Forum Ogrodnicze Oaza

Dzisiaj byłam z wizytą u Joli. U niej jest skrętnikowy zawrót głowy. I na parapetach i na regałach kolorowo. Widok wspaniały - pierwszy raz miałam możliwość i przyjemność, oglądać taką ilość kwitnących skrętników zgromadzonych w jednym miejscu.
No i dostałam prezent w postaci kilku sadzonek i kilkunastu listków odmian, których nie miałam. Jolu, bardzo dziękuję i za upominek i za miło spędzony czas.

zeberka363 bardzo się cieszę że podobają Ci się moi podopieczni. Była w odwiedzinach u mie nasza koleżanka forumowa Dana i zażyczyła sobie siedzieć tak żeby było widać skrętniki, ciągle ją rozpraszały.

dana581958 Ewcia bardzo się cieszę że udało nam się opracować sposób Twoich przyjazdów bez angażowania osób trzecich.Dzisiaj miałam koszenie i teraz na chwilę siadłam do komputera a tu takie miłe wiadomości.Cieszę się że jesteś zadowolona z przyjazdu do mnie i że nie musiałyśmy angażować Tajfuna do pozyskiwania listków.

Dzisiaj kolejny dzień bez deszczu jak się uda to od poniedziałku ruszam do ogrodu z pieleniem. Dzisiaj kilka zdjęć moich ulubieńców bo potem może nie być czasu i sił.

Same piękności
Rozumiem że Marlin ma swojego skrętniczka,ale Angelina? Czym sobie na to zasłużyła?

zeberka363 jak widać ile ludzi tyle gustów. Jeszcze inne sławy są uwiecznione w ten sposób.

A to Ds Sułtan , sadzonkę dostałam już taką kwitnącą od Ewy -dana581958. Ewa bardzo Ci dziękuję.

Dzisiejsze jeszcze cieplutkie zdjęcia.

Ewa to jest ten skrętnik, góra jest ciemniejsza niż na zdjęciu

W ogrodzie zapanował względny porządek oczywiście ciągle jest coś do zrobienia ale trzeba poczekać na deszcz.

Skrętniki trochę zaniedbane bo albo nie mam dla nich czasu albo jestem już tak zmęczona że nie mam siły zrobić zdjęć.Kilka się jednak udało pyknąć.

Wszystkie śliczne ale Renia i Dymok wskakują u mnie na pierwsze miejsce cieszę się, że znalazłaś trochę siły i czasu na zdjęcia

Każdy śliczny na swój sposób

Przy okazji nowych zakupów zrobiłam przegląd skrętników.
Większość kwitnie, trochę roślinek łapie drugi oddech ale mam jeszcze takie sadzonki które się namyślają co do kwitnienia, pewnie doszły do wniosku że są tak piękne że zakwitną jak pozostałe skończą żeby nie było konkurencji.
Upały zdecydowanie skracają kwitnienia ale dzisiaj pochmurno i wczoraj też miały chwilę oddechu od słońca.
Brakuje mi już miejsca, wysadziłam ukorzenione listki do doniczek i pozajmowałam parapety z których zazwyczaj nie korzystam np. na klatce schodowej nie wiem co będzie dalej jak trzeba będzie rozsadzać maluchy od listków.Pomyślę o tym jutro.

Jolu, piękne kwiaty. Ogromnie cieszę się z widoku DS_Karamelka. Już wiem, że jej kwiaty sprawią mi radość. Mam co prawda jeden kwiatuszek, ale jeszcze nie w pełni rozwinięty.DS-Elephan jest cudny. Pozostałe też drą buzie - popatrzcie na nas.Zresztą , jeśli chodzi o skrętniki to już wiesz, że one mnie zaczarowały

Pokazujesz takie cudaczki,że z podziwu dech zapiera.

A ja to już nie mam czym oddychać, bo się zapowietrzyłam w zachwyceniu!! Tyle razy sobie obiecuję że tu nie wejdę, ale ciągle mnie tu coś wpycha i wpycha i wpycha. Ja powinnam mieć założoną jakąś specjalną blokadę na ten wątek, bo potem po nocach spać nie mogę, jak mi przed oczyma fotki tych cudeniek fruwają.

Nowe zakupy, nowe zakupy ...ale cudownie, już się cieszę na ich kwitnienia i zdjęcia, chociaż to nie moje Nieustająco jednak podziwiam te cudowności, które Ty hodujesz DS Muszkieter i DS Karamelka chyba najpiękniejsze, ale nie mam pewności za każdym razem jak oglądam wszystkie mi się podobają
Pozdrawiam

Bardzo dziękuję że zaglądacie do mojego wątku ale kiepska ze mnie gospodyni.
Prace w ogrodzie bardzo mnie ostatnio pochłaniają. Po deszczu można trochę usunąć chwastów no i roślinki w doniczkach czekały cierpliwie na posadzenie. Oprócz nowych hortensji bukietowych postanowiłam powiększyć kolekcję host no i nazbierało się doniczek.
Skrętniki nie czują się chyba zaniedbane, są podlewane, u mnie dwa razy w tygodniu, nawożone i pryskane. Nie widzę żadnych zmian chorobowych. Przygoda z mączniakiem w ubiegłym roku bardzo mnie wyczuliła.Nie przeszkadzam im rosnąć. W niedzielę przy pomocy siostry przeprowadziłam częściową inwentaryzację która miała głównie na celu wychwycenie podwójnych sadzonek tej samej odmiany.
A tak sobie kwitną.