Forum Ogrodnicze Oaza

Będzie pięknie jak się rozwiną, zwłaszcza przy takiej ilości. Ja wprawdzie mam 1/10 tego, co Ty Beatko ale też czekam, tym bardziej że to pierwsze piwonie w naszym ogrodzie. Najwcześniej zakwitną oczywiście botaniczne: koperkowa i Monte Baldo.

Na drugim planie Big Boy, nazwa jak najbardziej adekwatna. Też chyba z tych wcześniejszch.


Oddzielna rabatka w liczbie pięciu sztuk, ale wszystkie z pączkami.

Nie wiem, czy to dobry wątek na poruszenie takiego tematu, ale jakieś dwie godziny temu przeszukując bibliotekę w poszukiwania 'Uprawy bylin', wpadła mi w rękę książeczka 'Piony' (nie 'poziomy'). Bez wygłupów książka ma tytuł "Пионы" autorka: Н. В. Македонская, rok wydania 1988. Jak na ówczesne, radzieckie wydawnictwa, książka bardzo ładnie wydana, z bardzo bogatą ikonografią fotograficzną, o dużej ilości zdjęć, niezłej jakości. W tabelaryczny sposób opisuje około 20 gatunków piwonii dziko rosnących na terenie Azji.
Ciekawa jest część o nieznanych u nas odmianach piwonii, będących selektami rosyjskiej (radzieckiej?) hodowli. Obejmuje ona ok. 110 odmian. Odmian zagranicznych w książce jest dwieście kilkanaście.
Bardzo ciekawy jest układ opisów roślin. Pogrupowane są one najpierw wg kolorów, a następnie zgodnie z typem budowy kwiatu. Tak przyjęty system opisów jest rodzajem prostego klucza, umożliwiającą łatwą identyfikację posiadanych odmian (kolor; pełny, półpełny itd.).
Opis uprawy jest mniej więcej taki, jaki znamy z wpisów na naszym Forum (głównie, dzięki jednej z Piwoniomaniaczek).
Natomiast bardzo zaskoczył mnie opis rozmnażania odmian, które są małe lub których mamy bardzo mało. Wszystkie one są dość długotrwałe, ale zawsze twierdziłem, że prawdziwe ogrodnictwo, to cierpliwość. I tak np. coś w rodzaju odkładów powietrznych, ale tworzonych u podstawy pędu (kitajskij sposób - czytaj chiński, stosowany od wieków w Chinach). Następny: najzwyklejsze zielne sadzonki łodygowe oraz ostatni, który dla mnie okazał się kompletnym zaskoczeniem: sadzonki liściowe, ze specyficznie wyciętą piętką, z kawałkiem łodygi. Jeszcze jeden sposób rozmnażania tego stwora, jest opisany, przez autorkę, uważany przez nią, jako najbardziej perspektywiczny. Niestety moja znajomość rosyjskiego, w tym akapicie padła.
W szkole i na studiach nie cierpiałem rosyjskiego (zawsze ledwo-ledwo). Jak zacząłem "ogrodowanie" wyrobiłem sobie chody w ORPAN-ie. Udało mi się tam zdobyć bardzo dużo "radzieckich" książek ogrodniczych i botanicznych. I tak naprawdę, to na tych książkach nauczyłem się języka rosyjskiego, botaniki i ogrodnictwa. Niestety ćwierć wieku i skleroza, ale przetłumaczę ten ostatni sposób rozmnażania, bo mnie ciekawi.

Пионы po rosyjsku to własnie piwonie

Co może być nie tak z moją Coral Charm? Rośnie u mnie 4 rok; to będzie jej trzecie kwitnienie.
Szlag mnie już trafia, bo co roku wypuszcza tylko jeden pęd, na którym znajduje się pąk kwiatowy.
W ubiegłym roku, obcięłam go od razu; myślałam, że jakoś ruszy normalnie. A tu nic.
Znów jedna łodyga z pąkiem
Rośnie na słońcu, ma takie same warunki jak inne ( a mam ich kilkanaście), ki czort? Kupowana jako jedna z czterech u tego samego sprzedającego. Wychodzi wiosną jako pierwsza dużym, tłustym kłem
Oczywiście zakwitnie:

