Forum Ogrodnicze Oaza

obornik krowi, koński, albo nawóz uniwersalny jesienny bez azotu, maja go na All.

Ta będzie pierwsza (czerwona):

Dziś na majówce Rubra Plene znalazłam pierwsze pąki.
Szybko w tym roku.

No tak, macie tam w Małopolsce ciepłą wiosnę, to i pączkują!
Nie to co w Wielkopolsce - jak dotąd kwiecień chłodny z przewagą chmur

Wczoraj właśnie zlustrowałam stan moich (NN) i daleko im jeszcze do pąków :

20.14.br.


















Miły oku jest widok tych czerwonych,stojących na baczność, piwoniowych pędów

Moja Monte Baldo zakupiona jesienią lada moment pokaże pełne kwitnienie.

Moje piwonie też pokazują pączki. Mam nadzieję, że wszystkie zakwitną. Mam takie widoczki z wczoraj.

To moja ubiegłoroczna nowość:
Piwonia delikatna:
A tak przy okazji dziękuję Karolu, bo dzięki Tobie jej kwiaty będą już niedługo cieszyć moje oczy
Takie nietypowe listeczki miała wczesną wiosną:





... a tak wygląda teraz:

U mnie w ogródku największe pąki mają:
drzewiasta


oraz Nosegay



Dość szybko powinny także kwitnąć, bo mają już duże pąki: Coral Charm, Early Scout, Anemoniflora oraz Bucleye Belle . Pozostale też niemal wszystkie już zapączkowane . Nie mogę się doczekać, kiedy wreszcie...

Gdzie mogę kupić żółtą piwonię . Juz parę razy kupiłam żółta a okazało się , że nie żółta, a trzy z nich były tak małę ( po 1 kłaczu) że 4 lata są i jeszcze nie kwitły.

Nareszcie są pąki! Na razie na dwóch piwoniach

04.05.br.

Nie mogę się doczekać:

Nie ma o czym pisać, wystarczy siedzieć, oglądać i wąchać:

Własnie natknęłam się na artykuł o prozdrowotnych właściwościach piwonii: "Piwonia nie tylko do wazonu" Miedzy innymi:
Domowe preparaty z piwonii
Napar piwoniowy: sporą szczyptę rozdrobnionych kwiatów zalać 1-2 szklankami wrzącej wody, przykryć, odstawić na 30 minut, przecedzić. Pić w ciągu dnia małymi porcjami. Nadaje się on także do przemywania cery podrażnionej lub z wypryskami. Na opuchnięte i zmęczone oczy można stosować okłady z naparu.
Nalewka: 100 g świeżych lub suchych korzeni zalać 500 ml ciepłego alkoholu 40-60 proc., macerować co najmniej przez dwa tygodnie, po tym czasie przefiltrować. Zażywać 2-3 razy dzienni po 5 ml.
Odwar z piwonii: 2-3 g rozdrobnionych korzeni zalać filiżanką wody. Doprowadzić do wrzenia i gotować przez 15 minut, a potem przecedzić. Należy pić filiżankę przed posiłkiem. Do stosowania przy chorobach układu pokarmowego, kłopotach trawiennych, infekcjach górnych dróg oddechowych lub w sytuacjach stresowych. Na atopowe zapalenie skóry i bóle reumatyczne można natomiast stosować okłady z odwaru.
W artykule jest jednak bardzo istotne zastrzeżenie!
Leczenie się preparatami z piwonii na własną rękę jest niewskazane. Zanim sięgniemy po nalewkę czy napar z tej rośliny, skonsultujmy się ze swoim lekarzem. Piwonia jest bowiem rośliną silnie toksyczną i przedawkowanie może doprowadzić do poważnego zatrucia.
Naparów, odwarów, nalewek przygotowanych na bazie piwonii nie powinny zażywać kobiety w ciąży oraz matki karmiące piersią. Jej stosowanie nie jest też wskazane w okresie menstruacji.

Należałoby jeszcze zaznaczyć, że do robienia tych specyfików wykorzystuje się piwonię lekarską, która, jak nazwa mówi, od lat wykorzystywana była w leczeniu rozmaitych chorób.

naprawdę żółte są tylko piwonie z grupy ITOH

Jak długo ta piwonia u Ciebie rośnie? Jakie ma wymagania? Chciałabym odrobinę zasięgnąć języka, bo od jakiegoś czasu też chodzą za mną Żółty pięknie komponuje się z pomarańczowym i czarnym, a takie kwiaty lubię najbardziej

rośnie 4 lata zakwita 5-cioma kwiatami okrywam na zimę stroiszem i łętami aksamitek odmiana na metce była YELOV CROVN

rozwinięta...

Czy ktoś wie, jak sklasyfikować tę piwonię? Ma piękne długie listki i niesamowity odcień kwiatów