejście do wody w ogrodzie







Nie wiem jak Wam, ale mnie się podoba




precz z prostymi alejkami




Nieodłącznymi elementami w ogrodzie romantycznym były różnego rodzaju budowle, obowiązkowo antyczna , Świątynia Diany




Wewnątrz wiszą między innymi szkice projektowe do ogrodu







W taki oto malarski sposób przedstawiano wizje, które potem przenoszono w teren ,jestem pełna podziwu dla kunsztu, wykonania i rozmachu ówczesnego procesu projektowego

Kolejnym obowiązkowym elementem były "sztuczne ruiny" - Akwedukt







a nieopodal Przybytek Arcykapłana (nazewnictwo obowiązkowo nawiązujące do antyku, mitologii lub baśni )




Niezwykła budowla powstała według pomysłu i wskazówek księżnej na wzór pompejańskich budowli, które właśnie świeżo wydobyto spod popiołów. Ależ to musiało działać wtedy na wyobraźnię , nawet czarna skała wulkaniczna została specjalnie sprowadzona z Włoch.







cały prawie gotowy wpis poszedł w kosmos, dlatego teraz na raty

Obok Przybytku Arcykapłana biegnie ścieżka, prosta o dziwo , zakończona akcentem na osi




... którym jest symboliczny grobowiec Heleny Radziwiłłówny, odrestaurowany i odsłonięty w 2014 roku. Tylko nie wiem dlaczego tutaj, a nie na wyspie




kolejny antyczny element w ogrodzie - Cyrk Rzymski, czyli arena igrzysk, a raczej to, co z niej zostało...




Okrążamy ogród i dochodzimy do kolejnych budowli - Łuku Kamiennego i Domu Murgrabiego







taki detal




właściwie nie ma kiedy ochłonąć, bo w najbliższej okolicy następne atrakcje - Grota Sybilli i Domek Gotycki










widać stąd Świątynię Diany od tyłu




Jak widać nagromadzenie budowli w różnych stylach i z różnych epok, ale o dziwo, to gra . Co je łączy? Podobnie komponowana roślinność.
Generalnie ogród jest nastrojowy, melancholijny, pełen symboliki i sentymentalny.
Trochę brakowało mi w nim koloru, ale chyba tak miało być