TEMAT: Mój Dom na Roztoczu

Mój Dom na Roztoczu 04 Paź 2025 23:50 #883852

  • lusinda
  • lusinda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1871
  • Otrzymane dziękuję: 13171
Witaj Zosiu. :hearts:

Od dwóch lat testuję dużo pomidorów. Tak, w tym roku było ciężko, ale jestem zadowolona ze zbiorów.

Od dwóch lat nr. 1 z czerwonych mają Minusinskije Byczki, wśród żółtych Amana Orange. W tym sezonie miałam wiele pomidorów w nazwie MInusinskije, ale tylko Byczki ze mną zostają.
W tym sezonie zaimponował mi Biały Befsztyk, będą 2 krzaki; Kosowo 2 krzaki; Dusza Kompanii, 5 sztuk; George Streak, żółty z różowym środkiem, dobry, 3 sztuki; Ruby Gold, pychota 3 sztuki. Sibiriak, sakiewka bardzo plenna, dobra w smaku, 5 sztuk.

Pomidorki, które miałam od Ciebie pyszne. Red Pear zostanie na dłużej.

Jeśli chodzi o koktajlowe: nr. 1 Cytrynek Groniasty, kolejny to Malinowy Smaczek i Polen.

I oczywiście już spisałam sobie kilka nowych odmian, które były opisane w postach i mi się spodobały.
Pozdrawiam Ewa

Nowy rok, kolejne wyzwania, spełnianie najróżniejszych marzeń!!!
Ostatnio zmieniany: 04 Paź 2025 23:51 przez lusinda.
Za tę wiadomość podziękował(a): Marlenka


Zielone okna z estimeble.pl

Mój Dom na Roztoczu 05 Paź 2025 21:49 #883879

  • lusinda
  • lusinda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1871
  • Otrzymane dziękuję: 13171
Kochani, co dziś się działo w lasach Roztoczańskich, przechodzi ludzkie pojęcie. :blink:
Pobocza ulic przy lasach zastawione tak, że ciężko było przejechać. U mnie we wjeździe zjazd samochodów taki jakbym 18stkę obchodziła. :wink4:

Wszyscy chcą nazbierać grzybków i myślę, że każdy kto dziś wybrał się na grzyby, coś znalazł.
Lasy wyczesane do czystego. :happy4:

Ja wbrew logice zebrałam bardzo dużo. :drink1: Niedawno skończyłam obieranie i gotowanie.


20251005_133402.jpg



20251005_134611.jpg



g2.jpg


Moja suszarnia na zapiecku. :wink2:


20251005_214811.jpg
Pozdrawiam Ewa

Nowy rok, kolejne wyzwania, spełnianie najróżniejszych marzeń!!!
Ostatnio zmieniany: 05 Paź 2025 21:51 przez lusinda.
Za tę wiadomość podziękował(a): Marzenka, Marlenka, Nimfa, renmanka, zwykły chłop, Babcia Ala, Sonka, Klarkia25

Mój Dom na Roztoczu 05 Paź 2025 22:34 #883880

  • Sonka
  • Sonka's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 290
  • Otrzymane dziękuję: 2123
Cudowne. :bravo:
Za tę wiadomość podziękował(a): Marlenka, lusinda, Klarkia25

Mój Dom na Roztoczu 05 Paź 2025 22:38 #883881

  • zwykły chłop
  • zwykły chłop's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1854
  • Otrzymane dziękuję: 9929
Nooo Ewo pięknie. Ja niestety nic nie znalazłem, no coś tam było. Dwa chude koziołki i jeden prawdziwek lekko nadgryziony. I tk tyle na dwie godziny łażenia.
pozdrawiam Adam

SZACUNEK - to tylko odrobina wyrozumiałości i pamięci o drugiej osobie. To tak niewiele a tak wiele zmienia.
Za tę wiadomość podziękował(a): Marlenka, MagSta, lusinda, Sonka, Klarkia25