Jeśli jest tak jak opisujesz, to sadzonka została 'żle' odcięta od karpy matecznej, nie ma powierzchni pąków odnawialnych , była to sadzonka jednooczkowa, a piwonia nie ma siły na utworzenie następnych pąków odnawialnych. ;)Właściwa wielkość odnowionej sadzonki to dwu- trzy do pięciu oczek , by sadzonka się rozrosła. Znam fakt , ze po sporo długim czasie ruszyła piwonia lactiflora z malutkiej sadzonki, ma już teraz trzy pędy.
Niestety nie wiem jak zachowują się w tej sytuacji sadzonki hybrydy jaką jest Coral Charm( Wissing / Klehm (USA), 1981

O! To jestem ciekawa jak będzie się zachowywała/zachowywał mój gratisowy Big Boy, który wypuścił jeden pęd, też taki mocny, "tłusty", niebawem zakwitnie. O ile pamiętam, to karpa miała 3 oczka... zobaczymy, co pokaże w przyszłym roku.

Beatko,o ile dobrze pamiętam, karpy były podobnej wielkości- chyba 3-4 oczkowe.Inne wtedy kupowane rosną zupełnie przyzwoicie, może z wyjątkiem Lady Alexandra Duff, która co prawda nie kwitła jeszcze, ale została uszkodzona mechanicznie i właśnie się odbudowuje.

peonia wrote:
Bardzo ciekawe to opisanie koloru czerwonego i pokrewnych, jak i też wszystko co znajduje się na forum o piwoniach. Skarbnica wiedzy prawdziwa to dla mnie czyli kogoś uczącego się dopiero piwonii.
A wracając do kolorów, mało u mnie i tych nowych i takich czekoladowych, za to kwitnie od niedawna "Montezuma", od Saundersa z 1943 roku. Opisywana jest vermillion, co po naszemu znaczy cynober. Czy ślicznotka? To kwestia gustu, ale ta czerwień dość wyjątkowej jest urody...


Pozdrawiam,
Piotr

Piwonie chyba nie przestaną mnie zadziwiać...
Już nie po raz pierwszy oglądam ogromnie różniące się kwiaty w zalezności od "zadomowienia się"
Kupiona jako 'Jan van Leeuwen' w Sadzawce w pierwszym roku zakwitła tak:





A w tym roku, jej drugi sezon...



To naprawdę jest ta sama piwonia, jeszcze z rok i może upodobni się całkiem do Jana

Moja różowa majtkowa zadziwia, ostatnie kwiaty są inne - zaczynam myśleć, że posadziłam 2 w jednym miejscu:

Czy ja dobrze rozumiem , z jednej karpy wyrasta Ci bladoróżowa z kremem i ta ciemnoróżowa?
To dwie rózne odmiany!

Nie - tak kwitła na początku:

sama byłam zdziwiona, że w zeszłym roku miałam białą, a przerobiła się na różową, te ostatnie kwiaty są inne, w ziemi muszę mieć 2 różne rośliny w jednym miejscu, różowa karpa dominuje w tym roku, w zeszłym dominowała biała (?)

Bukiecik z maluchów:

Moja znajoma chciała kupić piwonię o jak największym białym kwiatku. Doradziłam jej Festive Maxime. Czy znacie jakieś inne?

Festiva Maxime ,moim zdaniem też ma najwieksze kwiaty.Nie spotkałam się z wiekszymi głowami ,jeszcze Sarah Bernard ale to pudrowy róż.Moje są wielkości talerzyka deserowego

Konwaliami podobno pachnie Duchesse de Nemours.
Pozdrawiam

dziewczyny, podpowiedzcie, gdzie można w rozsądnej cenie kupić pustą piwonię

"Pusta" to chyba znaczy - typu japońskiego?
Miejsca kupowania peonii - jakość i odpowiedniość odmianowa sadzonek to osobny wątek na forum
Kurcze, nie wiem jak dołączyć linka, ale znajdź w dziale peonie
próbuję
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/7...epolecani-sprzedawcy