Mój Dom na Roztoczu 05 Paź 2025 23:40 #883882

  • EwG
  • EwG's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 612
  • Otrzymane dziękuję: 2463
Ja zupełnie nie miałam czasu, aby wybrać się do lasu. Uwielbiam zbierać grzyby.
Ciągle przerabiam pomidory, w tym zielone. Wczoraj wykopałam pasternak.
Pozdrawiam cieplutko,
Ewa

Podlasie
Strefa: 6b

Cierpię na nieprzerwany brak miejsca do uprawy, brak wolnych parapetów oraz brak czasu ....
Za tę wiadomość podziękował(a): Marlenka, renmanka, MagSta, lusinda, Sonka, Klarkia25

Mój Dom na Roztoczu 08 Paź 2025 01:14 #883941

  • Sonka
  • Sonka's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 290
  • Otrzymane dziękuję: 2123
Ja potuptałam do lasu. 1 prawdziwek, 1 czerwony kozioł jak to Adam nazwał, 5 ślicznych maslaczkow i reszta mlodziutkie miodunki. Są już w occie za wyjątkiem tych które pospieszyły się z rosnięciem. Te trafią na suszarkę którą aktualnie zajmują czipsy z gruszek.

IMG_20251007_153712.jpg



IMG_20251006_131830.jpg
Za tę wiadomość podziękował(a): Marlenka, zwykły chłop, Chiarodiluna, lusinda, Klarkia25

Mój Dom na Roztoczu 08 Paź 2025 01:22 #883942

  • lusinda
  • lusinda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1871
  • Otrzymane dziękuję: 13171
Zosiu, wygląda to imponująco. Cieszę się, że udało Wam się nazbierać grzybków. U mnie w większości borowiki, więc zasilę Twoje zbiory. :hearts:

A gruszeczki, mniam, już się ślinię. :hug:

A to mój przepis na grzybki. Dostałam go od siostry. Grzybki są delikatne, można cały słoiczek zjeść na raz.


20251008_011842.jpg
Pozdrawiam Ewa

Nowy rok, kolejne wyzwania, spełnianie najróżniejszych marzeń!!!
Za tę wiadomość podziękował(a): Marlenka, renmanka, zwykły chłop, Sonka, Klarkia25

Mój Dom na Roztoczu 08 Paź 2025 09:22 #883950

  • zwykły chłop
  • zwykły chłop's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1854
  • Otrzymane dziękuję: 9929
Zosiu, ale fajny patent na suszenie gruszek nabitych na wykałaczki. Ilość towaru imponująco wzrasta.
pozdrawiam Adam

SZACUNEK - to tylko odrobina wyrozumiałości i pamięci o drugiej osobie. To tak niewiele a tak wiele zmienia.
Za tę wiadomość podziękował(a): Marlenka, lusinda, Sonka, Klarkia25

Mój Dom na Roztoczu 08 Paź 2025 10:56 #883957

  • Klarkia25
  • Klarkia25's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1171
  • Otrzymane dziękuję: 3675
Ewa dziękuję za przepis na grzybki :hearts: Dostałam dużo małych miodówek, to wrzucę je do słoiczków
Pozdrawiam, Milena
Ostatnio zmieniany: 08 Paź 2025 11:28 przez Klarkia25.
Za tę wiadomość podziękował(a): Marlenka, lusinda, Sonka

Mój Dom na Roztoczu 08 Paź 2025 19:00 #883971

  • Sonka
  • Sonka's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 290
  • Otrzymane dziękuję: 2123
Witam. Mój malutki domek jest ogrzewany klimatyzacją. Stawiam suszarkę przed klimatyzatorem i grzyby lub owoce są suszone gorącym powietrzem. Tak na tą suszarkę sporo wchodzi.
Klarkia25 nie ma hop-siup. Przepis był zamieszczony dla mnie. Wobec tego należy się coś nam. Jeden słoiczek miodunek dla mnie a drugi dla Ewy za przepis. A tak zapytam na wszelki wypadek, zostanie coś dla Ciebie? :flower1:
Ewuniu. Mam takie kolory. Jasnych uzbiera się trochę ale z zupą trzeba będzie poczekać do przyszłego roku. :bye:
IMG_20251008_181617-2.jpg

Pozdrawiam. :hug:
Za tę wiadomość podziękował(a): Marlenka, lusinda

Mój Dom na Roztoczu 08 Paź 2025 20:05 #883976

  • lusinda
  • lusinda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1871
  • Otrzymane dziękuję: 13171
Dziewczyny, jeżeli Wam potrzeba, wyślę słoiczki :hearts: , jest sporo grzybów.


20251008_195340.jpg


Tak Zosiu, to jednak mieszankę Ci wysłałam. :devil1:


W poniedziałek mnie połamało...kręgosłup... Dziś przeleżałam większość dnia. Chłopakom musiałam obiadek zrobić, bo szopę stawiali, konstrukcja już stoi i to jest wspaniała wiadomość. Sławek dziękujemy.


20251008_170230.jpg
Pozdrawiam Ewa

Nowy rok, kolejne wyzwania, spełnianie najróżniejszych marzeń!!!
Za tę wiadomość podziękował(a): Marlenka, renmanka, zwykły chłop, Sonka, Klarkia25

Mój Dom na Roztoczu 08 Paź 2025 21:57 #883981

  • Klarkia25
  • Klarkia25's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1171
  • Otrzymane dziękuję: 3675
Ewa jak zwykle z sercem na dłoni :hearts: Trzymaj się Ewuniu i może czasem się oszczędzaj.

Sonka chciałoby się :P podkradziona zalewa jest tak pyszna, że wszystkie grzybki są moje :)
Przy okazji - ale U Ciebie musi pięknie pachnieć suszonymi owocami. Ja dzisiaj na noc wrzucam śliwki do suszenia, do piekarnika
Pozdrawiam, Milena
Za tę wiadomość podziękował(a): lusinda, Sonka

Mój Dom na Roztoczu 08 Paź 2025 22:56 #883985

  • lusinda
  • lusinda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1871
  • Otrzymane dziękuję: 13171
U Zosi pachnie owocami, u mnie grzybami, bo wieczorem Stasio znów przyniósł wiaderko. :hearts:

Ta zalewa jest naprawdę super, w końcu z chęcią je się grzybki marynowane. :drink1: Zrobiłam smalczyk z mięskiem i do tego borowiki w marynacie tak delikatnej, mniam...

Mój tata robił grzyby takie 1:1 i tylko czuć było ocet. :rotfl1:
Pozdrawiam Ewa

Nowy rok, kolejne wyzwania, spełnianie najróżniejszych marzeń!!!
Za tę wiadomość podziękował(a): Klarkia25

Mój Dom na Roztoczu 09 Paź 2025 08:46 #883989

  • Klarkia25
  • Klarkia25's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1171
  • Otrzymane dziękuję: 3675
Ewa czy słoiczki trzeba pasteryzować? Obgotowałam grzyby, zagotowałam zalewę, do niej wrzuciłam grzyby i jeszcze chwilę je gotowałam w zalewie i do słoików. Odwróciłam do góry dnem, dobrze zrobiłam? Widzę że nie dajesz przypraw do zalewy, też nie dałam, można dodać?
Pozdrawiam, Milena
Za tę wiadomość podziękował(a): lusinda

Mój Dom na Roztoczu 09 Paź 2025 10:16 #883993

  • lusinda
  • lusinda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1871
  • Otrzymane dziękuję: 13171
Milenko napiszę Ci jak ja to robię. :hearts:

Najpierw zagotowuję, najczęściej dwie porcje zalewy i mam na kilka razy, przelewam do wielkiego słoja. W przepisie jest ziele, pieprz i listek, ale możesz dodać co lubisz. Potem jak biorę z tego słoja zalewę do grzybów, a przyprawy są na dole, to nie zawsze trafiają one do słoika z grzybami. Ale jak zalewa postoi dzień, to przyprawy oddają całe bogactwo do wody, aż staje się lekko brązowa.

Potem gotuję grzyby w dużej ilości wody. Nie patrzę nigdy na zegarek ale tak 30-40min. i na sito.
Luźno układam do słoika, a np. maślaki, kurki, daję tylko pół słoika i zalewam zalewą. Robię tak dlatego, aby zimą nie wyjmować ze słoika grzybów w ciągnącym glucie. :devil1: Nie wiem jak to opisać. :oops:
Jak tatko robił grzyby, to nie dość, że był to sam ocet, to jeszcze upchane na maksa grzyby były pozlepiane w takiej galarecie, brrrr, nie cierpiałam tego.

Potem pasteryzuję tak z 10min. Milenko, ja pasteryzuję wszystko, kiedyś naczytałam się o jadzie kiełbasianym i pasteryzuję każdy słoik.
Pozdrawiam Ewa

Nowy rok, kolejne wyzwania, spełnianie najróżniejszych marzeń!!!
Ostatnio zmieniany: 09 Paź 2025 10:23 przez lusinda.
Za tę wiadomość podziękował(a): Marzenka, Nimfa, renmanka

Mój Dom na Roztoczu 09 Paź 2025 19:06 #884006

  • Klarkia25
  • Klarkia25's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1171
  • Otrzymane dziękuję: 3675
No i wszystko jasne :flower1: Kiedyś daaawno temu zamarynowałam grzyby, ale ten glut mnie zniechęcił, nie pamiętam jakie to były grzyby. Podobno miodówki są jak pieczarki, glutu nie powinno być, się okaże, zrobiłam 3 słoiczki i za Twoją radą zaraz zapasteryzuję.
Pozdrawiam, Milena
Za tę wiadomość podziękował(a): lusinda

Mój Dom na Roztoczu 09 Paź 2025 19:23 #884008

  • zwykły chłop
  • zwykły chłop's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1854
  • Otrzymane dziękuję: 9929
No "glut" to masakra, gdzieś kiedyś mi się przewieła rada żeby zalać grzyby zalewą dać im kilka dni, przecedzić i zalać drugi raz, ale nigdy nie zastosowałem tej rady więc nie wiem czy to pomaga.
pozdrawiam Adam

SZACUNEK - to tylko odrobina wyrozumiałości i pamięci o drugiej osobie. To tak niewiele a tak wiele zmienia.
Za tę wiadomość podziękował(a): lusinda, Klarkia25

Mój Dom na Roztoczu 09 Paź 2025 19:32 #884010

  • lusinda
  • lusinda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1871
  • Otrzymane dziękuję: 13171
Adam, widzisz :drink1: człowiek czasami przypadkiem robi rzeczy, które powinno się robić. :rotfl1: To ponoć jest intuicja. :wink4:

Już wyjaśniam. Las mam w domu, więc jak grzyby się pojawiają to zdarza się, że jest kilka, albo więcej. A prawdziwki zawsze gotuję oddzielnie i nie ma ich tyle, by zapełnić słoik. Od dawna stosuję metodę, że zalewę wlewam do miski i przez dwa, trzy dni dokładam ugotowane grzyby. Jak jest ich już wystarczająca ilość aby zapełnić słoiki, grzyby z zalewy wyrzucam na sito, wylewam zalewę, fakt jest gęstsza, wkładam grzyby do słoików, zalewam świeżą zalewą i pasteryzuję. Nie zdarzył mi się nigdy glut. :drink1:
Pozdrawiam Ewa

Nowy rok, kolejne wyzwania, spełnianie najróżniejszych marzeń!!!
Za tę wiadomość podziękował(a): zwykły chłop, Sonka, Klarkia25


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.443 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum